Łukasz Kruczek: "Priorytetem jest zmiana tendencji we włoskich skokach"

  • 2016-09-25 14:46

Najlepiej punktującą reprezentacją Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle okazała się drużyna Włoch. Skoczkowie trenujący od tego lata pod okiem Łukasza Kruczka zdobyli łącznie 333 punkty, a dwóch zawodników stawało na podium. W sobotę wygrał Davide Bresadola, zaś w niedzielę trzeci był Alex Insam. Jak polski szkoleniowiec ocenia weekend na obiekcie im. Adama Małysza?

- Nie można ocenić tego weekendu inaczej niż udany w wykonaniu moich zawodników. Najlepsza trójka skakała tutaj bardzo powtarzalnie i właśnie tego od nich oczekuję. Przenieśli skoki treningowe na konkurs - oznajmia Kruczek.

Jakie są oczekiwania ze strony Włoskiego Związku Narciarskiego? - Ustaliliśmy jasny plan, że priorytetem jest zmiana tendencji, która występowała we włoskich skokach. Trzeba pokazać, iż Włosi też potrafią. To jest podstawowy cel. Drugą kwestią, co ustalamy między sobą w gronie trenerskim, jest przygotowanie ekipy pod kątem Mistrzostw Świata w Lahti. Myślę, że największą szansę mamy w mikście.

Jak dużo elementów podlega poprawie? - To jest ciągły proces. Nie można powiedzieć, że coś zostało naprawione i następnie odhaczone. To jest temat, który wymaga dużej zmiany. W trzy czy cztery miesiące niedużo da się zmienić. Da się zawiązać jakąś bazę, natomiast największym problemem jest sposób myślenia i samo podejście nawet nie tyle samych skoczków, co bardziej włoskich szkoleniowców, w kwestii tego, w jaki sposób przygotować zawodnika.

Davide Bresadola po sobotnim triumfie wspominał o zmianie filozofii skakania. Na czym dokładnie ona polega? - Dla nich jest nowa, ale dla mnie jest cały czas jest taka sama. Przede wszystkim liczy się skok, a rezultat jest rzeczą, która wynika z dobrego skoku. Nie można skakać dla samych rezultatów, zapominając o elementach skoku , które trzeba wykonać po drodze. Dla mnie to jest to samo, co robiłem z zawodnikami polskimi. Teraz wykonuję tę pracę we Włoszech. Taka jest moja filozofia.

Czy atmosfera panująca w zespole sprzyja rozwojowi? - Bardzo dobrze pracuje mi się z włoskimi skoczkami. To jest podstawa, bo kiedy atmosfera szwankuje, to ciężko mówić o wartościowej współpracy. Scaliliśmy ponownie tę grupę, bo w ostatnim czasie pojawiały się konflikty między kadrowiczami. Aktualnie tworzą jeden kolektyw.

Jakie są najbliższe plany reprezentacji Włoch? - Najpierw startujemy w finale Letniego Pucharu Kontynentalnego w Klingenthal, a najlepsza dwójka z tych zawodów dostanie szansę występu w finale Letniego Grand Prix na tym samym obiekcie.

Korespondencja z Wisły, Katarzyna Służewska


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9394) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Janek145 weteran
    @Janeman

    W końcu jakiś wartościowy komentarz;)

  • Janeman profesor
    Priorytet

    "Priorytetem jest zmiana tendencji" - bardzo mądre podejście. I pasuje zarówno do Włochów , jak i do naszej kadry. Nadchodzi sezon zimowy i zaraz to forum zapełni się "proroctwami" na temat tego co nasi zawodnicy osiągną. Najważniejszym celem Horngachera też jest odwócenie tendencji spadkowej w polskich skokach , więc jeśli nie powtórzą się wyniki z sezonów 2012/13 czy 2013/14 nie bedzie tragedii, ważne zeby wszystko znowu zaczęło iść w dobrym kierunku.

  • anonim

    @NowySkoczek

    Możesz przestać się bawić w nabijanie komentarzy? Co twój wpis wnosi? Niemalże kopiuje to co jest w tekście.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Bresadola i Colloredo wystapia w finale LGP.

  • anonim

    kasztelan- bez przesady,juz jako kto inny wroci :)

  • kasztelan doświadczony
    Kruczek

    wróci do polskiej kadry jak Magiera z Sosnowca do Legii.

  • Major_Kuprich profesor
    Mam nadzieję

    Że najpóźniej po IO w 2018 roku, Lukasz Kruczek ponownie zostanie trenerem kadry A :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl