Noriaki Kasai: "Mam lęk przed lataniem"

  • 2017-01-05 11:26

Japoński skoczek przyznaje się do swojego lęku przed lataniem. Niemniej jednak ciężko będzie mu zakończyć karierę. Brakuje w jego kolekcji jeszcze jednego ważnego trofeum.

W 1992 roku, dwa lata przed narodzeniem aktualnego lidera Turnieju Czterech Skoczni oraz klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Daniela – Andre Tandego, Noriaki Kasai odniósł swój pierwszy wielki sukces – jako 19-latek wygrał Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich. 25 lat później, w wieku 44 lat, Japończyk zajmując w jednoseryjnym konkursie w Innsbrucku 10. miejsce po próbie na odległość 125,5 m stał się pierwszym skoczkiem w historii mającym na koncie 100 występów w konkursach należących do cyklu TCS. Przy aplauzie 20 000 fanów oraz rozwiniętym czerwonym dywanie, otrzymał tort oraz okazjonalny plastron startowy z numerem 100. Ten wyjątkowy jubileusz został okraszony najlepszym wynikiem Kasaiego w tym sezonie – po raz pierwszy pojawił się w czołowej dziesiątce.

Aby móc wyobrazić sobie wymiary kariery Japończyka, można przenieść się myślami na moment do grudnia roku 1988, kiedy to debiutował w Pucharze Świata na skoczni w Sapporo. Berlin wówczas był wciąż podzielony murem, ojciec George’a W. Busha został właśnie wybrany na prezydenta USA, a na podium konkursów PŚ w tamtych czasach nie stali zawodnicy pokroju Stocha, Tandego czy Krafta, lecz Jens Weissflog, Matti Nykänen, czy też Dieter Thoma.

Sen o olimpijskim złocie

– Moim celem jest, aby wygrać konkurs Pucharu Świata jeszcze w tym roku. Za to największe marzenie to wygranie złotego medalu na Igrzyskach Olimpijskich – powiedział Kasai przed swoim wielkim jubileuszem.

– Kocham skoki narciarskie. Będę skakać tak długo, jak tylko pozwoli mi zdrowie – oświadczył japoński weteran. Wspominał, że zamierza być aktywnym sportowcem aż do 2026 roku. Wtedy, w wieku 54 lat będzie miał możliwość konkurowania z synami skoczków, którzy nie mogli pokonać go teraz. Jest daleko od myśli o rezygnacji. Ciągle zasiada na belce startowej, marząc o zdobywaniu najwyższych laurów. Upływający czas nie stanowi dla niego przeszkody. – Jeśli chodzi o złoto igrzysk, mam jeszcze szansę w roku 2018 – albo w 2022. A jeśli to się nie uda, to pozostaje rok 2026 – przyznał trzykrotny medalista olimpijski. Ma nadzieję, że Igrzyska Olimpijskie w 2026 r. odbędą się w Sapporo – podobnie, jak w roku 1972, w którym przyszedł na świat.

Noriaki Kasai ukrywał do tej pory pewną tajemnicę. – Mam lęk przed lataniem. Nie na skoczni, ale w samolocie. Nie lubię, gdy coś nie jest pod moją kontrolą. Strach wzrasta wraz z wiekiem. Bardzo dużo podróżuję i obawiam się, że kiedyś może zdarzyć się jakiś wypadek – uważa 44-latek. Niemniej zawsze pokonuje swój strach podróżując po świecie, ponieważ skoki narciarskie są jego wielką pasją. – Jest powód, dla którego to robię – po prostu kocham ten sport – przyznał najstarszy zwycięzca konkursu Pucharu Świata w historii.

Dla podwójnego medalisty Igrzysk Olimpijskich w Soczi w 2014 r. oraz rekordzisty Japonii w długości lotu (240,5 m) głównym bodźcem do działania jest radość, jaką czerpie ze skoków. Pomimo różnych przeszkód oraz zawirowań, które napotyka, nie złości się, nie rezygnuje. On skacze dalej.


Piotr Bąk, źródło: diepresse.com / sport.de / sport1.de
oglądalność: (22467) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • grindavik stały bywalec
    Loty

    Zawsze mnie ciekawiła 1 rzecz..Czy Japończycy to oni tak co tydzień latają z Japonii w te i we wte na każdy weekend Pucharu Świata czy raczej zatrzymują się gdzieś w Europie na dłuższy czas i tam trenują?
    Bo takie latanie i zmiana stref czasowych musi bardzo męcząca być przecież..no i koszty duże.
    Orientujecie się?

  • Stinger profesor
    @Stinger @Krzysiek987

    Trochę zapomniałem o PŚ w Sapporo i w ogóle o Azji. Teoretycznie nie spodziewam się słabej obsady bo to aż 4 konkursy ale z drugiej strony od razu po Azji MŚ, a więc różnie może być, a tam rzeczywiście Kasai może być mocny.
    Też życzę mu dobrze ale jednak zostaję przy swoim i myślę, że on nie wygra w tym sezonie.

  • NiebywalyMike bywalec

    Życzę mu aby skakał jak najdłużej i przełamywał nadal swoją obawę przed lataniem :)) Takich zawodnikow skoki potrzebują !

  • Toyminator profesor
    -

    Złota OI nie ma już szans zdobyć( no może jest szansa za rok jak naładuje baterie :) ) Potem już koniec. Ale konkurs PŚ może wygrać nawet w wieku 50 lat ;D Od jakiś loteryjny konkurs itp.

  • krzysiek987 weteran
    @Stinger @Stinger

    Może złota IO nie wygra, ale ja uważam, że forma na Pś u siebie będzie mocny

    Życzę mu jak najlepiej.

  • Stinger profesor
    @Stinger @Krakers1

    Nie spisuję go na straty bo to sport i to taki, w którym loteria to nic dziwnego ale ja tak stawiam. Stawiam, że Kasai nie zdobędzie złota IO, a nawet myślę, że nie wygra w tym sezonie konkursu PŚ. Nie życzę mu tego ale nie widzę go jeszcze starszego jako trimfującego na IO...

  • Krakers1 bywalec
    @Stinger @Stinger

    Nigdy nic nie wiadomo, kto by pomyślał, że zawodnik w wieku 42 lat zdobędzie srebro olimpijskiej i w dodatku do złota tracąc niecałe 2 punkty. Więc Kasaiego jeszcze nie spisywałbym na straty.

  • Stinger profesor

    Nie chcę nic mówić ale mam wrażenie, że Kasai nie zrealizuje już swojego marzenia ani nawet celu na ten rok. Niestety jest bez formy i nie łatwo w równych warunkach będzie mu zająć miejsce w TOP 10, a co dopiero zwycięstwo.
    Plusem jest to, że to cel nie na dziś, a na rok więc różnie może być.

    Złoto IO? Mam wrażenie, że Soczi było jego ostatnią szansą. Miał pecha niczym Małysz, trafił na Kamila Stocha, który nawet z gorszym skokiem wygrał drugie złoto.

  • Luk profesor

    Bardzo blisko złota był w Sochi na dużej skoczni. Ostatecznie Stoch mu je zabrał.
    Nie będę mówić, czy zasłużenie, czy nie, ale jednak skok w drugiej serii Kamil miał tragiczny, zepsuty już na samym progu.

  • pawel96 profesor

    LEGENDA, niech skacze jak najdłużej :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl