Ogłoszono przetarg na remont Wielkiej Krokwi

  • 2016-05-18 14:12

Jak informuje portal Podhale24.pl Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem ogłosił wreszcie przetarg na wyłonienie wykonawcy modernizacji Wielkiej Krokwi. Remont skoczni musi zostać ukończony do grudnia tego roku, by skocznia mogła otrzymać homologację Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i gościć zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich, które zaplanowano na 21-22 stycznia 2017 roku.

Wykonawcę przebudowy zakopiańskiej skoczni powinniśmy poznać do końca maja. Firma, która podejmie się tego zadania, prace będzie mogła rozpocząć najwcześniej w połowie czerwca po uprawomocnieniu się przetargu. Termin, jaki zakopiański Centralny Ośrodek Sportu wyznaczy zwycięzcy przetargu na zakończenie prac to 30 listopada tego roku.

Mimo tych pozytywnych informacji tu i ówdzie pojawiają dość sceptyczne głosy odnośnie skutecznej realizacji inwestycji.

- Prace nie będą łatwe, bo trzeba je prowadzić na bardzo stromym zboczu – twierdzi Daniel Mąką, inżynier budownictwa z Zakopanego w rozmowie z Dziennikiem Polskim – Cała przebudowa jest więc inwestycją podwyższonego ryzyka. Liczę, że ostatecznie się uda i w mieście będą zimą skoki. W przeciwnym razie byłby wielki wstyd.

Przypomnijmy, że w planach remontu jest m.in. zamontowanie nowoczesnych torów lodowych, a także zmiana profilu najazdu i zeskoku. Po zakończeniu prac rozmiar Wielkiej Krokwi ma wynosić 140 metrów, a punkt konstrukcyjny ma być usytuowany na 125 metrze.


Adrian Dworakowski, źródło: Podhale24.pl/Dziennikpolski.pl
oglądalność: (8937) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • papa_s weteran
    A Katarzyna Dowbor

    i jej ekipa też wystartowali do przetargu?

  • shi doświadczony
    @kusi

    A to on aresztowany, że nazwiska nie podajesz?

  • anonim
    Firma Jana K

    Bron Panie Boże żeby nie wykonywała tego remontu firma pana Jana K z Zakopanego

  • Tatr początkujący

    Nie tylko to, żeby zdążyli jest ważne, ale żeby nie odpierd*lili prowizorki. Bo jak się będą tory roztapiać, zeskok będzie uj*wy w jakiś sposób, czy cokolwiek innego będzie źle, to pomimo inwestycji i tak nam zabiorą PŚ po zbliżającym się sezonie...

    A skocznia byłaby zje*ana i nie nadawałaby się nawet na treningi.

    Cholerni biurokracji i układziki.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Oby zdąrzyli na czas.

  • anonim
    psetarg

    no to dupnie

  • mateusz3951 weteran

    Jeśli prace nie zostaną ukończone na czas to będzie to po prostu żenada, nie ma co ukrywać.

  • mateusz3951 weteran

    Jeśli prace nie zostaną ukończone na czas to będzie to po prostu żenada, nie ma co ukrywać.

  • shi doświadczony
    Ten inżynier

    To prawdopodobnie wykształcenie za komuny i technologia z komuny. Co on pierniczy, ciężki sprzęt wjeżdża i do roboty. U nas w Polsce nadal jest taka prowizorka, że głowa boli. Ciekawe czy w ogóle ktoś się zgłosi, a jak się zgłosi, to będzie pewnie firma Jasek & Czesiek Sp. z o.o. Oby się ktoś cywilizowanego kraju zgłosił.

  • Angelus bywalec

    Nie mogli wcześniej ogłosić przetargu? heh

  • Janeman profesor

    Pan inżynier jest chyba geniuszem- jak on wpadł na to, że skocznia znajduje sie na zboczu?
    A mowiąc poważnie, to poprostu wstyd, jak się w Polsce takie sprawy załatwia.

  • anonim
    -

    Liczę, że ostatecznie się uda i w mieście będą zimą skoki. W przeciwnym razie byłby wielki wstyd.-tyle w tym temacie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl