Sinkovec zakończył karierę

Brązowy medalista Mistrzostw Świata w lotach narciarskich z drużyny sprzed czterech lat kończy karierę. Trapiony wieloma kontuzjami Jure Sinkovec postanowił zawiesić narty na przysłowiowym kołku. Teraz Słoweniec chce dzielić się swoim doświadczeniem z młodszymi rodakami.

Jure Sinkovec

Blisko 31-letni już zawodnik na arenie międzynarodowej zadebiutował w 2004 roku. 18-letni wówczas Sinkovec wystąpił w Pucharze Kontynentalnym w amerykańskim Westby. Latem 2005 roku po raz pierwszy pojawił się w cyklu Letniej Grand Prix. Jego debiut przypadł na 27 sierpnia podczas konkursu indywidualnego na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. 32. miejsce w klasyfikacji generalnej spowodowało, iż Sinkovec znalazł się w składzie na inauguracyjny weekend Pucharu Świata 2005/2006. W loteryjnej Ruce zajął 33. i 50. miejsce, a na pierwsze punkty musiał poczekać do styczniowego startu na japońskiej Okurayamie w Sapporo (21. miejsce).

W kolejnych latach Sinkovec nie odnosił oszałamiających sukcesów, na co spory wpływ miały częste urazy kolan. Najlepsze rezultaty odnosił wraz z kolegami ze słoweńskiej reprezentacji. W sezonie 2011/2012 dwukrotnie stawał na podium konkursów drużynowych. W grudniu 2011 roku w czeskim Harrachovie Słoweńcy zajęli 3. miejsce, natomiast lutowy konkurs lotów w Oberstdorfie zakończył się triumfem podopiecznych Gorana Janusa.

Tydzień później reprezentant klubu SSK Sam Ihan zdobył swój jedyny medal rangi mistrzowskiej. Stało się to przy okazji konkursu drużynowego na Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich, które w 2012 roku rozgrywane były w norweskim Vikersund. 26 lutego Słoweńcy musieli uznać wyższość Austriaków i Niemców. Indywidualnie Sinkovec zajął 26. miejsce. W czwartkowych kwalifikacjach omawiany skoczek poszybował na 211. metr, co jest jego oficjalnym rekordem życiowym.

Jego największym indywidualnym sukcesem jest drugie miejsce w zawodach z cyklu Letniej Grand Prix w 2011 roku. Sinkovec w kazachskich Ałmatach przegrał tylko ze swoim rodakiem - Jurijem Tepesem.

Ostatni start w zawodach najwyższej rangi Słoweniec zanotował w marcu 2012 roku w Planicy. Przed własną publicznością zajął on 18. miejsce w konkursie wieńczącym najlepszy sezon w jego karierze - 2011/2012.

W styczniu tego roku Sinkovec udał się do Pjongczang, gdzie brał udział w zawodach z cyklu FIS Cup w Korei Południowej. W pierwszym azjatyckim konkursie na normalnym obiekcie olimpijskim 31-latek nabawił się kolejnego urazu kolana, przeskakując normalną skocznię o ponad pięć metrów. Był to jego ostatni występ w karierze.