MP w Zakopanem: Wielu kibiców nie weszło na skocznię

test

test test testtest test testtest test testtest test testtest test testtest test testtest test testtest test testtest test testtest test testtest test testtest test testtest test test

test

test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test

test

test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test

test

test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
test
Komentarz zmoderowany (Moderator 22186) / 2016-12-27 17:28:58

Żałosne.

I jak niby ma być w tym kraju dobrze? Fuszera, cwaniactwo i kombinowanie na każdym kroku.
Żałosne zachowanie skąpego TZNu, bandy chciwych górali.

Jak nie wiadomo o co chodzi , to chodzi o pieniądze proste

=

Ja przeszedłem pod ogrodzeniem(wślizgłem się tam) a znajomi oddrutowali siatkę i weszli ;) Inaczej jadąc pół Polski skoków bym nie zobaczył ;)

@ukulele @molenda

dodam jeszcze, że teraz już nalicza się normalnie, ale od tych 128 - czyli z jakiejś przyczyny zamiast prawidłowej liczby 7 wyświetliło się... 2^7 (2 do 7 potęgi) i tak zostało :D

@ukulele @ukulele

raczej zbugowało z wyświetlaniem :) zdziwiłem się na głównej że aż taka dyskusja tutaj, bo wczoraj wieczorem jak patrzyłem było 7, czyli jak należy. a tu niespodzianka :) pewnie redakcja coś dalej grzebie ze stroną.

Dziura w płocie

Spokojnie, polak potrafi. Kibice oddrutowali sobie przęsło w ogrodzeniu i spora część "nie wpuszczonych" na obiekcie była. Mam wrażenie, że organizatorzy doskonale wiedzieli o tym tylnym wejściu ale przymknęli na to oko :)

Komentarze

Czemu pod artykułem jest ilość komentarzy:128, a widać tylko 8? Coś się komuś "przypadkowo" skasowało?

Super promocja polskich skoków

i dziwić jak organizatorzy odstraszaja dziwić sie ,ze tylko 37 skoczków brało udział . A będzie jeszcze gorzej jak zakute łby z preziem na czele dzierża w reku polskie skoki.

Może czas aby pan Kozak odszedł na emeryturę?

Są Święta - w Zakopanem jest cała masa turystów. Przecież można zrobić MP jako imprezę biletowaną. Ceny 10/5 złotych nie byłyby zaporowe. Nie wierzę, że COS zażądałby astronomicznych kwot - ot, trzeba by się podzielić wpływami. Może pan Kozak ma taką metodę - nie będę nic robił, bo na pewno się nie uda. To by tłumaczyło dlaczego został działaczem sportowym, a nie przedsiębiorcą. Z takim podejściem działaczy to my nigdy nie będziemy mieli profesjonalizmu w PZN.
"COS zażądałby od nas dużych sum" (tryb przypuszczający) - rozumiem, że pan Kozak nawet nie zapytał COS-u o jakie sumy chodzi tylko z góry założył że będą duże. Być może nie chciało mu się chodzić do COS-u żeby wspólnie zrobić biznes, bo musiał w domu lepić pierogi. Brak słów...

A tu taka wklejka sprzed 5 lat. Pozostawiam bez komentarza.

Proces ws. fałszerstw w Tatrzańskim Związku Narciarskim

2011-12-09 22:41:30

Przed zakopiańskim sądem ruszył wczoraj proces działaczy sportowych spod Giewontu, w tym Andrzeja K., wiceprezesa Tatrzańskiego Związku Narciarskiego, którzy są oskarżeni o fałszowanie dokumentacji wyjazdów sportowych dzieci i młodzieży i wyłudzenie 300 tys. zł. Trzech oskarżonych przyznało się do winy.

No cóż, jest to organizacyjna katastrofa. Zero szacunku dla kibica. Współczuję tym, którzy przyjeżdżając specjalnie na Wielką Krokiew nie mieli możliwości wejść na jej teren. Ale oczywiście nikt konsekwencji tej żenady nie poniesie, bo i pewnie nikt tam "na górze" problemu nie widzi...

Wiele osób przejechało całą Polskę żeby zobaczyc te zawody,a zostali zawiedzeni...

Transmisja też stała na marnym poziomie

Kibice na miejscu to jedno, a ci przed telewizorami to drugie. W transmisji przecież też roiło się od błędów:
- w przypadku większości skoczków pierwszej serii poznaliśmy samą odległość, bez noty końcowej i pozycji, o notach sędziowskich to w ogóle mogliśmy zapomnieć
- mylenie imion zawodników. O ile pomyłki z Damianem Skupniem (w drugiej serii Dawid, w pierwszej chyba Daniel) mogły trochę bawić, bo na grafice było poprawnie, o tyle usilne nazywanie przez cały konkurs Bartka Czyża Bartłomiejem i takie samo podpisanie na grafice sprawiło, że już zwątpiłem we własną wiedzę i sprawdziłem w internecie. Trochę to słabe, jeśli komentatorzy ani realizatorzy nie wiedzą, jak się nazywa - bądź co bądź - polski kadrowicz.
- mylenie, co gorsza, wyników. U jednego z pierwszych chłopaków na grafice wpisano 52m zamiast 92m i tak zostało do końca transmisji. Natomiast pomyłka z notami Pilcha i Jarząbka już żenująca, przeciętny kibic jeszcze te kilka lat temu wiedział, że skok na 114m na K-120 w żaden sposób nie da noty z pełnymi punktami bez wartości po przecinku, bo za metr jest 1,8 pkt. Widocznie dziś w erze przeliczników już nikt nawet wśród sędziów takiej wiedzy nie posiada.
- ekscytację wszystkimi skokami powyżej ~105 m i nazywanie w zasadzie wszystkich wymienianych podczas transmisji byłych skoczków "znakomitymi" traktuję jako zbędną kurtuazję komentatorów.
- btw jeśli ktoś chciał puścić tylko drugą serię w otwartej antenie, żeby ukryć przed co bardziej niedzielnymi widzami mizerne skoki początku stawki, to mu to nie wyszło...

Nie no

to jest jakaś parodia. Trąbią że darmowe wejściówki,tak zachęcali do przyjścia po czym tak się skompromitowali. Śmiać się czy płakać? Chyba jedno i drugie. Dawajcie,sprzedajcie 20 tys wejściówek na PŚ i nie zgłoście imprezy masowej :) w sumie to,,stać ich'' na to :)

Światem rządzi pieniądz

Niestety, ale jest to kompromitacja na całej linii :)

Zakopane

Hmm, mam tylko nadzieję że 21 i 22 stycznia organizatorzy zgłoszą zawody jako impreza masowa..
Bo jeśli powtórzyłaby się sytuacja z dzisiaj, to wstyd na całej linii.