Skład Polski na MŚ w Lahti!

Według mnie Hankus złym trenerem nie jest. W rok doprowadził Pałasz do poziomu czwartej, raz nawet trzeciej dziesiątki PŚ. Szwab była niewiele gorsza. Potem coś się popsuło u jednej i u drugiej, ale bez niego byśmy w ogóle nic jeszcze nie mieli. A w tym sezonie? Pałasz się ogromnie pogubiła, ona nie zanatowała ani progresu ani regresu, ale trudno już będzie u niej o progres, 22 lata w skokach pań to jak powiedzmy 28 w skokach panów. A co do Rajdy, Hankus mówił, że przez ostatni rok dojrzewanie mocno zmieniło jej budowę ciała, i trudno się z tym nie zgodzić - na zdjęciach z prezentacji kadr widać, że BMI będzie dosyć duże jak na skoczkinię. W połączeniu z tym, że jak mówił Hankus ona często kombinowała coś po swojemu, oraz to z tego wywiadu, że jest bardzo napalona na wyniki, to regres Kingo może wcale nie być winą trenera. Chyba, że Hankus co rusz bezczelnie kłamie, ale załóżmy, że nie. A kogo tak w ogóle, drodzy koledzy, miałby PZN zatrudnić? Tylko nie wyjeżdżać mi z pierwszym lepszym Szturcem czy Fijasem, bo trenowanie dziewczyn to mimo wszystko co innego niż trenowanie chłopaków i to nawet dla genialnego trenera może być zupełnie inna bajka. A w zagranicznego trenera PZN nie będzie inwestować, nie ma co się łudzić. Pierwsze, że cała kasa idzie na skoki męskie, drugie, że trzeba być konsekwentnym. Skoro by mieli wydać dużo hajsu na trenera skoczkiń, które na razie rokują co najwyżej na trzecią dziesiątkę PŚ, to czemu nie mieliby wydać na trenerów (w kadrach obu płci) do narciarstwa alpejskiego, biegach narciarskich, biathlonu, albo pięciu różnych konkurencjach narciarstwa dowolnego? Nawet PZN konsekwentny musi być. Jak Tajner osiem lat temu mówił, że skoki to głupia zabawa, no to teraz trzeba budować wszystko od nowa i trzeba się cieszyć nawet jednym fuksiarskim wejściem do konkursu PŚ lub miejscem w drugiej serii miksta juniorów. Nie od razu Kraków zbudowano. Hankus to najlepszy trener, jakiego możemy w tej chwili mieć.

gdzie ten wywiad?

Również przeczytałem wywiad i przyznaję całkowitą rację Hankusowi. Może trenerem nie jest wybitnym, ale w tym wypadku, należy się zgodzić z nim z każdym słowem.

Wypadałoby sprawę nagłośnić. ale nikt nie będzie się przejmował skokami dziewczyn, gdy panowie przywiozą 2-3 medale z MŚ, a Tajner się ogrzeje w ciepełku sukcesu.

Zestawienie biegaczy i osiąganych przez nich wyników z wynikami naszych skoczkiń (i ich wiekiem) jest skandaliczne.

Tajner do zwolnienia, mówiłem to już dawno

Przeczytałem ten wywiad i na pewno Hankus ma rację w jednym. Dziewczyny za mało startują. Jak już dostaną szansę, to rzeczywiście, stres z tym związany może mocno przeszkadzać. Nie usprawiedliwiam trenera, bo nie zmienia to faktu, że poziom jaki już w konkursach prezentują, jest niski, ale coś mogło by "zaskoczyć" gdyby miały regularną szansę się wykazywać.
A takiej szansy nie mają od lat i nie jest to wina trenera, ale PZN-u, że nie inwestuje w skoki kobiet.
Tłumaczenie, że brak jest chętnych, jest żałosne, bo która nastolatka postawi na skoki narciarskie widząc, że pojedzie na zawody najwyżej kilka razy w roku (i to chyba wliczając te krajowe). Wszystkie czołowe reprezentacje mają przyzwoite ekipy kobiece, wszystkie, poza Polską.

Hankus jednak się odważył

U konkurencji jest wywiad z Hankusem, w którym mówi że Polki zostały skarcone, i ubolewa nad tym że dziewczyny prawie nigdzie nie startują i są krytykowane przez PZN po kilku nieudanych konkursach. Tak więc to że Polki do Lahti nie lecą jest spowodowane decyzją działaczy PZN. Bardzo ciekawy wywiad, kto nie czytał niech poczyta, nie spodziewałem się że Hankus skrytykuje PZN a tu proszę, nie zdziwię się że jeśli po sezonie wyleci za to ze stanowiska. Szkoda naszych dziewczyn bo skaczą bardzo rzadko na zawodach międzynarodowych. Tak myślę że dziewczyny by pojechały gdyby ni było miksta a tak z uwagi na kompromitację w tych zawodach zostały w domu, chociaż mogliby zabrać tylko Rajdę ale ona wcale nie skacze dużo lepiej od Twardosz i Pałasz więc znowu byłyby dyskusje.

Ale co mają powiedzieć Abby Ringquist i Tara Geraghty-Moats które do Lahti nie lecą mimo tego że zdobywają punkty Pucharu Świata.

@Jacek32

Jeżeli chodzi o biegi to Tajner-lawirant większość spraw olał. Nawet w przypadku sukcesów Justyny. Nie poszły żadne następczynie i teraz widzimy to co widzimy. Jeżeli chodzi o mężczyzn to tam jest jeszcze większy dramat, bo niby jest Staręga (który powinien jak najszybciej przejść do biathlonu - powiedziałem od kogo nauczy się strzelania) ale co dalej!? Ja też się w tym orientuje i wiem, że tam jest dramat totalny i lawirant ma to gdzieś. Dlatego ten budynek jest przeze mnie nazwany PZSN (polski związek skoków narciarskich). Co do Hankusa to mam nadzieję, że jego sekundy są już policzone. Bo jeżeli on zostanie to będzie największy samobój w historii zarządu.

@Jacek32 @Jacek32

I tu się w pełni zgadzam. FIS za wszelką cenę chce wywalić normalne z PŚ, jednocześnie za wszelką cenę chcąc pozostaeić ją w programie MŚ i IO. Czyli dokładnie na odwrót, jak chce większość kibiców skoków - choć ja jestem za utrzymaniem zarówno w PŚ, jak i MŚ i IO.

mógłby być jeden konkurs na małej skoczni w tej Korei, zawsze to jakieś urozmaicenie.. a oni robią trening na małej skoczni.. żeby później skakać na dużej logika dziwna i kulawa, co da trening na małej skoczni na ROK przed konkursami na Igrzyskach.. macie dziwnie w tych makówach pomysłodawcy ehh

@krzychoSt @Snickers

I to wałkuję tutaj od ładnych paru godzin - co z tego, że olimpijski? Teraz takie warunki są na co drugiej olimpiadzie. Jest to oczywiście bardzo nieprzyjrmne, ale nie jest zaskoczeniem i nie ma co tu pisać, że to skandal dziejów w wykonaniu Koreańczyków bo to niestety norma na ostatnich igrzyskach. A poza tym to jedynie próba olimpijska, która jest im kulą u nogi, a jest jedynie przepisem FISowskim. Za rok pewnie będzie lepiej.

trening

Ziomeczki o drugiej skaczą dwie serie treningowe na skoczni normalnej czy jedną? :)
Myślę też że te treningi pokażą kto jest naprawdę mocny. Te skocznie nie wybaczają błędów. Ciekawe jak Wellinger sobie poradzi.

@krzychoSt @znawca_japonskiego

Nie ma żadnego wytłumaczenia dla takich warunków... ktoś musi za to ponieść odpowiedzialność. Skoki narciarskie to sport olimpijski.

Czekamy na zwycięstwa.

@krzychoSt @KrzychoSt

Po pierwsze skoki narciarskie a piłka nożna to w popularności różnica taka, jak Ekstraklasa i klasa B. Po drugie, wiele gorsze warunki miało wielu, wielu olimpijczyków, tak jak pisałem niżej. Np. golfiści. A to przecież taki elitarny sport, tacy burżuje. Jeszcze więksi od tenisistów. Kto tam patrzy na skoczków narciarskich? A poza tym próba przedolimpijska to jedynie przymus FISowski, który każdy ma w ciemnej pupie, Koreańczycy ani myśleli sami się pchać do PŚ.

Zawody PŚ w skokach to taka Liga Mistrzów. Wyobrażacie sobie żeby po przyjeździe do W-wy zawodnicy Realu latali po mieście i szukali żarcia w sklepach i noclegów. To jest KATASTROFA. Myślałem że Korea dzieli się na zacofaną i ubogą północ i rozwinięte południe ale widać się myliłem!!!!!!!!!!

Żyła to się chyba zestarzał, zawsze się mówiło, że gdy ogarnie technikę to będzie skoczek na wygrywanie, teraz skacze technicznie tak dobrze, jak nigdy dotąd (od dawna nie słyszałem, aby Horngacher mówił o jakichś błędach, Tajner też stwierdził, iż Żyła niemalże do perfekcji doszedł), a tymczasem taki Stoch potrafi go na luzie wyprzedzić z totalnie spartaczonym skokiem.

Poprawiam się, zerknąłem na miejsca Piotrka i regularności nadal mu nie brakuje, tylko z przeciętnym miejscem w zawodach troszeczkę zszedł w dół. ;)

@KrzychoSt

6. i 7. miejsce lub punktowy odpowiednik? Fajnie by było, ale Piotrek trochę zgubił swoją regularność z TCS. Chociaż może skocznia mu podejdzie, 2. miejsce albo 3. i 15. też przecież wystarcza... Zobaczymy, dobrze by było żeby w Lahti nie musiał się kwalifikować. :)

Brak Eisenbichlera w Korei to dobra wiadomość Dla Żyły. Na jego 10 lokatę mocno naciera Peter a Piotrkowi brakuje do Niemca 75 pkt. i jest to w jego zasięgu podczas 2 konkursów w Korei.

Najważniesza informacja to ,że kariere zakończył Maciej Bydliński ,który na portalu społecznościowym bardzo podziękował panu Tajnerowi za wsparcie finansowe przez całą karierę jak i wspiera skoki męskie przez cały czas.Bardzo mnie to irytuje ,że ten psełdo prezez apollo nie traktóje równo wszystkich dyscyplin ,ale wiadomo ,po co finansowć dyscypiny gdzie nie ma sukcesów ,lepiej zrobić sobie latem wczasy w ciepłych krajach z młodą (...)


[--Ostrzeżenie-------------------------------------------------
regulamin punkt 2.
2. Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz
modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem
newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w
szczególności zawodników, trenerów, działaczy), napisanych wulgarnym
językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
--------------------------------------------------------------------
Drugiego ostrzeżenia nie będzie !]

[Moderowany (21254) / 2017-02-13 21:36:35]