Harri Olli: "Głównym celem są Igrzyska Olimpijskie"

  • 2016-11-27 17:00

Kiedy inauguracja Pucharu Świata już za nami, w nie najlepszej sytuacji znajduje się Harri Olli. Fiński skoczek wciąż nie został przywrócony do kadry narodowej, a ostateczna decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta do 23 grudnia.

Zawodnik nie zamierza się poddawać. Choć nie pojawił się na starcie rozgrywanych w ostatnim czasie Mistrzostw Finlandii, podkreśla, że nie odpuścił treningów na skoczni. - W zeszłym tygodniu trenowałem w Rovaniemi, a skoki, które tam oddawałem, były całkiem dobre. Jeśli ktoś myśli, że rzucę narty w kąt, to grubo się myli. Będę kontynuował treningi, a mój cel pozostaje niezmienny.

Jeśli zawieszenie zostanie podtrzymane, skoczek nie wystartuje w zawodach co najmniej do końca lutego. Taka decyzja z pewnością nie sprzyjałaby jego planom, dotyczącym występu podczas światowego czempionatu przed własną publicznością. Jednak jeśli taki werdykt zapadnie, Olli ma jeszcze inny, bardziej dalekosiężny cel. - Dążę do udziału w mistrzostwach świata, które odbędą się w Lahti, ale moim głównym celem są Zimowe Igrzyska Olimpijskie.

Powodem wykluczenia z kadry było wzięcie udziału w kampanii reklamowej zagranicznej firmy zajmującej się branżą hazardową, o czym informowaliśmy na początku października. Naruszyło to warunki umowy między sportowcem a federacją, która zastrzegła zakaz współpracy z tego typu spółkami.


Natalia Żaczek, źródło: iltasanomat.fi
oglądalność: (10005) komentarze: (34)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Janush weteran
    @dejw

    Wtedy to już całkiem takie reprezentacje jak Szwajcaria, Rosja czy Finlandia mogłyby darować sobie starty, bo np Niemcy B: Wellinger, Wank, Siegel, Leyhe - spokojnie by ich wykurzyły stamtąd, a nawet mogliby powalczyć np. z Czechami czy Polską.

  • dejw profesor
    @MrRadzio

    Ja akurat drużynówek za nudne nie uważam i lubię je oglądać, ale szczególną uwagę przykładam do walki liderów, a nie desperacką walkę o to kto mniej schrzani i wejdzie do "8".
    Pomysł z drużyną CAN-USA brzmi nieźle, choć raczej jest nierealny. Bardziej bym postulował za umożliwieniem wystawiania drugich reprezentacji najsilniejszych krajów, coś co funkcjonuje w biegach.

  • Adam stały bywalec
    -

    Ja nie wiem po co zrobili w Klingenthal konkurs drużynowy. 2 indywidualne lepsze. Też mnie to wkurza, że Zakopane ma 1 konkurs drużynowy. Kiedyś jak były 2 indywidualne było lepiej. Dobrze, że w Wiśle nie ma też drużynówki :D

  • MrRadzio doświadczony
    @dejw

    Troszkę szkoda... Mógłby FIS zrobić chociaż jedną rzecz prawdziwie MIŁĄ dla skoczków i dać szanse połączenia drużyn - Bickner, Rhoads, Glasder i Boyd-Clowes - co by to komuś szkodziło? Najwyżej by się podzieliło wynik najpierw na 2 (mniejsza ilość punktów) a potem na 4 (by kolejno każdemu zawodnikowi dać punkty do drużyny - czyli 1 część dla Kanady i 3 dla USA) - i to nie byłoby ani specjalnie skomplikowane a by urozmaiciło nudne jak flaki zawody.

  • Janush weteran

    Olli wraca, ale jak widać po przykładzie Ahonena - nie ma co na razie zbytnio przeżywać tych fińskich powrotów.

    Za drużynówkami nie przepadam, wolałbym dwa indywidualne w Klingenthal czy w Zakopanem. Dwa-trzy konkursy w sezonie + jeden na imprezie docelowej - tyle wystarczy w kwestii drużynówek.
    Jednak zawsze im więcej startujących drużyn tym lepiej.
    Amerykanie faktycznie nie bardzo mają czwartego, może taki AJ Brown czy Mattoon, ale to zbyt niski poziom byłby. Szkoda tym bardziej że nie skaczą teraz Alexander czy Johnson, no i wypadku Fairalla.
    Może niech przeforsują w FIS dokoptowanie Mackenziego, wtedy mogliby np. startować jako drużyna Ameryki Północnej, czy coś w tym rodzaju.

  • dejw profesor

    Pierwotnie miała być jeszcze włoska czwórka, ale Varesco zerwał więzadła i nie dali zastępstwa, zaś dwójka z Ruki skakała nieszczególnie. Finowie chyba też na początku się chcieli wystartować, ale widząc ich poziom z Ruki zrezygnowali - choć od biedy z wiadomą trójką i kiepskim Asikainenem mogliby o tą 8 powalczyć.
    Może jeszcze poratują Kazachowie, choć aż tak bardzo za to kciuków nie trzymam, zawsze to cztery bule do obejrzenia mniej ;)

    @MrRadzio
    Amerykanie nie bardzo mają czwartego. Najlepszym wyjściem byłby nieźle rokujący junior Larson, ale jego podobno w tym sezonie przydzielono już do CoC.

  • MrRadzio doświadczony
    -

    W ogóle dziwię się Amerykanom że nie wystawiają drużyny - jeszcze kilka lat temu to była norma a nie skakali jakoś lepiej prędzej mieli jakiegoś punktującego a dalej średniaków - teraz mają Bicknera i Rhoadsa którzy zapunktują w tym sezonie na 200%, jest też Glasder który jest tylko troszkę od nich słabszy. Dalej fakt - już są słabsi ale mimo wszystko taka 4 byłaby w stanie walczyć o TOP 8 ze spokojem.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    9 drużyn zaledwie.. gdzie te czasy kiedy startowało po 13 drużyn. Szkoda tego.

  • FunFact weteran
    @sosik333

    Bickner i Rhoads obaj zdobyli by punkty za swoje sobotnie skoki kwalifikacyjne.

  • anonim
    harri

    harri olli ma bardzo duzy potencjal szkoda ze chłopakowi ostatnio nie wychodziło

  • sosik333 doświadczony

    Na treningach Bicnker i Boyd Clowes pokazywali forme z lata (Bickner co prawda tylko raz miał b. dobry skok)

  • Dabek początkujący
    @sosik333

    i tak byłoby im ciężko o 8 szczególnie patrząc co było w kuusamo.

  • sosik333 doświadczony
    Połączenie Ameryki Płn.

    Czy jest możliwe połączenie kadry Kanady i USA skoro i tak trenują razem i w ogóle? Mieliby wtedy skład Boyd-Clowes, Bickner, Rhoads, Glasder i może mogliby powalczyć o 8.

  • HKS profesor

    Skład potwierdzony, wystartują tylko Aho (tak jak myślałem, siedzenie w Finalndii to był dobry blef;)) i Maata. Dziwi brak Larinto, bo brak Asikainena można tłumaczyć tym, że nie mają ochoty na kompromitacje w drużynówce.

    I jak widać dynamika zmian listy zgłoszeń mówi wiele i mówi jasno, że na starcie 9 drużyn.

  • dejw profesor
    @HKS

    Z tym się zgodzę, mniejsza liczba drużyn, za to skacząca na jakimś tam poziomie jest optymalna.

    Po Ruce układ sił wygląda na razie tak, że są cztery drużyny z wyklarowaną pewną czwórką, Norwegowie z bardzo silnym Tande i niepewną, choć mającą przebłyski trójką +niezły Granerud, Słoweńcy którzy raczej będą nerwowo patrzeć na to jak bardzo w stosunku do rywali straci ich nr 4. Duża przerwa i Czesi, a dalej walka o ostatnie miejsce w "8".

  • HKS profesor

    No ale fakt jest taki, że to jedyne drużyny, które nie będą niepotrzebnie wydłużać drużynówki i spadać na bulę. Jeszcze bym nie wykluczał że Finowie wezmą Asikainena i Larinto, bo przy jakimś lekkim fuksie tą czwórką by mieli szanse na ósemkę. Szwajcarzy na razie totalnie bez formy, a Rosjanie bardzo nierówni. Reszta to już w obecnych realiach statyści.

    Zniknęli też ze zgłoszeń Nomme czy Mauerer, więc też poznali chyba swoje miejsce w szeregu.

  • dejw profesor

    Czyli w Klingenthal nie będzie czwórki Włochów, Finów, zgłoszono też dwóch Kazachów i trójkę Amerykanów, na razie na liście nie ma Koreańczyków.
    To by oznaczało, że szykuje się najsłabsze liczbowo otwarcie drużynówek od lat, 9 ekip.

  • HKS profesor

    Ciekawe, że Finowie po Kuusamo zgłosili na Klingenthal Maate i Ahonena (przed Kuusamo nie mieli zgłoszeń). To że nie wystawią drużyny, to w sumie można było przewidywać, bo Asikainen jest w stanie przelecieć bulę, ale nie rokuje na jakieś wyskoki. Stawiałem, że wezmą tylko Larinto i Maatę, ale Ahonen kosztem Larinto to byłoby dziwne, tym bardziej że sam był niechętny na podróżowanie przed sezonem.

    Ciekawe czy ich związek to na dniach potwierdzi.

  • anonim
    -

    Zakładam, że Asikainen dojdzie do takiej dyspozycji, że będzie regularnie się kwalifikował. Poza tym biorąc pod uwagę, że Ahonen raczej nie będzie się woził po Europie (i Azji), to Olli tym bardziej jest Finom potrzebny.

  • MrRadzio doświadczony
    @fax

    Z tym pewniakiem do TOP 50 to bym nie przesadzał - obecnie takich mają tylko 3 - Larinto, Maatta i Ahonen. Niby jest Asikainen ale temu potrzeba dużej dawki treningów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl