LMP w Szczyrku: Kastelik, Pilch i Gruszka najlepsi wśród juniorów

Dominik Kastelik w zasadzie nie miał z kim rywalizować także nic dziwnego że dugi skok dużo gorszy. Nie chcę go tłumaczyć bo ewidentnie na ostatnich zawodach FC jego forma wyraźnie poszła w dół to jednak wczoraj w tym drugim skoku mógł po prostu bardziej się wyluzować, wiedział że wygra więc i dał na luz aczkolwiek na pewno wynik nie robi wrażenia.

Tomasz Pilch lepszy od Pawła Wąska - zastanawiam się czy to Pilch poszedł w górę czy może Wąsek nieco spuścił z tonu? Oby to pierwsze aczkolwiek konkurs konkursowi nie równy, a więc wcale nie musi być tak że jeden poprawił się, a drugi pogorszył...
Bartosz Czyż też był sporo słabszy od Wąska, a wczoraj z nim nie przegrał, a więc jednak podejrzewam że to Wąsek nieco spuścił z tonu.
Dawid Jarząbek niestety dalej nie błyszczy.

Łukasz Bukowski z każdym kolejnym startem potwierdza że on i kadry to jest pomyłka. Dostał szanse więc nie będę tutaj za wiele pisał ale gdyby tak zamiast niego do kadr powołali np. Dawida Krupę to mógłby po prostu szybciej podnieść swój poziom i ogólnie mogłyby być lepsze wyniki ale ostatnia szansa Łukasza więc zobaczymy w zimę aczkolwiek już teraz typuję że Bukowski poza startami w FC nigdzie indziej nie poskacze, a więc na PK nie ma szans, a na MŚJ nie pojedzie (o PŚ nawet nie mówię). Obawiam się że nawet 100 punktów FC przez całą zimę nie uzbiera.

@Emil

Aaa, no faktycznie.
Przykra sytuacja to wtedy była.

@dejw

O Antku Juroszku. Był też Krzysiek Kabot co też potrafił wygrywać Lotosy w swojej kategorii.

@Emil

To znaczy, o kim mówisz?
Co do Stękały to owszem, dzięki LC14 można jego powołanie do kadr na sezon 14/15 uzasadnić. I owe powołanie wykorzystał w 100%, bo z kiepskiego i nie rokującego juniora w dwa lata skoczył na poziom +100 pkt PŚ, z życiówką w TOP10 w pucharowych zawodach i miejscem na podium w drużynówce.
@HKS
Bukowski zaś, ani wcześniej, ani w zeszłym roku na LC, gdzie przegrał w generalce z trenującym już wówczas poza kadrami Gutem nie pokazał nic. Jest w ostatnim roku juniorskim, nie widać przed nim żadnych perspektyw, trudno w tej chwili wyobrazić go sobie w składzie w drużynie na MŚJ. Po zakończeniu sezonu bardzo prawdopodobny wypad z kadr. Ewentualny Krupa miałby o ten rok więcej.
Odnośnie Bieli, to jak pisze przedmówca zdaje się, że po niezłej zimie 14/15 sam na sobie postawił krzyżyk. Chyba sam zrezygnował z wcielenia go do kadr, mimo iż miał wtedy wyniki które kwalifikowałyby go do kadry B i regularnych startów w PK.

@HKS

Chyba Biela po sezonie 14/15 sam zrezygnował z bycia w kadrze co mnie dziwi bo skoro taki Miętus dostaje szanse bez przerwy to czemu nie Biela któremu wystarczyłoby kilka treningów na normalnym sprzęcie oraz pod okiem profesjonalisty i już by skakał lepiej niż kilku kadrowiczów (w sumie nawet i bez tego jest lepszy)

Nie było nikogo kto byłby pokrzywdzony takimi powołaniami, najlepszego rokującego młodego sobie Maciusiak dowołał i tyle. Bukowski dostanie rok, nie zrobi jakiegoś szalonego postępu to jego przygoda się skończy i pewnie rok dostanie wymieniony Krupa albo ktoś inny z rocznika 98. Akurat kadra jest młoda więc jeden "najstarszy" junior wiele tu nie zmienia. A takie 20 miejsce w Hinterzarten to i tak wynik lepszy niż można było się spodziewać.

Jak już się czegoś czepiać do tego że Biela jest pomijany a można go było wcisnąć do jakiejś kadry, nawet juniorów.

-

Powiem tak że skoro on był najlepszy w roczniku 97 to nie powinni go brać na siłę tylko lepszych z rocznika 98 czy 99 (pewnie byli tacy chociaż nie sypnę nazwiskami bo nie orientuje się tak bardzo w temacie juniorskim) a jeżeli nie było lepszych młodszych to... po prostu aż mi się słabo robi jak pomyślę ile talentów (mniejszych bądź większych) z poprzednich roczników zmarnowaliśmy.

Mało kto pamięta ale Stękała przed powołaniem do kadry juniorów wygrał generalkę Lotosa. Więc danie mu ostatniej juniorskiej szansy było jak najbardziej w porządku.
@dejw Co do rocznika 97 niestety najzdolniejszy jego przedstawiciel odszedł przedwcześnie.

@HKS

Niby racja, w sumie rocznik 97 u nas zaczął się i szybko skończył na Gucie.
Niemniej sądzę że i tak, skoro postanowiono zapchać dziurę na to jedno miejsce, to raczej większym sensem było postawienie na o rok młodszego Krupę. Patrząc na wyniki Bukowskiego, z tego lata, czy LC, to nie rokuje na nic, nawet na regularne punkty w FC. Na dokonanie takiego szokującego przeskoku a la Stękała właściwie nie ma co liczyć.
Pomijając już w ogóle rówieśnika Pilcha, Stosela (który swoją drogą spisał się wyjątkowo słabo), choć w jego przypadku mogło przesądzić niezdecydowanie rodziców - nie zgodzili się na występ syna na starcie FC w Villach, więc mogli mieć też coś przeciwko ewentualnemu powołaniu go do kadry).

Po prostu Bukowski był najlepszy z rocznika 97 i dano mu rok szansy. Nie widzę tutaj skandalu.

Taka ciekawostka. Pilch, po raz pierwszy od dwóch początkowych weekendów FC pokonał w bezpośredniej walce Wąska.
Kastelik wygrał pewnie, bo nie miał z kim rywalizować, ale uzyskał wynik punktowy (bardzo słaby drugi skok) na poziomie wciąż kiepskiego Jarząbka. Spory zjazd w porównaniu do połowy września, który był już widoczny w Rasnowie.

-

Bukowski chyba skok życia w pierwszej serii oddał... Jaki był powód wrzucenia go do kadry? Liczyli na drugiego Stękałe czy co?

Kolejny dowód na to, ze by być skoczkiem nie koniecznie trzeba mieć mocne nogi- Bukowskiemu w zupełności wystarczają mocne plecy...
Juniorzy B , mocniejsi od A , ale tego można się było spodziewać i to nawet lepiej dla Polskich skoków , że "dziura" jest w tej wyższej kategorii.

Całe szczęście że mamy wśród juniorów utalentowanych zawodników

Kastelik, Wąsek... Może Jarząbek wreszcie coś pokaże?