Gangnes podjął pracę w sklepie

  • 2016-10-29 22:05

Kenneth Gangnes nie spędza bezczynnie okresu rehabilitacyjnego po kolejnym zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie. Trzeci zawodnik minionej edycji Pucharu Świata, pomimo zarobienia około 1,45 mln koron norweskich (NOK) w poprzednim sezonie zimowym, podjął pracę w jednym ze sklepów sportowych w zamieszkiwanym przez niego Lillehammer.

Największy nieobecny tegorocznych Mistrzostw Norwegii wskutek urazu odniesionego na początku czerwca, do treningów na skoczni najprawdopodobniej powróci dopiero w drugiej połowie sezonu 2016/2017. Czym do tego czasu zamierza zajmować się 27-latek?

- Po zajęciach rehabilitacyjnych w Olympiatoppen, pracuję w sklepie sportowym w Lillehammer. Dobrze mieć możliwość zarobienia trochę pieniędzy, w przeciwieństwie do okresu letniego, kiedy miałem wyłącznie wydatki - mówi Gangnes.

Optymistyczny wariant zakłada, iż przedstawiciel klubu Kolbukameratene IL na rozbieg powróci w lutym 2017 roku, jednak wciąż nie wiadomo, czy wystartuje on w którymkolwiek konkursie Pucharu Świata.

- Jest zbyt wcześnie, aby o tym mówić. Jestem na dobrej drodze i celuję w końcówkę sezonu. Nie jestem jednak bardzo zmartwiony zaistniałą sytuacją. Istnieje wiele innych aspektów życia ważniejszych od finansów. Mimo to, nie chcę żyć wyłącznie z oszczędności. Mam to szczęście, że mam pracę, dzięki czemu mogę zyskać nieco pieniędzy. Godziny mojej pracy są bardzo zindywidualizowane, co ułatwia mi łączenie tego z innymi zajęciami - dodaje Norweg.

Realnym celem Gangnesa są Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczang. To właśnie zimą 2018 roku podopieczny Alexandra Stoeckla chce powrócić do światowej czołówki. - Wszystko co robię, wykonuję z myślą o koreańskich Igrzyskach. Spokój może mi się przydać podczas nadchodzącej zimy.

Czy istnieje realna szansa na start w Turnieju Norweskim o nazwie "Raw Air"? - Nigdy nie mów nigdy. Nie takie cuda zdarzały się już w sporcie - kończy Gangnes.

Pomimo problemów zdrowotnych i pracy w sklepie, 27-latek nie rozstaje się ze swoją reprezentacją. Latem pojechał z nią m.in. na zgrupowanie do słoweńskiej Planicy, a podczas ostatniego obozu w Trondheim, spróbował on swoich sił w roli serwismena kadry.


Dominik Formela, źródło: NRK
oglądalność: (16707) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • HKS profesor

    @Kolos
    Jaka teoria? Że im człowiek bardziej "zużyty" tym bardziej każda kontuzja może być problemem? Inna sprawa, że równie dobrze Kasai może mieć kryzysowy sezon i po roku się odrodzić;) Z nim jest wszystko możliwe.

    Twoja teoria jest już całkiem absurdalna bo Kasai jest jeden ze stabilniej skaczących skoczków od trzech lat. Na drugą połowę dziesiątki z wyskokami na podium.

  • Kolos profesor
    HKS

    Twoja teoria ma się nijak do rzeczywistości - wiek Kasaiego powoduje tylko to że nie jest w stanie na długo utrzymywać się w najwyższej formie. Ale jakiś gwałtowny spadek możliwości, kondycji czy motoryki mj nie grozi.

  • camdene profesor
    HKS

    o kurde,wpadka..wydawało mi się,że to są mistrzostwa kraju..ahh :D niewiedza. Ale zawsze to zawody,jakiś punkt odniesienia..

  • HKS profesor

    @camdene
    Mistrzostwa to są za tydzień (LH) i dwa (NH).

  • camdene profesor
    HKS,Dejw

    Po prostu Kasai był dla mnie pewnym faworytem do złota,przecież to nie powinno nikogo dziwić biorąc pod uwagę to,co wyprawiał zimą i to,że to już końcówka przygotowań do sezonu zimowego. Japończyk stawał na podium zimą to czemu miałby nie wygrać teraz mistrzostw kraju?? Wygrana Ito nie jest jakimś szczególnym szokiem bo to bardzo dobry,solidny zawodnik. Wrażenie natomiast robią różnice punktowe..
    ps:???
    Skąd ty wynajdujesz chłopie te Japońskie strony??

  • anonim
    @HKS

    Kasai twierdzi,że w zasadzie nic się nie zmienia jeśli chodzi o możliwości fizyczne.

    http://www.hochi.co.jp/sports/winter/20161029-OHT1T50125.html

  • dejw profesor
    @camdene

    Wprost przeciwnie - można było postawić wiele że Noriaki właśnie nie wygra. Od trzech lat letnie sezony Noriaki traktuje bardzo luźno.
    A i nawet takie znaczące porażki w zawodach lokalnych już mu się trafiały: http://www.skijumping.pl/news.php?pokaz_news=18352

    Nokaut Ito robi wrażenie, podobnie jak przewaga Royou nad kolejnymi zawodnikami.

  • HKS profesor

    @camdene
    Przecież Kasai się starzeje, wiadomo że to fenomen ale kiedyś go wiek dopadnie - może teraz, może za 5 lat. Przed sezonem chciałem sobie zagrać H2H parę Kasai-Kranjec/Tepes ze względu na dużą ilość lotów a Japończyk mimo wszystko jest przez buków jeszcze "ceniony" i można ryzykować "przeciw niemu". Teraz Kranjec jest pod znakiem zapytania.

    A tak jak pisał ??? wiele razy Japończycy walczą o piąte miejsce. Na razie krok ku temu zrobił Sakuyama, ale wreszcie Sato coś pokazał.

    Kolejne starty na torach lodowych powinny wyjaśnić sprawę.

  • camdene profesor
    No to Ito zdeklasował

    Ryoyu jednak ma formę i myślę,że zobaczymy go w Kuusamo. Dobry wynik Sato a Kasai dopiero 6..szczerze każdy się zapewne spodziewał że wygra no bo jakby inaczej..a strata do Ito jest kolosalna..57 pkt.

  • anonim
    NHK Trophy

    1.Daiki Ito (135,137.5)-293.0
    2.Ryoyu Kobayashi (131,127.5)-264.3
    3.Kento Sakuyama (123.5,127)-248.9
    4.Yukiya Sato (120.5,126.5)-239.6
    5.Junshiro Kobayashi (122,123)-236.5
    6.Noriaki Kasai (118,127)-236.0
    6.Taku Takeuchi (113,132)-236.0
    8.Yuken Iwasa (118.5,125)-232.8
    9.Sho Suzuki (109.5,127)-217.2
    10.Takehiro Nagai (114.5,121.5)-216.3

    12.Reruhi Shimizu (117,117)-211.7
    13.Naoki Nakamura (114.5,118.5)-211.4
    21.Kazuyoshi Funaki (102.5,109)-168.2
    23.Shohei Tochimoto (100,112.5)-166.5
    27.Kenshiro Ito (97,109.5)-154.2


    http://www.age.ne.jp/x/sas/nhk_m_results2017.pdf

  • anonim
    szkoda chłopaka

    Gangnes mógłby wygrać puchar świata w tym sezonie jednak miał pecha bo pojawila się kontuzja.

  • Stefan stały bywalec
    Nie lubi bezcyzynności

    To bardzo dobra cecha u sportowca. Naprawdę szkoda go, pech go nie opuszcza, a przecież ten sezon mógł być jego.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Nie lubię ideologizacji i zapatrzenia w cudze.

    Ideologizacji, że "to jest właśnie Norwegia". Nie, to jest właśnie Gangnes,bo inny skoczek norweski w jego sytuacji zachowałby się zupełnie inaczej.

    Zapatrzenia w cudze, bo to jest ta wspaniała Norwegia, w domyśle u nas brud, smród i ubóstwo. Sformułowania samego Gangnesa "Godziny mojej pracy są bardzo zindywidualizowane" i "mimo pracy w sklepie, 27-latek nie rozstaje się ze swoją reprezentacją. Latem pojechał z nią m.in. na zgrupowanie do słoweńskiej Planicy, a podczas ostatniego obozu w Trondheim ..." sugerują wyraźnie, że jest to wyraźnie praca reklamowa,
    pod publiczkę i reklamę sklepu, firmy, marki a nie normalne zdobywanie środków na chleb nasz powszedni w trudzie i znoju.

    Tak więc wstrzymajmy się z zachwytami, jaki ten Gangnes normalny, bez sodówki, taki mistrz a pracuje jak mrówka jak każdy z nas. Bo o to być może chodzi specjalistom od reklamy.

  • kasztelan doświadczony

    Idziesz kupić sobie halówki na WF do sklepu w twoim 25-tysięcznym mieście, a sprzedawcą jest trzeci zawodnik całego PŚ w skokach i srebrny medalista MŚwL - to jest właśnie Norwegia

  • W_S profesor
    Bardzo mi go szkoda

    Jeden z moich ulubionych skoczków, w dodatku taki pechowy... Oby to było jego ostatnie zerwanie więzadeł w życiu.

  • anonim

    Najwiekszy + ubieglego sezonu

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl