Bez Klemensa Murańki w Bischofshofen

  • 2017-01-05 11:33

Reprezentacja Polski przystąpi do finałowych zawodów 65. Turnieju Czterech Skoczni w austriackim Bischofshofen (HS140) w sześcioosobowym składzie. Zabraknie Klemensa Murańki, który wyruszył do niemieckiego Titisee-Neustadt (HS142) na najbliższe konkursy Pucharu Kontynentalnego (7-8 stycznia).

Po środowym konkursie 65. Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku, trener Stefan Horngacher podjął decyzję, iż w finałowym konkursie turnieju w Bischofshofen wystąpi tylko sześciu Polaków. Na Skoczni im. Paula Ausserleitnera (HS140) nie zaprezentuje się Klemens Murańka, który już ze stolicy Tyrolu udał się do niemieckiego Titisee-Neustadt. Tam w dniach 7-8 stycznia rozegrane zostaną kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego.

Oprócz Klemensa Murańki, na Hochfirstschanze (HS142) wystąpią Krzysztof Biegun, Jakub Wolny, Bartłomiej Kłusek i Aleksander Zniszczoł.

Skład Polski na TCS w Bischofshofen:

- Kamil Stoch (2. miejsce w klasyfikacji generalnej TCS 2016/2017);

- Piotr Żyła (4. miejsce w klasyfikacji generalnej TCS 2016/2017);

- Maciej Kot (7. miejsce w klasyfikacji generalnej TCS 2016/2017);

- Dawid Kubacki (16. miejsce w klasyfikacji generalnej TCS 2016/2017);

- Stefan Hula (20. miejsce w klasyfikacji generalnej TCS 2016/2017);

- Jan Ziobro (38. miejsce w klasyfikacji generalnej TCS 2016/2017).

PROGRAM ZAWODÓW:

Czwartek, 05.01.2017
12:45 - Odprawa techniczna
14:45 - Oficjalny trening
16:45 - Kwalifikacje

Piątek, 06.01.2017
15:15 - Seria próbna
16:45 - Pierwsza seria konkursowa (KO)

Skład Polski na PK w Titisee-Neustadt:

- Krzysztof Biegun (24. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2016/2017);

- Jakub Wolny (36. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2016/2017);

- Bartłomiej Kłusek (57. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2016/2017);

- Klemens Murańka;

- Aleksander Zniszczoł.

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 06.01.2017
19:00 - Odprawa techniczna

Sobota, 07.01.2017
11:00 - Oficjalny trening
12:15 - Seria próbna
13:30 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 08.01.2017
12:00 - Seria próbna
13:30 - Pierwsza seria konkursowa


Adam Bucholz, źródło: PZN
oglądalność: (25438) komentarze: (58)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • konrad95 doświadczony

    Bardzo dobra decyzja ze startem Murański w PK , szkoda żeby się dołował niepowodzeniami w PŚ.
    A z tym Bielą to już tak nie płaczcie, że go nie biorą na te zawody. Ma szansę pokazania w FC w Zakopanem w jakiej jest formie, mógł startować w Lotos Cupie, a z tym startem w krajówce to bez przesady że się mu należy. Pewnie nawet kwalifikacji nie przejdzie,a po ,, naukę " to nie ma co takiego chłopaka wysyłać, bo są młodsi, bardziej utalentowani, rokujący zawodnicy i liczę że któryś z naszych juniorów dostanie szansę choćby tylko skoku w kwalifikacjach ( na więcej nie ma co liczyć )

  • pawel96 profesor

    Dobra decyzja. Klemens może trochę podreperować swoją pewność siebie i nam ranking w CRL (grozi nam limit 4 na następny period), przy okazji będzie bezpośrednie porównanie z zapleczem o miejsca 7-11. Dwunaste miejsce w krajówce bez wątpliwości należy się Bieli, mam nadzieję, że na Fis Cupie to potwierdzi.

  • NiebywalyMike bywalec

    Słuszna decyzja. Chociaż z jednej strony jest żal tego ze nie możemy wykorzystać limitu 7 zawodnikow.

  • ms_ weteran
    @pawelf1 @pawelf1

    Z Bielą sytuacja jest ciekawa bo co innego mówi Mateja a co innego Biela. Na początku sezonu, chyba jeszcze przed inauguracją Pucharu Kontynentalnego Mateja powiedział że Staszek trenuje indywidualnie, to jego decyzja i go na to stać. Z kolei Biela po mistrzostwach Polski powiedział że jego celem jest znalezienie się w kadrze na kolejny sezon, więc nie wiem o co chodzi. Mateja chyba tak bezczelnie nie kłamie, Biela zresztą też kiedyś mówił że ma wsparcie ze strony PZN i nie jest w kadrze bo nie chcę, ale być może sytuacja się zmieniła i rodzice, sponsor, PZN lub ktoś inny kto go wspierał robi to w mniejszym stopniu i Biela zmienił zdanie i teraz chce być w kadrze, albo po prostu zobaczył że mimo wsparcia kadrowicze i tak mają lepiej.

  • atb stały bywalec
    dobra decyzja

    Skład na FIS Cup i czwórka na PK sugerowała takie rozwiązanie, a teraz jest potwierdzenie.
    Same plusy:
    Klemens odpocznie psychicznie i może zrobi limit w CRL, a to też jest ważne.
    Zaplecze miało "spokojne wejście w sezon", a teraz będzie (nie ma opcji, że nie) dochodzić do formy i miejsca w PK po "polskim periodzie" w PŚ są po prostu potrzebne.

  • Labrador_Retriever weteran
    @pawelf1 @pawelf1

    Zniszczoł moim zdaniem ma talent większy od Kubackiego. Olek w czasach juniorskich był bliżej Murańki niż dajmy na to Bieguna.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Odczepcie się od Mateji i Horngachera - obaj są dobrzy

    A to, że metody treningowe nie są łatwe i potrzeba czasu to już inna sprawa...
    A Ziobro, to też zepsuty przez Mateję? U niego jest progres w stosunku do poprzedniej zimy, pomimo tego, że trenował z Mateją.

    Dla mnie nieporozumieniem jest obecność Bachledy (chyba, że się chłop ogarnie)

  • Perry bywalec
    Lista startowa do Bischofshofen.

    67 zawodników na starcie.
    http://medias2.fis-ski.com/pdf/2017/JP/3832/2017JP3832SLQ.pdf

  • Stinger profesor
    @pawelf1 @pawelf1

    Teoretycznie trzeba poczekać bo poza tym co napisałeś skoczkowie Mateji (w tym Zniszczoł) mieli ostatnio sporo czasu, a więc zakładam, że trenowali więc tutaj formy mogą być inne.

    Jednak wiesz jak będzie mówił @Xellos kiedy Zniszczoł okaże się najlepszy?
    Coś w stylu "dobrze, że udało się Horngacherowi przez telefon naprawić Zniszczoła, teraz żeby tylko Mateja tego nie zepsuł"
    Jeśli będzie źle "Mateja tak go popsuł, że nic z niego już nie będzie"

    Murańka:
    Dobry start "Całe szczęście nie udało się popsuć Murańki przez Mateję"
    Słaby start "A jednak Mateja go popsuł"

  • Stinger profesor
    @Xellos @xellos

    "Lecz się" - to jest jakiś argument? Aha. Przyznam, że bardzo mnie przekonałeś.
    Idź lepiej szykuj jakiś komentarz na Mateję, że popsuł Murańkę bo jeśli w Titisse skoczy słabo, a zapewne tak będzie to musisz szybko reagować bo przecież Horngacher jako jedyny człowiek na świecie nie popełnia błędów. Człowiek ideał.

    PS Wystarczy, że formę Zniszczoła bez chwili zawahania przypisałeś Mateji i stwierdziłeś, że może się nie uda zepsuć przez dwa dni formy Murańki przez Mateję - to już stwierdza fakt, że jeśli tylko Murańka skoczy tragicznie to powiesz coś w stylu "a jednak Mateji udało się przez dwa dni popsuć Murańkę".
    Jesteś trochę śmieszny.


    @pawelf1

    To były przykłady. Nie chodzi o to że przypisuję słabą formę Stękały Horngacherowi ale tylko przykłady, że każdy skoczek, który był u Horngachera, a jest/był bez formy to wina kogoś innego, a tak nie jest.

    Czterech skoczków u Horngachera nie zdało egzaminu i o dziwo wszyscy z winy Mateji lub siebie samego... Nie uważasz, że śmieszne?

  • pawelf1 profesor
    Zniszczoł .

    Tak w ogóle to bym poczekał do zawodów z oceną jaki zjazd zanotował Zniszczoł . Święta , jedzenie , smutek po przegraniu powołania na TCS itp. To też mogło mieć wpływ na wyniki w Engelbergu.

  • dejw profesor

    Coś co zadziałało, i to jak, w przypadku naszej najlepszej piątki, nie działa u Murańki, Zniszczoła, Wolnego.
    Młodzi może po prostu nie wytrzymują/nie pasują albo potrzebują więcej czasu na przestawienie się na inne metody treningowe.

    Nawet Norwegowie, którzy w zeszłym sezonie zmietli konkurencję mieli z tym problem. Z nominalnej kadry A liczącej wówczas pięciu zawodników, trójka skakała wybornie, a z pozostałej dwójki jeden tak się posypał że postanowił zakończyć karierę, a drugi wypalony mentalnie obraził się na cały świat, bo go trener ośmielił publicznie skrytykować.

  • Stinger profesor
    @Xellos @EmiI

    No widzisz, ty się nie podejmujesz, a np. @Xellos śmiało twierdzi, że to Mateja zepsuł Zniszczoła bo machnął mu chorągiewką.
    Problemy Zniszczoł miał już z Horngacherem, a z Mateją nic się nie poprawiło.
    Nie wiem na ile winy Horngachera, na ile Mateji, a na ile samego skoczka ale myślę, że nikt tutaj bez winy nie jest.
    Przynajmniej tak mi się wydaje bo nie chcę mi się wierzyć żeby Olek olewał treningi, a trenerzy mieli na niego wy*****e dlatego obstawiam jakieś błędy czy coś w tym stylu.

  • Xellos profesor
    @Xellos @Stinger

    Ale jesteś przygłupawy. Poziom zero.

    Dwa cytaty:

    Mój:
    "Murańka to jak na razie porażka Horngachera, ale to nie powód, by komuś gorszemu fundować wycieczki ;/"

    Twój:
    " ale według ciebie każdy sukces to Horngacher (obecnie tak), a każda porażka to Mateja i Bachelda, a to nie prawda."
    "Szkoda tylko, że niektórzy wolę patrzeć w niego jak w Boga i jego porażki przypisywać komuś innemu. "

    Dziękuje za taką denną dyskusję poniżej dna. Lecz się.

  • pawelf1 profesor
    Murańka , Zniszczoł i Stękała .

    Nie można sytuacji tych trzech zawodników traktować tak samo.
    Stękała sam sobie winny . Mówiąc delikatnie ,"mało sportowy tryb życia" i Horngacher już w lecie go odstawił . Potwierdził zresztą to Mateja. Dzisiaj zbiera co nasiał.
    Zniszczoł , nigdy jakąś gwiazdą nie był . Nie sądzę by był w stanie w tym momencie odnieść jakiś większy sukces. Może kiedyś , kiedy wyleje litry potu jak Kubacki.
    Murańka to problem .On udowadniał już ,że stać go na regularne punktowanie.
    Ale uważam tak jak Emil. Jak na 6-7 zawodników 5 jest w bardzo dobrej formie a jeden czy dwóch w kiepskiej to jest porażka bardziej zawodnika(ów) niż trenera.

  • anonim
    @Stinger

    No może swięta z rodziną nie spędzi bo wystartuje w PK.

  • EmiI profesor
    @Xellos @Stinger

    Nie no z tym psuciem zawodnika po tygodniu spędzonym z innym trenerem to zgodzę się z Tobą że to przesada. Ale regres u Zniszczoła był po odpadnięciu z kadry na PŚ, tylko nie podejmę się tłumaczenia dlaczego, bo to zupełne gdybanie zza monitora.

  • Stinger profesor
    @Xellos @EmiI

    Tak racja, Mateja póki co ma fatalne wyniki i tutaj nawet nie ma o czym rozmawiać ale to, że ma fatalne wyniki ze swoją kadrą nie znaczy, że zepsuł Zniszczoła, a zaraz zepsuje Murańkę.
    On im (na razie tylko Olkowi) nie potrafił pomóc, a wszystko zaczęło się dużo wcześniej, wtedy kiedy byli u Horngachera.
    Ktoś kto jest w formie i skacze dobrze nie zacznie bulić jak dzieciak z dnia na dzień tylko ze względu, że na chwilę chorągiewką macha mu Mateja.

    Przecież tak na prawdę plan był prosty, Olek jedzie do Engelbergu - dwa razy robi dobry wynik i wraca na austriacką część TCS-u za Murańkę (tzn. nie był to oficjalny plan ale zakładam, że sam skoczek tak planował bo w końcu przed nominacją składu na TCS nie był gorszy od Murańki) i dalej skacze u Horngachera ale, że forma okazała się zbyt słaba to nie wrócił i gdyby nie Wisła i krajówka w PŚ długo by nie zawitał.

    Puchar Narodów?
    Oczywiście.
    Horngacher póki co sukces, a Mateja porażka i ja się z tym zgadzam ale obok sukcesów są porażki, które ma każdy trener, Stefan też bo to on było nie było nie potrafił pomóc największym naszym i światowym talentom ostatnich lat.
    Te 13 pkt Klemensa i Olka to śmiech na sali jak na takie talenty.
    Horngacher ma najlepszych skoczków pod sobą i największe talenty więc bądźmy poważni i skoro wymagamy sukcesów to zauważmy porażki bo one były, są i będą.
    Szkoda tylko, że niektórzy wolę patrzeć w niego jak w Boga i jego porażki przypisywać komuś innemu.

  • dejw profesor

    Już po składzie na FC można było się spodziewać takiej decyzji i dołączenia Klimka do wiadomej czwórki na Neustad.
    Cel jest jasny, nabić punkty do CRL i uratować chociaż jedno miejsce. Choć patrząc na jego tendencję zniżkową i (niestety) stabilizację na koniec piątej/szóstą dziesiątkę to wcale bym nie był zdziwiony, gdyby ten prosty cel nie został zrealizowany.

    Gdyby ktoś był zainteresowany to tutaj są na bieżąco aktualizowane zgłoszenia:
    http://weltcupskispringen.de/index.php/nationenmeldungen/

  • Stinger profesor
    @Xellos @xellos

    Nie jestem ich wielbicielem, po prostu potrafię odróżnić sukcesy od porażek ale według ciebie każdy sukces to Horngacher (obecnie tak), a każda porażka to Mateja i Bachelda, a to nie prawda.

    Skoro Zniszczoł pojechał na PK i robił błędy podczas skoku to kogo to wina? Mateji? Chyba oszalałeś.
    Skoro skacze z takimi błędami to znaczy, że albo Horngacher nic nie zrobił w tej kwestii albo on sam.
    Mateja ponosi winę dopiero wtedy kiedy nie pomoże mu poprawić tych błędów - pomógł? Nie więc też jest winny ale całą "operację" zaczął Horngacher więc nie bądź śmieszny.

    To samo z Murańką, skacze fatalnie więc to wina Horngachera, jeśli w PK będzie tak samo lub gorzej to nic się nie zmieni. Najwyżej do grona "winnych" dojdzie Mateja i Bachleda dlatego, że nie będą mu mogli pomóc, a niby są fachowcami w tej dziedzinie.

    I tylko o to mi chodzi, Horngacher nie zrobił formy Murańce i Zniszczołowi więc on za nich odpowiada, a Mateja i Bachleda dochodzą dopiero wtedy kiedy mają ich u siebie ale nie potrafią im pomóc w eliminowaniu błędów.
    Olkowi od razu nie pomogli więc dołożyli jakąś cegiełkę do jego słabiej formy ale zobaczymy jak będzie teraz chociaż nawet jak Zniszczoł wygra to pewnie powiesz, że to dzięki Horngacherowi...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl