PŚ w Willingen: Polacy wygrywają konkurs drużynowy!

  • 2017-01-28 17:53

Nie ma mocnych na Biało-Czerwonych! Reprezentacja Polski w składzie Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch odniosła zwycięstwo w drużynowym konkursie Pucharu Świata w Willingen (HS145)! Ekipa Stefana Horngachera triumfowała z przewagą 12,3 punktu nad drugimi Austriakami. Trzecie miejsce dla Niemców.

28.01.2017 - Podium PŚ w Willingen28.01.2017 - Podium PŚ w Willingen
fot. Tadeusz Mieczyński
28.01.2017 - Polska drużyna w Willingen28.01.2017 - Polska drużyna w Willingen
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii konkursowej na prowadzeniu znajdowała się reprezentacja Niemiec. Drużyna Wernera Schustera po skokach Markusa Eisenbichlera (138 m), Stephana Leyhe (134,5 m) i przede wszystkim Andreasa Wellingera (145 m) miała już znaczną przewagą nad głównymi rywalami. Sytuacja ta odwróciła się po słabszej próbie Richarda Freitaga (121,5 m). Nasi zachodni sąsiedzi mieli na półmetku rywalizacji zaledwie 2,3 punktu przewagi nad Polakami.

Biało-Czerwoni zanotowali równą i bardzo dobrą pierwszą serię konkursową. Na 134 metrze lądowali Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Maciej Kot w korzystnych warunkach wietrznych uzyskał rezultat 137,5 m, zaś Kamil Stoch poszybował na 134 metr. Zawodnicy Stefana Horngachera mieli przewagę 16,7 punktu nad trzecimi Austriakami.

Sensacyjne, czwarte miejsce na półmetku rywalizacji zajmowali Finowie. Do drugiej serii awansowali również Rosjanie, Norwegowie, Japończycy i Słoweńcy. Typowani do miejsca na podium, skoczkowie Gorana Janusa stracili szansę na wysoką lokatę po słabych skokach Jurija Tepesa (101 m) i Cene Prevca (119 m).

Swój udział w zawodach drużynowych już na pierwszej serii konkursowej zakończyli Czesi.

Finałowa seria była już koncertem w wykonaniu reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni wyszli na prowadzenie już po skoku Piotra Żyły (138 m). Następnie daleko skoczyli Dawid Kubacki (137,5 m) i Maciej Kot (133,5 m). Kropkę nad i postawił Kamil Stoch, który w nie najlepszych warunkach atmosferycznych osiągnął rezultat 126,5 m. Tym samym Polacy odnieśli drugie w historii zwycięstwo w zawodach drużynowych Pucharu Świata!

Biało-Czerwoni wyprzedzili o 12,3 punktu reprezentantów Austrii, wśród których w finale błysnął Stefan Kraft (142 m). Liderujący na półmetku, Niemcy spadli aż na trzecią lokatę. Gospodarzom zawodów nie pomógł nawet skok Andreasa Wellingera na odległość 139 metrów. Drużyna Wernera Schustera straciła 20,8 punktów do Polaków.

Finałowa pogoń Słoweńców ostatecznie przyniosła awans z ósmej na czwartą lokatę. Na kolejnych pozycjach znaleźli się Norwegowie, Rosjanie, Finowie i Japończycy.

Sobotni konkurs rozegrano z 14. (grupy 1-3) oraz 13. (gr. 4) belki startowej.

W nieoficjalnych, indywidualnych wynikach zawodów, najlepszy okazał się Andreas Wellinger przed Manuelem Fettnerem i Kamilem Stochem. Szósty był Piotr Żyła, ósmy Maciej Kot, a jedenasty - Dawid Kubacki.

Dla reprezentacji Polski dzisiejszy triumf to drugie w historii (i w tym sezonie) zwycięstwo w drużynowych zawodach Pucharu Świata. To także dwunaste podium (trzecie w tej edycji PŚ) Biało-Czerwonych w tego typu rywalizacji.

Dzięki dzisiejszej wygranej, Polacy umocnili się na prowadzeniu w Pucharze Narodów. Biało-Czerwoni mają w swoim dorobku 3366 punktów i wyprzedzają Niemców (2958 pkt.) oraz Austriaków (2893 pkt.).

W niedzielę w Willingen rozegrany zostanie konkurs indywidualny z udziałem sześciu reprezentantów Polski. Początek zawodów o godzinie 15:05. Rywalizację poprzedzi seria próbna (14:00).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz nieoficjalne wyniki indywidualne konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (78838) komentarze: (458)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZKuba36 profesor
    @Emil

    Zaskoczyłeś mnie. Nie zauważyłeś, że ja pisałem o skokach TRENINGOWYCH W PRZEDDZIEŃ KONKURSU?
    Metoda skakania na treningu jak najdalej (najlepiej w okolice HS) stosowana była u nas od dziesięcioleci aby Pan Prezes był zadowolony z postępu skoczków oraz aby chwalił trenera.
    Też się na to nabrałem i darłem tu mordę aby wystawić Murańkę na PŚ w Zakopanem.
    Zajął ostatnie/przedostatnie miejsce w kwalifikacjach. Nie pamiętam.
    Wtedy dotarło do mnie, że o klasie skoczka nie świadczy odległość skoku lecz nr belki z której zawodnik doskoczył do punktu "k"! Szkoda nóg, gdy to samo można przećwiczyć (oczywiście, jak piszesz, odbijając się ze 100% mocą) ale lądując w miejscu bardzo bezpiecznym.
    Skakanie na treningu z bardzo niskich belek powoduje, że zawodnik nie będzie zestresowany, gdy sędziowie bardzo znacznie obniżą belkę.
    Stoch po prostu wziął przykład z Austriaków i tylko On mógł zaproponować trenerowi taką zmianę.
    Inni skoczkowie musieli skakać wszystkie skoki a na IO w Soczi na każdym treningu była ostra rywalizacja o udział w konkursie. W efekcie każdy kto wygrał taką rywalizację, był już wykończony psychicznie i mógł sobie w konkursie skakać treningowo, bo lepszego nie było.

  • EmiI profesor
    @ZKuba36 @ZKuba36

    Kilka uwag:

    1. Zawodnik na treningu zawsze skacze na 100%, nie może celowo spóźnić, przyspieszyć, słabiej się wybić. Małysz co najwyżej mógłby ubrać gorszy sprzęt, by sobie "odjąć" metrów, albo trener mu obniżyć belkę (w czasach bez przeliczników, byłoby to też możliwe, oczywiście bez dodatkowych punktów). Ewentualnie sam Małysz mógłby poprosić o obniżenie belki, trener wprawdzie musi to zatwierdzić, tylko kto by odmówił? Więc Małysz jedyne co by mógł to z automatu ustalać belkę dół.
    2. Skąd wiesz że wbrew Kruczkowi odpuszczał treningi i kwalifikacje?
    3. Ziobro to zeszłosezonowy zawodnik Kruczka, chociaż od właściwie grudnia nie mający z nim nic wspólnego.

  • ZKuba36 profesor
    @MSad

    Chyba mnie żle zrozumiałeś. No cóż, zdarza się.
    Doczepiłem się TYLKO I WYŁĄCZNIE do Twojego zdania, że zasługi trenera Horngachera są takie duże bo zastał kadrę doskonale przygotowaną przez trenera Kruczka.

    Nigdy nie umniejszałem oczywistych zasług trenera Kruczka w przygotowaniu Stocha do zdobycia KK, tytułu Mistrza Świata i 2. złotych medali IO.

    (Chociaż, gdyby sięgnąć pamięcią wstecz, to można zauważyć taką ciekawostkę(!):
    1. Od wielu lat pisałem, że największym przeciwnikiem Małysza jest...Adam Małysz! Dlaczego? Bo popisuje się na treningach a póżniej nie zawsze starcza pary w konkursach.
    2. Od wielu lat pisałem, że skoczek w dniu konkursu musi być maksymalnie wypoczęty, na ile to możliwe.
    3. Trener Kruczek, tak jak Jego nauczyciele, przeprowadzał w przeddzień zawodów intensywne treningi na skoczni, nawet do 7 skoków i, oczywiście, im dalej skoczkowie skakali tym lepiej. Krytykowałem to wielokrotnie.
    4. Stoch, jako pierwszy polski skoczek, przerwał te głupoty i, wbrew Kruczkowi, zaczął odpuszczać niektóre serie treningowe!!! I może właśnie tutaj tkwi tajemnica sukcesów Stocha?)

    Bardzo dziwiłem się co się stało z trenerem Kruczkiem w ostatnich 2. latach, mając tak duże doświadczenia z poprzednich sezonów. Zawodnicy w okresie BPS (bezpośrednie przygotowanie startowe) byli regularnie przetrenowywani i stąd katastrofalne wyniki na początku, mające wpływ na dalszy przebieg sezonu.

    Piszesz, że Stoch miał kontuzję i dlatego miał gorszy sezon. Pewno się zdziwisz, ale fakt iż Stoch miał operację i był zmuszony do odpoczynku, to właśnie DZIĘKI temu mógł póżniej całkiem dobrze skakać.

    Konkludując: Kruczek zostawił kadrę A (Stoch, Żyła) Horngacherowi w fatalnym stanie .

    Pozostali skoczkowie startujący obecnie w PŚ to skoczkowie trenera Maciusiaka (Kot, Kubacki, Hula) oraz Matei (Ziobro).
    Pomyśl trochę zanim coś napiszesz. To nie boli!


  • deSKI bywalec

    Co tu dużo pisać.
    Rok temu słyszeliśmy, że potrzebny jest nam spokojny trening.
    W tym roku natomiast słyszymy Mazurka Dąbrowskiego.

  • Tim doświadczony
    @Quavertone @quavertone

    Ja wiem czy bardzostarysceptyk dramatyzuje.... :P

    Już nawet polska prawica by dokopać Niemcom używa argumentu, że ZDF nie pokazał dekoracji...Zaraz potem posypały się komentarze wyzywające Niemców od nazistów... :P

    https://twitter.com/cezarygmyz/status/825416178302611457?ref_src=twsrc%5Etfw

  • GOTS weteran
    @Janush @Janush

    Na podstawie jakich obliczeń wyszło ci te 25% ? Nie wiem pokaż jakiś wzór, funkcję ? Bo jeśli tylko, że według Ciebie wyszły tylko 2 na 8 sezonów no to trochę to chyba lipne obliczenia. Takie pisanie, że co by było gdyby to takie wróżenie z fusów, pisanie historii alternatywnych jest zawsze obarczone ryzykiem. Owszem gdyby był ktoś inny zamiast Kruczka, nie przeczę mogło by być lepiej, ale mogło być też tak samo, albo gorzej ! Skąd Ty masz pewność, że takich sezonów jak ten mogłoby być o wiele więcej ? Zresztą rozdział Kruczka jako trenera polskich skoczków to historia skończona. I jak na razie żaden polski trener nie może się poszczycić takimi osiągnięciami jak Kruczek. To za Kruczka stanęliśmy na podium w Planicy w 2009 roku, to Kruczek wyciągnął z kryzysu naszych w sezonie 12/13 to z nim zdobyliśmy 2 medale MŚ, to z nim Kamil święcił tryumfy. Praca z każdym trenerem, ale też ogólnie praca w każdej grupie po jakimś czasie daje objawy wypalenia a szczególnie już w sporcie. Można mieć tylko zarzut w jednej sprawie do Kruczka, że nie ustąpił rok wcześniej kiedy były już tarcia i niesnaski w grupie.

  • dervish profesor
    @Quavertone @quavertone

    prawda, że masz powód do zalu. Przez te nieszczesne 2 złote medale olimpijskie (dziwne ze zapomniałes o złocie z MŚ i KK a takze o dwóch medalach druzynowych MŚ) nie mozesz dzis zgnoić Kruczka bo gdybys spróbował to twoja krytyka zamiast załosnej byłaby śmieszna.

  • Janush weteran

    25% - na tyle wyceniam pracę Kruczka

    25%, czyli 2 udane sezony na 8. W szkole za 25% poprawnych odpowiedzi na teście nie dostanie się nawet oceny dopuszczającej.
    I niech nikt nie wyjeżdża z argumentem, że musiał wszystkiego się uczyć i kształtować zawodników. Miał już gotowych Stocha, Hulę, Rutkowskiego, Śliża, Miętusa, potem Murańkę, Zniszczoła, Ziobrę czy Bieguna.
    Tak naprawdę Kruczek nie "wynalazł" żadnego skoczka w naszej kadrze, co teraz zarzuca się również Horngacherowi. Stoch już za Lepistoe pokazywał, że stać go na miejsca w czołówce. Kruczek tylko pomógł mu wejść na szczyt, co jest jego jedyną zaletą, bo innych skoczków trenowali inni trenerzy (po tym jak rozsypali się po treningach Kruczkowych).
    Zresztą o jego warsztacie świadczy fakt, że już po kilku tygodniach uciekł od niego Małysz.
    Takich sezonów jak obecny z pewnością mogło być o wiele więcej, gdyby naszych prowadził klasowy szkoleniowiec. A tak to tylko 2/8.

  • Lestek weteran
    @Quavertone @quavertone

    Trochę chybiłeś, bo w momencie objęcia władzy przez Mieszka, państwo polańskie istniało od dawna...

  • jojoro początkujący
    Kruczek

    Mnie się wydaje, że Kruczek może miał jakieś pojęcie o trenowaniu ale nie umiał sobi eułożyć właściwych relacji ze skoczkami.
    Brakowało mu przysłowiowego "kija".
    Naszym zawodnikom - szczególnie Żyle - brakowało kogoś z batem, kto ich przypilnuje, narzuci coś konkretnego. Kruczek był trochę takim starszym kolegą i czasami zawodnicy przyjęli jego rady do serca, a czasami nie, a potem wszyscy poszli razem na piwo.
    Horngacher trzyma ich twardo co widac po wypowiedziach naszych. Żyła nie chce skakać normalnie - to wypad z drużyny, nasi zrobili głupi filmik do netu - na drugi dzień przeprosili. Horngaher to co zrobił z Piotrkiem to mi się w głowie nie mieści.

  • Dolnoslazak stały bywalec
    @bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

    Pozwolę sobie uknuć tezę iż stopień ekstremizmu w opiniach kibica jest odwrotnie proporcjonalny do jego wiedzy o danej dyscyplinie.

  • bardzostarysceptyk profesor
    @Quavertone @quavertone

    Już wolę być "przedramatyzowanym" niż płytkim.
    A może jednak życie jest jednak trochę poważniejsze i bardziej skomplikowane, czyli przedramatyzowane, niż się tobie wydaje ?. A bardzo niski poziom kultury w internecie też nie wziął się nie wiadomo skąd.
    A pomysł napisania czegoś o Mieszku I w kontekście skoków narciarskich to muszę rozważyć.

  • Quavertone profesor
    @bardzostarysceptyk

    Zapomniałeś nawiązać do wypraw krzyżowych, działań Mieszka Pierwszego na rzecz utworzenia Państwa Polskiego oraz walki o prawa Indian i czarnoskórych na dalekim zachodzie.
    Jesteś najbardziej przedramatyzowanym użytkownikiem tej strony chyba. Adam Mickiewicz mógłby pobierać u Ciebie nauki :D

  • bardzostarysceptyk profesor
    Ekstremiści w natarciu.

    Część prezentuje tutaj spokojny, wyważony wizerunek Łukasza Kruczka, doceniając jego zasługi, co absolutnie nie przysłania jego błędów i zaniechań.
    Ale do naszych ekstremistów to jest nic. Wroga należy skopać, zniszczyć, odebrać mu wszystkie zasługi.
    A potem się dziwimy podziałowi społeczeństwa na tle politycznym, w różnych ważnych sprawach, jeśli w ocenie trenera nie wiodącej dyscypliny, mającego jednak sukcesy, pojawiają się tak liczne słowa pogardliwe czy nienawistne.

    Lata PRL-u. Rzucili papier toaletowy. Zaczęły się przepychanki a nawet rękoczyny. Obok mnie stał starszy facet, lekko wypity. W pewnej chwili mówi "Patrz Pan, co za naród, będą się bili o papier toaletowy, to jak pan myśli, co sobie zrobią kiedy będzie chodziło o naprawdę ważną rzecz ?"

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Radość pełna miłości. Tak powinno być., wyszło maślane masło ale opcja edytuj mogła by być tu mile widziana.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony
    @Kanapowa_Kibicka @Kanapowa_Kibicka


    Kiedyś jak pamiętam kanapkowa kibicko wspominałaś że przy moich wpisach się uśmiechasz. A ja przy Twoich nie dość że się uśmiecham to mam ochotę Cię wyściskać za to co piszesz. Twoja radość jest tak szczera i pełna miłości że po prostu trzeba się cieszyc z tego że nasi zawodnicy mają takich kibiców.

    Ja oczywiście do dziś przeżywam. Jestem wyłączony ze świata. Ja po prostu wczoraj z radości nie wiedziałem co tu napisać. Dlatego gdy ochłonąłem to dziś mogę napisać. Że cieszę się że dożyłem takich czasów gdy Polacy wygrywają skacząc tak daleko i równo. Wszyscy skakali pięknie i daleko. Nawet ostatni skok Mistrza był wybitny, tak wybitny bo przy tym huraganie w plecy każdy inny zawodnik skoczyl by krótko. A on walczył z tym wiatrem tylnym z niskiego rozbiegu jak prawdziwy muszkieter. Dla mnie oni są takimi muszkieterami skoków. A dzisiaj znów do boju ruszą. I będziemy się cieszyć ponownie. Jestem tego pewny.

    [Moderowany (14037) / 2017-01-29 10:22:08]

  • worldshow stały bywalec
    .

    Najlepsze jest to że wczoraj przed konkursem typowałem i miałem 9/9 drużyn wszystkie pozycje dobrze :D
    Powinienem iść obstawiać.

  • sebek33211 doświadczony
    Pogoda

    Dzis pogoda jest bardzo dobra lekki wiaterek,takie warunki w których Kamil może pokazać swoja wartość ,bo wczoraj miał ciężko.Tylko w równych warunkach Kamil wygra spokojnie.

  • Quavertone profesor

    *mieliby

  • Quavertone profesor

    Prawda jest taka, że gdyby nie dwa złota olimpijskie i KK Stocha , "Kruczkowcy" nie mieli by za wiele argumentów.
    Owszem, jeśli ktoś pisze, że Kruczek był trenerem złym/fatalnym, to jednak musi się obejrzeć na wyniki, jakie uzyskiwał w trakcie swojej kariery.
    Ale z tym potencjałem, z tym gronem utalentowanych chłopaków należało wręcz zdobyć więcej. I Horngacher pokazuje w tym sezonie, jak to powinno wyglądać.
    Najlepszym dowodem na przeciętność Kruczka jest obecna praca Horngachera, któremu w kilka miesięcy udało się osiągnąć rzeczy, jakich Kruczek nie był w stanie osiągnąć przez wszystkie lata swojej kariery.
    Czary goryczy dopełnił ten ostatni sezon, w którym już nawet Stoch nie był w stanie przykryć przeciętności Kruczka.

    A o "doskonałym przygotowaniu fizycznym" to teraz nie piszcie, bo to właśnie na tym forum było najwięcej krytycznych głosów, że Kruczek zajeżdża skoczków treningami siłowymi.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl