Martin Schmitt bardzo długo nie potrafił rozstać się ze skocznią. Wybitny niemiecki skoczek niemal do końca wieloletniej kariery wierzył, że wróci do swojej wielkiej formy. Kiedy jednak wobec braku satysfakcjonujących wyników w 2014 roku w wieku 36 lat zakończył sportową karierę nie miał problemów z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości.
Ostatnim naprawdę udanym dla Schmitta sezonem była zima 2008/09. Trenowany indywidualnie przez Stefana Horngachera skoczek zajął wtedy szóste miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, czwarte w Turnieju Czterech Skoczni, a na mistrzostwach świata w Libercu wywalczył srebrny medal. Kolejne sezony to bezskuteczne próby nawiązania do czasów największych sukcesów. Ostatecznie 31 stycznia 2014 roku utytułowany zawodnik ogłosił zakończenie sportowej kariery. Pozostał jednak przy sporcie w innej roli, a w zasadzie rolach.
Od roku jego oczkiem w głowie jest agencja dla sportowców, którą założył wspólnie z Simonem Ammannem. ASP Sports Ammann Schmitt & Partner GmbH proponuje swoim klientom indywidualne rozwiązania w zakresie zarządzania, doradztwa sponsoringowego, prawa marketingowego i reklamy.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z początków naszej działalności - cieszy się były skoczek - W tej chwili mamy pod swoimi skrzydłami ośmiu narciarzy - przedstawicieli różnych dyscyplin, od skoków przez narciarstwo alpejskie skończywszy na narciarstwie dowolnym. Myślimy jednak o rozszerzeniu naszej działalności również o przedstawicieli letnich dyscyplin sportowych. Mamy za zadanie towarzyszyć doskonałym sportowcom w ich drodze i wspierać ich w osiąganiu wyznaczonych przez nich celów. Pośrednio jestem menedżerem mojego byłego kolegi ze skoczni, Severina Freunda. Pośrednio tylko, bo bezpośrednio opiekuje się nim mój wspólnik, Hubert Schiffmann, który był moim menedżerem w trakcie kariery.
- Schiffmann był także menedżerem Simona Ammanna i to osoba Huberta nas połączyła i zainicjowała tę współpracę - tłumaczy Schmitt - Z Simonem znaliśmy się głównie ze skoczni. To nie było tak, że byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, którzy spędzają razem wakacje. Obecnie jednak póki co nadal nie planujemy wspólnych wakacji (śmiech). Simon łączy pracę w biznesie z karierą skoczka. Sądzę, że wie co robi, ma swoje cele, wierzy, że może jeszcze zbudować formę taką, jaką miał dawniej.
Działalność Schmitta na sportowym polu jest jednak dużo szersza. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli przeszedł przygotowanie do pracy trenera, często gości też na antenie Eurosportu.
- Zrobiłem kurs trenerski w Kolonii, obecnie piszę pracę dyplomową w Lipsku z tego zakresu. W ciągu najbliższych dwóch lat nie planuję jednak pracy w charakterze trenera. Chcę nabrać jeszcze trochę dystansu, ale oczywiście w przyszłości potrafię sobie wyobrazić siebie w tej roli. Dodatkowo studiuję na Akademii w Duesseldorfie kierunek związany z biznesem w sporcie. Od dwóch lat jestem też ekspertem Eurosportu. Robimy wywiady, analizy. Obie strony są zadowolone z tej współpracy - mówi mistrz świata z Ramsau i Lahti.
Nie każdy sportowiec potrafi tak umiejętnie zagospodarować sobie sportową emeryturę. Dlaczego tak się dzieje i co, zdaniem Schmitta należy robić, by odnaleźć się w życiu po rozbracie ze sportem?
- Bycie topowym sportowcem to niesamowity przywilej i wielka satysfakcja - uważa była gwiazda niemieckich skoków - Życie jest intensywne, emocjonujące. W pewnym momencie to się jednak kończy. Wszystko zaczyna się od zera. Znalezienie czegoś, co wypełni tę pustkę jest bardzo trudne. Przede wszystkim trzeba wyznaczyć sobie cel jeszcze w trakcie kariery zawodniczej i, co ważne, nie liczyć na to, że nowe zajęcie dostarczy dokładnie takich samych emocji jak kariera sportowca, bo szybko można się zniechęcić. Trzeba przygotować się mentalne do funkcjonowania na innej płaszczyźnie, trzeba być otwartym na działania w różnych kierunkach. Ja tak właśnie do tego podszedłem i nowe wyzwania, których się podjąłem, szybko zaczęły mnie fascynować.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się