Wypowiedzi po dzisiejszym konkursie

Konkurs w Kuopio należy już do historii. Jego zwycięzcą okazał się Bjoern Einar Romoeren. Drugie miejsce zajął jego kolega z drużyny Roar Ljoekelsoey a trzecie Alexander Herr z Niemiec. Poniżej prezentujemy wypowiedzi zawodników i trenerów dotyczące konkursu...

Bjoer Einar Romoeren:
Wspaniałe uczucie - wygrywać. Mogę skakać z taką łatwością, bez problemów. Mam nadzieję, utrzymać tak dobry poziom. Postaram się stąpać twardo po ziemi, gdy nie skaczę i latać daleko kiedy jest czas zawodów. Czekam już na konkursy w Norwegii i mam nadzieję na utrzymanie prowadzenia w całym Turnieju Skandynawskim.

Roar Ljoekelsoey:
Jestem zadowolony ze swoich skoków. Pierwszy był nieco leszy od drugiego. Liczyłem na to, że Janne nie skoczy to dobrze, ponieważ to nie jest jego ulubiona skocznia. On chce w tym roku wygrać Puchar Świata, ja zamierzam dokonać tego za rok. Janne już ma zapewniony triumf w PŚ. Teraz mam nadzieję dogonić Bjoerna w Turnieju Skandynawskim.

Alexander Herr:
- Zawsze miałem problemy na tej skoczni. Dzis rozbieg był nieco zbyt zmrożony, jak dla mnie. Mój pierwszy skok był dobry, ale w drugim popełniłem błędy przy wybiciu. Turniej Skandynawski jest dla mnie równie ważny, jak TCS. Jako dziecko zawsze oglądałem konkursy skandynawskie i marzyłem by móc brać w nich udział. Być tu na podium to coś jeszcze wspanialszego!

- Do wysokich lokat można się przyzwyczaić. Będę wszystko robił, aby utrzymać formę podczas ostatnich konkursów. Zawsze to będzie miłe zakończenie zimy. Podczas skoku byłem rozluźniony. Teraz jestem na podium to jest najważniejsze. Praca w lecie przyniosła efekty, jestem z tego zadowolny. to zmniejsza mój dystans do czołowych skoczków, takich jak Roar czy Bjoern.

Janne Ahonen:
- Jestem zadowolony z tego czwartego miejsca.

W moim pierwszym skoku (120m) poczułem nieprzychylnego dla mnie ducha skoczni Pujo. Jestem jednak szcześliwy, iż udało mi się uzyskać tak dobry wynik w drugiej serii. To był konkurs, przed którym się najbardziej denerwowałem, jeśli chodzi o te ostatnie trzy zawody PŚ.

- Nie wiem czemu ta skocznia tak mi nie leży. Ma to jakiś związek z nachyleniem progu. Nagle czuję iż nie mam już nic pod nartami - tak było tu co roku.

- Nie chcę jeszcze mówić o sobie, jako o zdobywcy PŚ. Muszę na razie skakać aż do samego końca. Jeśli różnica między mną a Roarem będzie się utrzymywała na takim poziomie, jak dziś - wówczas mogę być spokojny, nie muszę wygrać w ostatnich dwóch konkursach, a skocznię w Lillehammer lubię.

Tami Kiuru:
Szóste miejsce jest zawsze dobre. Ale obydwa skoki nie były najlepsze.

Martin Schmitt:
Dwa podobne do siebie skoki, na stałym poziomie. Nie były złe, jestem z nich zadowolony. Cieszę się już na kolejne konkursy, może tam będzie lepiej.

Georg Speath:
Mój skok w pierwszej serii był w porządku, nie był dobry ale porządny. Miałem problem w czasie odbicia. Mam nadzieję na lepszy skok w drugiej serii.

Stephan Hocke:
Jestem zadowolony ze skoku, był lepszy niż podczas treningu. Przy tych zmiennych warunkach naprawdę dobrze skoczyłem.

Wolfgang Steiert:
Alex super walczył dziś. On jest teraz bardzo pewny siebie. To nie były optymalne skoki - ale wystarczyły na trzecie miejsce.

Peter Rohwein:
Szkoda, że Michael nie zakwalifikował się do finału, stracił punkty w klasyfikacji. Ale miał złe warunki podczas skoku. Przed nim jeszcze dwa konkursy. Alexander Herr i Georg Speath pokazali się z dobrej strony.

Janne Marveila: - szef Fińskiego Związku
Byłem zdenerwowany, że Janne nie będzie taki mocny w Kuopio. Ale teraz jestem zadowolony z jego rezultatu i oczywiście z wyniku Kiuru. Oczekiwałem więcej od Mattiego i Happonena, przecież skakali na swojej skoczni. Rozczarowali mnie.