TCS w Bischofshofen: Stoch czy Tande? Przed nami wielki finał turnieju! (lista startowa)

Tydzień emocjonującej rywalizacji dobiega końca. Już o 16:45 w austriackim Bischofshofen rozpoczną się finałowe zawody 65. Turnieju Czterech Skoczni. Dwie konkursowe serie na Skoczni im. Paula Ausserleitnera (HS140) zadecydują, kto zostanie wielkim triumfatorem całej imprezy - Daniel Andre Tande czy Kamil Stoch.

Skocznia w Bischofshofen

Tak było przed rokiem.

fot. Sarah Braunias

Daniel Andre Tande - lider 65. TCS

fot. Tadeusz Mieczyński

Kamil Stoch - wicelider 65. TCS

fot. Tadeusz Mieczyński

Piotr Żyła - 4. zawodnik 65. TCS

fot. Tadeusz Mieczyński

Maciej Kot - 7. zawodnik 65. TCS

fot. Tadeusz Mieczyński

Kończący się 65. Turniej Czterech Skoczni jest z pewnością jedną z najbardziej emocjonujących edycji tego cyklu w ostatnich latach. Imprezę rozpoczął stający na wysokim poziomie konkurs w Oberstdorfie, w którym triumfował Austriak Stefan Kraft przed Kamilem Stochem i swoim rodakiem, Michaelem Hayboeckiem. Dalekie loty obserwowaliśmy również dwa dni później w Garmisch-Partenkirchen, gdzie zawyciężył Norweg Daniel Andre Tande, drugi był Stoch, a trzeci Kraft. Po tych zawodach Polak został liderem turnieju. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi stracił jednak prowadzenie po loteryjnych, jednoseryjnych zawodach w Innsbrucku. Przodownictwo w cyklu objął zwycięzca z Bergisel - Tande, który stanął na podium konkursu obok Roberta Johanssona i Jewgienija Klimowa. Obolały po upadku w serii próbnej, Stoch był czwarty.

Przed finałowymi zawodami w Bischofshofen największe szanse na końcowy triumf w całym 65. Turnieju Czterech Skoczni ma dwóch zawodników. Liderujący Daniel Andre Tande ma zaledwie 1,7 punktu przewagi nad drugim Kamilem Stochem. Dla obu zawodników może to być pierwsze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej TCS. Norwegia na taki sukces czeka dziesięć lat, kiedy to triumfatorem imprezy został Anders Jacobsen. Z kolei cała Polska czeka na powtórzenie wyczynu Adama Małysza sprzed szesnastu lat.

Za plecami dwójki liderów trwa walka o najniższy stopień turniejowego podium. Obecnie trzecie miejsce zajmuje Stefan Kraft, tracący 16,6 punktu do liderującego Daniela Andre Tande. Reprezentant Austrii w ostatnich dniach cierpiał jednak na grypę żołądkową, co odbiło się m.in. na jego wyniku w zawodach w Innsbrucku, po których stracił realne szanse na końcowe zwycięstwo w TCS. Zepchnąć Krafta z podium będzie próbował Piotr Żyła. Prezentujący wysoką, równą i powtarzalną formę Polak plasuje się obecnie na czwartej pozycji, ze stratą 7 punktów do trzeciego Austriaka.

W czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni znajduje się jeszcze jeden reprezentant Polski. Maciej Kot sklasyfikowany jest na siódmym miejscu i ma realne szanse na zakończenie całej imprezy na piątej pozycji. Aby tak się stało, zakopiańczyk musiałby odrobić w Bischofshofen 5,6 punktu do piątego Austriaka Manuela Fettnera oraz 3,5 pkt. do szóstego Niemca Markusa Eisenbichlera.

Zobacz aktualną klasyfikację 65. Turnieju Czterech Skoczni >>

Po czwartkowych seriach treningowych i kwalifikacjach, finałowe zawody w Bischofshofen mają dwóch głównych faworytów. Pierwszym z nich jest Kamil Stoch, który postraszył rywali w pierwszej serii treningowej, lądując na 141 metrze, a następnie odjeżdżając do hotelu. Drugim kandydatem do wygranej na Paul-Ausserleitner-Schanze jest Andreas Wellinger. Niemiec okazał się najlepszy na drugim treningu (142,5 m), zaś w kwalifikacjach ustanowił nowy oficjalny rekord skoczni, szybując na odległość 144,5 m. W gronie zawodników, którzy mogą powalczyć o wygraną, a przynajmniej o miejsce na podium, znajdują się również m.in. Słoweniec Domen Prevc, Austriak Manuel Fettner, Norweg Anders Fannemel, a także Polacy - Piotr Żyła i Maciej Kot. Wielką niewiadomą jest występ Stefana Krafta, a szczególnie Daniela Andre Tande. Austriak i Norweg nie znaleźli się w ścisłej czołówce czwartkowych serii. Dodatkowo lider Turnieju Czterech Skoczni zajął w kwalifikacjach odległe, trzydzieste dziewiąte miejsce.

Na liście startowej finałowego konkursu 65. TCS w Bischofshofen znajdują się nazwiska 50 zawodników z dwunastu państw, w tym sześciu reprezentantów Polski - Jana Ziobry (nr 34), Stefana Huli (nr 17), Dawida Kubackiego (nr 9), Macieja Kota (nr 5), Piotra Żyły (nr 4) oraz Kamila Stocha (nr 49).

Wyniki Polaków w TCS/PŚ w Bischofshofen (HS140);

Stefan Hula (29.09.1986):
06.01.2016 – 24. miejsce (124.5 m i 127 m)
06.01.2013 – 29. miejsce (127 m i 122 m)
06.01.2012 – 55. miejsce (109 m)
06.01.2011 – 34. miejsce (117 m)
06.01.2010 – 25. miejsce (118.5 m i 124.5 m)
07.01.2007 – 50. miejsce (113.5 m)
06.01.2006 – 45. miejsce (117.5 m)

Łącznie: 15 punktów.

Maciej Kot (09.06.1991):
06.01.2016 – 28. miejsce (123.5 i 123 m)
06.01.2014 – 23. miejsce (129 m i 127.5 m)
06.01.2013 – 10. miejsce (132 m i 126 m)
06.01.2012 – 28. miejsce (122.5 m)
06.01.2009 – 35. miejsce (123 m)
06.01.2008 – 52. miejsce w kwalifikacjach (105.5 m)
05.01.2008 – 41. miejsce (120 m)

Łącznie: 40 punktów.

Dawid Kubacki (12.03.1990):
06.01.2016 – 46. miejsce (116.5 m)
06.01.2015 – 31. miejsce (120.5 m)
06.01.2014 – 35. miejsce (124 m)
06.01.2013 – 42. miejsce (125 m)
06.01.2012 – 36. Miejsce (117 m)
06.01.2011 – 43. miejsce (112 m)

Łącznie: 0 punktów.

Kamil Stoch (25.05.1987):
06.01.2016 – 33. miejsce (121 m)
06.01.2015 – 15. miejsce (126.5 m i 124.5 m)
06.01.2014 – 8. miejsce (134 m i 133.5 m)
06.01.2013 – 4. miejsce (131 m i 131.5 m)
06.01.2012 – 9. miejsce (129 m)
06.01.2011 – 15. miejsce (122 m i 131 m)
06.01.2010 – 44. miejsce (116.5 m)
06.01.2009 – 28. miejsce (126 m i 121.5 m)
06.01.2008 – 35. miejsce (116 m)
05.01.2008 – 25. miejsce (122.5 m i 122.5 m)
07.01.2007 – 9. miejsce (126.5 m i 134.5 m)
06.01.2006 – 33. miejsce (124.5 m)

Łącznie: 181 punktów.

Jan Ziobro (24.06.1991):
06.01.2014 – 24. miejsce (128.5 m i 128 m)

Łącznie: 7 punktów.

Piotr Żyła (25.01.1987):
06.01.2015 – 33. miejsce (120 m)
06.01.2014 – 21. miejsce (130 m i 128 m)
06.01.2013 – 30. miejsce (127 m i 124.5 m)
06.01.2012 – 43. miejsce (113.5 m)
06.01.2009 – 36. miejsce (122 m)

Łącznie: 11 punktów.

Piątkowy konkurs będzie wyjątkowy dla Kamila Stocha nie tylko z tego powodu, iż będzie walczył o końcowy triumf w turnieju. Zawody w Bischofshofen będą jubileuszowym, 250. indywidualnym startem dwukrotnego mistrza olimpijskiego z Soczi w Pucharze Świata. Czy na koniec tego wyjątkowego konkursu, skoczek z Zębu wzniesie do góry Złotego Orła, główne trofeum TCS?

Po raz dwudziesty pierwszy w historii Turnieju Czterech Skoczni, rywalizacja rozgrywana będzie systemem KO. W pierwszej serii zawodnicy są podzieleni na 25 par, których zwycięzcy zapewniają sobie awans do finałowej serii. Stawkę uzupełnia 5 najlepszych skoczków spośród grona przegranych w pojedynkach.

W walce o awans do drugiej serii, Jan Ziobro będzie rywalizował ze Stefanem Hulą, Dawid Kubacki powalczy z Czechem Janem Maturą, Maciej Kot z innym skoczkiem naszych południowych sąsiadów - Tomasem Vancurą, Piotr Żyła z Austriakiem Philippem Aschenwaldem, natomiast Kamil Stoch zmierzy się z innym skoczkiem gospodarzy, Manuelem Fettnerem.

Lider Turnieju Czterech Skoczni, Norweg Daniel Andre Tande będzie rywalizował w parze KO ze Słoweńcem Domenem Prevcem. Trzeci w TCS Austriak Stefan Kraft powalczy z Niemcem Richardem Freitagiem. W ostatniej parze I serii dojdzie do bratobójczego pojedynku Markusa Eisenbichlera z Andreasem Wellingerem.

W dotychczasowych 65 konkursach Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen, najczęściej, bo aż 23-krotnie, triumfowali reprezentanci Austrii. Dwanaście razy najlepsi na Skoczni im. P. Ausserleitnera okazywali się Norwegowie, a dziesięć razy - Finowie. Ponadto ze zwycięstwa cieszyli się również zawodnicy z NRD (6 razy), Czechosłowacji (5 razy), Niemiec (4 razy) oraz Polski, Słowenii, Stanów Zjednoczonych, Słowenii i Związku Radzieckiego (po 1 razie). W 2008 roku w Bischofshofen rozegrano aż dwa turniejowe konkursy, w miejsce odwołanych zawodów w Innsbrucku.

Indywidualnie trzykrotnie z turniejowego zwycięstwa na Paul-Ausserleitner-Schanze cieszyło się aż czterech zawodników - Czechosłowak Jiri Raska (1968, 1969, 1970), Norweg Bjoern Wirkola (1965, 1967, 1972), Niemiec Jens Weissflog (1983, 1984, 1996) i Fin Janne Ahonen (2006, dwukrotnie w 2008).

Reprezentanci Polski sześciokrotnie stawali na podium zawodów Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. W 2001 roku triumfował tu Adam Małysz, który tym samym przypieczętował swój triumf w 49. TCS. "Orzeł z Wisły" zajął także drugie miejsce w 1997 roku. Drugi był również Stanisław Bobak w 1976 roku, zaś trzykrotnie na trzeciej pozycji zawody na Skoczni im. Paula Ausserleitnera kończył Piotr Fijas (1979, 1980 i 1985).

Wszystko wskazuje na to, iż pogoda nie powinna zakłócić ostatnich zawodów 65. Turnieju Czterech Skoczni. Meteorolodzy w przewidują w porze konkursu w Bischofshofen północno-zachodni wiatr o średniej prędkości 1 m/s. Co ważne, ustać mają opady śniegu, które dały się we znaki zawodnikom podczas czwartkowych serii treningowych i kwalifikacji. Śnieżycy nie będzie, ale za to pojawi się mróz. Temperatura powietrza ma oscylować w okolicach -11°C.

Oficjalnym rekordzistą skoczni w Bischofshofen (HS140) jest Niemiec Andreas Wellinger, który podczas czwartkowych kwalifikacji uzyskał odległość 144,5 m. Pół metra dalej lądował w 2008 roku Gregor Schlierenzauer, ale miało to miejsce podczas serii próbnej.

Na godzinę 15:15 wyznaczono początek serii próbnej. Finałowy konkurs 65. TCS rozpocznie się o godzinie 16:45.

Kamil Stoch pozostaje faworytem bukmacherów (STS) do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Kurs za Polaka wynosi 1.55, natomiast za zwycięstwo Daniela Andre Tande - 2.55. Dużo mniejsze szanse na triumf w Turnieju mają Stefan Kraft (kurs 15.00) oraz Piotr Żyła (25.00). (wszystkie kursy na godz. 00:30, 06.01.2017).

Transmisję z zawodów przeprowadzą TVP1 (16:35) i Eurosport 1 (16:30).

Wyniki na żywo będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>

lub relacji Berkutschi >>

PARAMETRY SKOCZNI:

Nazwa: Paul-Ausserleitner-Schanze;
Rozmiar (HS): 140 metrów (95% = 133 metry);
Punkt konstrukcyjny: 125 metrów;
Oficjalny rekord: 144.5 metra - Andreas Wellinger (05.01.2017);
Nachylenie najazdu: 27 st.;
Długość najazdu: 118,5 m;
Nachylenie progu: 11 st.;
Długość progu: 6,5 m;
Wysokość progu: 4,5 m;
Prędkość: 94,3 km/h;
Nachylenie zeskoku: 35 st.;
Rok budowy: 1947;
Przebudowy: 1951, 1952, 1962, 1982, 1991, 2003;
Trybuny: 30.000;
Punkty za zmianę belki: 4.86 pkt/m;
Punkty za wiatr: 9.36/11.32 pkt za m/s.

SĘDZIOWIE:

A - Martino de Crignis (Włochy);
B - Christian Kathol (Austria);
C - Evgen Jesenko (Słowenia);
D - Jurij Kałinin (Rosja);
E - Juergen Guenther (Niemcy).

TRANSMISJE:

* TVP1 - 16:35
* Eurosport 1 - 16:30

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 06.01.2017
15:15 - Seria próbna
16:45 - Pierwsza seria konkursowa (KO)