Młodszy z braci Miętusów - Grzegorz, oficjalnie ogłosił koniec kariery skoczka narciarskiego. 23-latek nie zamierza jednak odchodzić ze świata sportu. Były reprezentant AZS-u Zakopane został trenerem zaplecza kadry Macieja Maciusiaka i w najbliższym czasie zamierza pracować z polskimi juniorami.
Grzegorz Miętus na arenie międzynarodowej zadebiutował w wieku niespełna 14 lat. Miało to miejsce podczas zawodów FIS Cup na Średniej Krokwi w 2007 roku. Oba występy zakończył w drugiej dziesiątce, zdobywając tym samym prawo do startu w konkursach rangi Pucharu Kontynentalnego. Szansę jego wykorzystania otrzymał rok później, także w Zakopanem. Tym razem na Wielkiej Krokwi uplasował się na 43. i 61. miejscu. Na miejsce w czołowej "30" musiał poczekać kolejny rok. 7 lutego 2009 roku na dużej skoczni w Zakopanem uplasował się na 5. miejscu. Wskutek miejsc na podium cyklu FIS Cup, a także coraz regularniejszych punktów w tzw "drugiej lidze", na początku października tego samego roku Miętus otrzymał szansę debiutu w Letniej Grand Prix. W swoim pierwszym starcie w elicie, na Vogtland Arenie w Klingenthal został sklasyfikowany na 28. miejscu.
W zimowej edycji zawodów najwyższej rangi pokazał się w styczniu 2010 roku. Debiut przed własną publicznością na domowym obiekcie w Zakopanem zakończył się 48. pozycją. Dwa tygodnie później, w wieku niespełna 17 lat osiągnął najlepsze rezultaty w swojej karierze. W niemieckich Klingenthal i Willingen wywalczył kolejno 22. i 20. miejsce. Jak się miało okazać z biegiem czasu, były to jego ostatnie kroki w Pucharze Świata. W kolejnych latach Grzegorz Miętus dostawał jeszcze pojedyncze szanse na pokazanie swoich umiejętności w cyklu Letniej Grand Prix, ale jego najlepszy wynik to 21. miejsce w kadłubowej obsadzie w japońskiej Hakubie.
Do 2014 roku próbował odbudować swoją dyspozycję w zawodach Pucharu Kontynentalnego, ale nigdy nie powtórzył rezultatu z grudnia 2009 roku, kiedy okazał się najlepszy w estońskiej miejscowości Otepaeae. Na podium stanął jeszcze w lipcu 2011 roku przy okazji LPK w słoweńskim Kranju.
Grzegorz Miętus to trzykrotny uczestnik Mistrzostw Świata Juniorów w narciarstwie klasycznym. Jedyny medal tej imprezy przywiózł w 2009 roku, kiedy był członkiem brązowej ekipy Biało-Czerwonych. Oprócz niego medale zdobyli również: Maciej Kot, Jakub Kot i Andrzej Zapotoczny.
W minionym sezonie zimowym tylko dwukrotnie pokazał się w zawodach pod egidą Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. W styczniowych zawodach FIS Cup w Zakopanem zajął 54. i 5. miejsce.
Ostatni startem w karierze były dla niego marcowe Mistrzostwa Polski w Wiśle. Miętus dołożył swoją cegiełkę do złotego medalu AZS-u Zakopane w konkursie drużynowym. W całej swojej karierze zdobył siedem medali krajowego czempionatu, w tym zaledwie jeden indywidualnie. Mowa o brązie wywalczonym latem 2009 roku na Wielkiej Krokwi. Przegrał wówczas z Adamem Małyszem i Łukaszem Rutkowskim.
Po dzisiejszym konkursie o Puchar Karpat, porozmawialiśmy z 23-latkiem na temat kulis takiej decyzji, a także szczegółów odnośnie planów na przyszłość.
Skijumping.pl: Dziś podczas zawodów widzieliśmy Ciebie w gnieździe trenerskim. Czy oznacza to zakończenie kariery?
- Tak się potoczyło, że po Mistrzostwach Polski w Wiśle zakończyłem karierę i powstała taka mała kadra współpracująca bezpośrednio z Kadrą Juniorów. No i ja się nią zajmuję. Zostałem na skoczni, ale w trochę inne roli.
Co Cię skłoniło do podjęcia takiej decyzji?
- Trzy lata byłem poza kadrą, nie miałem wyników i stwierdziłem, że po co się męczyć. Zawiesiłem narty. Tak wyszło. Pojawiła się propozycja, z której skorzystałem i uczę się na nowo.
Których zawodników trenujesz i jakie stawiacie sobie cele?
- Mam pod sobą czterech chłopaków. Są to: Adam Niżnik, Oskar Rojek, Damian Skupień i Mateusz Gruszka. Nie mamy żadnych celów, bo grupka dopiero się tworzy i trzeba dopiero ruszyć z kopyta. Na pewno będziemy się starać ściśle współpracować z kadrą Maćka Maciusiaka. Trzymać się z nimi, aby chłopacy byli przygotowani na ewentualne powołanie do kadry PZN.
Czy jest szansa, że któryś z tych zawodników dołączy jeszcze w tym roku do kadry juniorskiej?
- Na pewno jest szansa, że któryś z nich dołączy do kadry juniorskiej, a jak będzie, to zobaczymy. Maciek mówił przed sezonem, że będą dobierać chłopaków. Jeśli któryś z chłopaków zacznie fajnie skakać, to jest realna szansa, że zostanie powołany do kadry.
Macie jakieś wsparcie związku czy jest to wasza inicjatywa?
- Powołanie tej grupki jest pomysłem TZN-u i oni to finansują, a klubu pomagają. Można powiedzieć, że owi zawodnicy są już jedną nogą w kadrze. Wszystkie treningi odbywają się według planu Maćka Maciusiaka, bo wszystkie zgrupowania chcemy odbywać razem z nimi i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Co jest dla Ciebie największym osiągnięciem w karierze?
- Na pewno był to start w Pucharze Świata, w którym udało się zdobyć nawet punkty i to jeszcze w takim młodym wieku - bodajże miałem 16 lat - i było to takie bardzo fajne i miłe. Później niestety nie wychodziło i nie będę przecież cały czas żył marzeniami żeby być mistrzem olimpijskim. Podjąłem taką decyzję, bo też nie było sponsorów, a ile można trenować za darmo? - Nie da się tak.
Korespondencja ze Szczyrku, Katarzyna Służewska.
-
PGr doświadczony
he he...
dobrze że dinozaury wymarły, bo tego poniżej ponosi z dziwnymi wnioskami.
-
anonim
zmarnowany talent
Nie mial chlopak plecow wiec go uwalono jak Byrta Zniszczola Bieguna Rutkowskiego I kilku innych. Nie pozwolono im startowac w PS gdy byli w formie a czasami puszczano na konkursy gdy forme tracili by miec pretekst do marginalizowania ich. Takie polskie piekielko.
-
M_B profesor
Niech się uczy na trenera ;).
Może potoczy się to lepiej niż jego przygoda ze skokami zaczęta z naprawdę wysokiego C i niestety ułożona nie tak jak trzeba.
Życzę mu powodzenia. -
Xellos profesor
Dobra decyzja
Oby ją utrzymał, bo powrót na skocznię już zaserwował nam Byrt, ze śmiesznym skutkiem.
Co do marnowania talentów to trzeba patrzeć do przodu a nie wiecznie żyć przeszłością. Lepiej może się przyda jako trener młodych. -
W_S profesor
Brawo PZN!
Kolejny zmarnowany talent, Grzesiek czy Tomek Byrt za słabą formę, lub za zachowanie zostali wywaleni na zbity pysk z kadry, ale Krzysiu 'Nielot' Miętus, co od 4 lat nic nie skacze cały czas jest w kadrze...
-
Nowyskoczek5 profesor
-
Mozliwe ze jeszcze wroci jako skoczek tak samo jak Łukasz Rutkowski.
-
anonim
Ja nie rozumię
Czemu pluliście na niego, gdy skakał, a po zakończeniu kariery żałujecie, że nie zrobił kariery. W Klingenthal i w Willingen, zdobył punkty szczęśliwie, bo w drużynówce w Willingen dzień po zdobytych punktach zabulił. On nic szczególnego nie osiągnął.
-
Kolos profesor
Kuba
Wręcz przeciwnie - grzegorz miętus był skoczkiem z dużym potencjałem tylko jakośmu nie wyszło. Patrząc na początki jego kariery to zaczynał więcej niż dobrze. Bardzo młodo zdobył punkty PŚ i mimo iż nie zawiódł to nie dostał więcej szans w PŚ.... Dziw
-
anonim
Życzę mu powodzenia
Skoczkiem był kiepskim, ale miejmy nadzieję, że trenerem będzie dobrym, przynajmniej jak Stoeckl, albo jak Janus
-
Janeman profesor
Szkoda, bo wydaje się , że Grzegorz pewien potencjał miał i mogłby się jeszcze przydać, szczególnie biorąc pod uwagę jak słabe liczebnie są roczniki obecnie dobijające wieku seniorskiego.
Promykiem nadziei jest za to wiadomość o czymś na kształt kadry B juniorów.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się