Maciej Kot: "Kolejne kontrole mnie nie zaskoczą"

  • 2016-07-15 22:01

Pierwsze kwalifikacje tegorocznej edycji Letniej Grand Prix od razu przyniosły triumf polskiego zawodnika. Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem piątkowych eliminacji okazał się Maciej Kot, który solidną dyspozycję prezentował już podczas porannych serii treningowych.

- Poziom z treningów został utrzymany. Celem na ten weekend było dostosowanie się do zawodów, od których była dość duża przerwa. Chcieliśmy powtórzyć skoki z treningów. Czekaliśmy też na skoki Kingi Rajdy, bo byliśmy bardzo ciekawi jej dyspozycji na Letniej Grand Prix i naprawdę byliśmy pod wrażeniem jej występu. Trzymamy kciuki za sobotni start, aby zdobyła punkty.

- Jeżeli chodzi o nasze skoki, to myślę, że jako drużyna zaprezentowaliśmy się nieźle. Podczas kwalifikacji wiatr troszkę zmieniał kierunek, ale ogólnie niezłe skoki. Bardzo dobre oddał Kamil, a i ja ze swoich jestem zadowolony. Piotrek miał trochę pecha do warunków, ale wszyscy są w konkursie, co nie było trudne, bo wystarczyło przejść kontrolę <śmiech> - stwierdza Maciej Kot.

- Śmialiśmy się na górze, gdy przed naszymi skokami czterech czy pięciu zawodników zostało już zdyskwalifikowanych. Wystarczyło zatem przejść kontrolę sprzętową, bo na liście było tylko 53 skoczków. Ale nie jest to takie proste, bo nikt nie wiedział, jak dokładnie będzie przebiegać ta nowa kontrola. Pewnie na tym większość się wyłożyła. My na szczęście mieliśmy dobre kombinezony, ale dzisiaj będzie trzeba skontrolować je raz jeszcze, aby na jutro być pewnym tego, że wszystko jest okej. Pozostaje skakać tak samo, jak dzisiaj - dodaje triumfator piątkowych eliminacji.

Maciej Kot był jedynym Polakiem, który był kontrolowany przez delegatów na dole skoczni. Pojawiły się trudności? - Były pewne trudności, bo ta kontrola przebiegała zupełnie inaczej niż zawsze. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego, pojawił się lekki stres, ale kontrola przebiegła dobrze. Muszę sprawdzić jeszcze kilka rzeczy, aby wszystko było idealnie, ale na tę chwilę jest okej. Jestem mądrzejszy o to doświadczenie i kolejne kontrole mnie nie zaskoczą.

Jaki plan na sobotnią inaugurację? - Planuję dobre skoki, ale podium też. Myślę, że takie skoki pozwoliłyby na walkę o czołową trójkę. Do tego trzeba troszkę szczęścia na tej skoczni, ale trzeba walczyć.

Korespondencja z Courchevel, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6556) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Nowyskoczek5

    Dla niego Top5

  • anonim

    żebyś się nie zdziwił z tymi kontrolami

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Maciek ma szansę na dobry wynik myślę że w TOP10 powinien się znaleźć.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl