Stefan Horngacher - sylwetka przyszłego trenera polskiej kadry B

  • 2004-03-31 17:28
Stefan Horngacher to jedna z niewielu osób, która w swoim życiu może odnieść sukces zarówno jako zawodnik na skoczni oraz w roli szkoleniowca. Polski Związek Narciarski postanowił dać Austriakowi szansę i powierzył mu od przyszłego sezonu prowadzenie kadry B. Przyjrzyjmy się zatem jego sylwetce jako byłego skoczka i przyszłego trenera...

Stefan Horngacher jeszcze 3 lata temu był czynnym zawodnikiem. Jego największym niespełnionym marzeniem było zdobycie indywidualnie medalu na wielkiej imprezie: "Medal w zawodach indywidualnych na wielkiej imprezie i przestaję skakać", powtarzał wciąż swoim przyjaciołom i dziennikarzom. Mimo, że nie udało mu się tego sukcesu osiągnąć, Stefan był jednym z najlepszych zawodników austriackich w latach dziewięćdziesiątych.

Pierwsze punkty Pucharu Świata zdobył w 1989 roku. Po raz pierwszy stanął na podium w 1991 roku podczas Turnieju Czterech Skoczni, gdzie w Garmisch Partenkirchen zajął 3 miejsce. Turniej okazał się dla młodego Stefana niezwykle udany bowiem w klasyfikacji generalnej uplasował się na 5 pozycji. Jeszcze w tym samym sezonie zaliczył pierwsze zwycięstwo podczas lotów narciarskich w Bad Mittendorf. W końcowej klasyfikacji Pucharu Świata znalazł się tuż za podium, na 4 miejscu.

Kolejne lata w karierze Horngachera były także udane, jednak swoje największe sukcesy świętował razem z kolegami w drużynie - zdobył złoty medal podczas Mistrzostw Świata w 1991 roku, gdzie skakał razem z... Heinzem Kuttinem. Następnie zdobywał brązowe medale podczas Mistrzostw Świata w 1993 roku w Falun, w 2001 w Lahti (dodatkowo złoto na małej skoczni) oraz podczas Igrzysk Olimpijskich w Lillehammer (1994 r) oraz Nagano (1998 r). Stefan Horngacher w długiej historii swoich występów 15 razy stawał na podium w tym dwukrotnie na najwyższym jego stopniu - między innymi w Zakopanem w 1998 roku.

W 2002 roku, tuż po udanych dla niego Igrzyskach w Salt Lake City (5 miejsce na skoczni dużej oraz 11 na normalnej) w wieku 33 lat postanowił zakończyć karierę. Powrócił do skoków w następnym sezonie, ale już w roli trenera - został asystentem Hannu Lepistoe, szkoleniowca kadry A swojego kraju. W zakresie jego obowiązków był dobór sprzętu oraz analiza fazy lotu i wybicia. W pierwszym roku jego pracy drużyna Austrii odnosiła wielkie sukcesy wygrywając konkursy Pucharu Świata i triumfując w Pucharze Narodów.

Po niezbyt udanym poprzednim sezonie drużyna Austrii rozpadła się. Hannu Lepistoe został zwolniony a Stefan Horngacher otrzymał propozycję pracy w Polskim Związku Narciarskim. O ściągnięcie swojego przyjaciela do Polski zabiegał także Heinz Kuttin, który przejmie od następnego sezonu kadrę A. Po wielu latach przyjaźni i występów na skoczniach całego świata Austriacy spotkają się w Polsce aby od przyszłego sezonu szkolić naszych zawodników.

W tej chwili nie znamy jeszcze składu kadry B, a tym samym podopiecznych Stefana Horngachera. Jednak można liczyć na to, że sympatyczny Tyrolczyk da z siebie wszystko w pracy z naszymi zawodnikami chcąć odnieść sukces na początku swojej kariery trenerskiej. Efekty jego pracy poznamy w następnym sezonie...

witeck, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10400) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Jestem ciekawa, czy kadra B będzie odnosić z Horngaherem takie same sukcesy jak Kuttinem. Ale zapowiada się dobrze. Pożyjemy, zobaczymy.

  • anonim

    no i jest zajefajnie!!!!!!!! a czy mozecie napisać coś o GOLDIM??? co z nim?! HOELLI nie kończy kariery super!! a ANDI ???!!!!!!!

  • zuza doświadczony
    co z goldim!!!

    mam taka samą prosbe jak ligia!!! powiedzcie cos o goldim!!! W koncu ko}cyz ta kariere cyz nie!!!! Napisycie cos o nim!!!

  • anonim

    dokladnie, co się dzieje z Goldim?? pewnie nic nie wiecie, bo on sam jeszcze się nie zdecydował lub nie podał tej info publicznie!!!ale miejmy nadzieję, że pójdzie w ślady Holliego:)

  • anonim
    Kadra Janasa

    Kiedy znowu zacznie skakać Adam,bo tylko On może polskiemu kibicowi przyspożyć trochę radości.Piłkarze znowu dali d...!!!!

  • anonim

    Stach.Boze świety adaś jeszcze wróci i to w jakim stylu.A co do kadry Janasa to boże śiwety to był mecz towarzyski!A po za tym niedawno wygrali 7 meczów z rzędu i to nie z byle jakimi przeciwnikami to byłes szczesliwy a teraz przeklinasz ich za jedna pporazke!

  • anonim
    DWAJ PRZYJACIELE Heinz Kuttin I Stefan Horngacher

    wRESZCIE COŚ DZIEJE W NASZYCH SKOKACH ZNAKOMITE ZMIANY Heinz Kuttin DO a Stefan Horngacher DO B A W C KLIMOWSKI Z FIJASEM ZNAKOMITE SKŁADY !!!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl