Kamil Stoch: "Potrzebuję więcej czasu"

  • 2017-03-12 18:04

Kamil Stoch nie będzie udanie wspominał tegorocznego konkursu indywidualnego na obiekcie HS 134 w Oslo Holmenkollen. 29-latek po sporych problemach w finałowym skoku wylądował na 22. pozycji, wskutek czego stracił pozycję lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na rzecz Stefana Krafta. Co podopieczny Stefana Horngachera powiedział o niedzielnych wydarzeniach ze stolicy Norwegii?

- To jest błąd, który pojawia się od początku mojego skakania w Oslo. Po części wiem, skąd się on bierze, ale nie potrafię go szybko skorygować. Przykro mi, bo walczyłem do końca. Z progu drugi skok był bardzo dobry. Gdyby nie problem w locie, skok wyglądałby zupełnie inaczej - twierdzi Stoch.

- To nie wina warunków, to był mój błąd. Przeanalizowaliśmy to wczoraj, więc mniej więcej wiem, co się dzieje i jest nie tak. Niestety, nie potrafię tego skorygować ze skoku na skok. Potrzebuję więcej czasu, ale może już jutro będę skakał lepiej. Trzeba sobie poradzić z tą sytuacją - dodaje Polak.

- To nie jest nowa sprawa, ale pojawia się głównie w tym sezonie. Skręca mnie w locie na lewą stronę, a resztę widać. To jest dla mnie trudny dzień, bo robiłem wszystko, co było w mojej mocy. Liczyłem na to, że już dziś uda się to naprawić, ale tak się nie stało. Z tego powodu jest mi przykro, a już jutro czeka nas kolejny dzień skakania w Lillehammer. Będę musiał poszukać pewności, a przede wszystkim dobrego czucia, aby wyeliminować ten błąd. Wynika on z ustawienia ramion w powietrzu - zakończył dwukrotny mistrz olimpijski sprzed trzech lat.

Korespondencja z Oslo, Dominik Formela i Tadeusz Mieczyński


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (24364) komentarze: (71)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Krzych stały bywalec
    @Krzych @indor_indor

    Słowem nie powiedziałem na temat, iż zabawa w pracy ma polegać na nie wykonywaniu swoich obowiązków.

    Wręcz przeciwnie, można dobrze bawić się w pracy poprzez dobre wykonywanie swoich obowiązków.

  • Indor_indor stały bywalec
    @Krzych @Krzych

    Przecież profesjonalny sport polega na rywalizacji!! Byli już tacy z twoim podejściem, takie Bachledy i Tonie, co to sobie pojeździli po świecie za twoją i moją kasę, pobawili się, a potem dostali ciepłe posadki przy trenerce, nie osiągając kompletnie NIC przez lata swojej kariery.

    Nikt do Stocha nie ma pretensji, że mu nie idzie, ale co innego napisać: "Nie ma formy, nie idzie mu", a co innego "Nic nie musi, niech sobie skacze dla przyjemności". To niech każdy z nas sobie idzie do roboty dla zabawy, posiedzi sobie, bez rozliczania z wykonanych obowiązków i dostanie za to kasę. Tylko jak prawnik Ci źle poradzi, albo lekarz coś schrzani, to lecisz do sądu a sportowców sie traktuje jak jakieś święte krowy, paranoja jakaś.

  • dervish profesor
    @BSE @BSE

    Myślę, że zbytnio upraszczasz.
    Nie uważam Horngachera za cudotwórcę czy geniusza ale uważałem i uważam za bardzo dobrego trenera, najlepszego z możliwych następców Kruczka. Czasami popełnia błędy ale jego sukcesy są tak wielkie, że błędy owe nie zasługują na to by czynić z nich ostrze krytyki.
    Ja je traktuję na zasadzie: "nie popełnia błędów tylko ten kto nic nie robi".

  • Krzych stały bywalec
    @Krzych @BSE

    Tak będę stać przy tym murem.

    Życie nie składa się tylko z rywalizacji.

    W wielu dziedzinach życia zrobiło się z rywalizacji chorą rywalizację i młodzi dziś to mnożą i powielają do kwadratu.

    Wiem co mówię. bo widzę to u młodszego pokolenia często.

    Owszem zawodnik chce osiągać jak najlepsze wyniki i to jest normalne. Nic w tym dziwnego.

    Natomiast jeżeli osiągnął już wiele to wcale nie musi jak piszesz a może jeśli będzie nadal chciał.

    I nikt ani Ty ani ja nikt nikt inny nie może mu nakazać skakać lub nie.

    Nie od dziś jest wszechmoda na ostrą rywalizację.

    Ja mu życzę jak najlepiej. Ale tobie też życze jak najlepiej, I nie mam z tym żadnych problemów żeby ludziom życzyć dobrze pomimo, że ze mną czasem się ostro spierają choć mają połowę latek mniej.

    Powodzenia.

  • BSE bywalec
    @Krzych @Krzych

    Co Ty wygadujesz. Jak Stoch nic już nie musi to po co ma skakać i zajmować innym miejsce? Niech kończy karierę zatem.
    Dobrze @indor_indor napisał. Niech sobie ulepi w Zębie jakąś górkę i tam skacze jeśli nic już nie musi.

    To jeszcze dodaj że nie chciał zdobyć mistrza świata i KK bo nic nie musi tylko skacze sobie dla radości.

    No weź się zastanów.

  • Krzych stały bywalec
    @Krzych @indor_indor

    A co musi dlatego że ty masz takie widzimisie? Nie sądzę.

    I bardzo dobrze, że nie masz absolutnie żadnego wpływu na reprezentację bo takiego typu pchanie na hama jeszcze gorzej by się skończyło dla reprezentacji.

    Już wielu zapaleńców znała historia. Przykład u Słoweńców.

  • BSE bywalec
    @BSE @dervish

    Horngacher niech lepiej

    zapyta sie Kruczka jak naprawić Stocha bo jemu się nie uda. Horngacher dostał dobrze wyszkolonych przez Kruczka skoczków szczególnie Kamila i jeśli ktoś nazywa go cudotwórcą to chyba nie wie co gada.
    Taki szpenioch Horngacher wg niektórych profesjonalista i nie może sobie poradzić z problem który pojawiał się u Stocha już na przestrzeni ostatnich miesięcy,? Niesamowite. Nie wie co jest grane. Teraz na sprzęt narzeka. To nie ma Stoch takiego samego jak podczas TCS gdzie wypompował wszystkich?
    Może lepiej wypastujcie buty.

    Ja sie upieram, że problem zaczął sie od rekordowego skoku w niepotrzebnej próbie i ten ból utkwił fizycznie i w psychice. Nikt mi nie powie,że Stoch jest od MŚ luzakiem.
    Przesadził Horngacher w tym aplikowaniu skoków na zawodach.
    Pisałem,że błąd u Stocha będzie sie pogłębiał.
    Nikt tak nie zna Stocha jak Kruczek. Kruczek Ratunku !

  • Indor_indor stały bywalec
    @Krzych @Krzych

    jak chce sobie poskakać dla przyjemności to na swojej prywatnej skoczni. Jest profesjonalnym sportowcem, reprezentantem swojego kraju, zarabia na tym sporą kasę, to niech się wywiązuje z powierzonych mu zadań.

    Wiadomo, że nie zawsze wychodzi, ale gadki, że ktoś nic już nie musi albo ma sobie skakać dla zabawy, to nie w profesjonalnym sporcie.

  • SebaSzczesny profesor

    Stoch ma wiecznie jakieś problemy... spóźnia skoki a potem jeszcze problemy w locie... W tym sezonie może maks 2 tygonide skakał bezbłędnie,

  • Krzych stały bywalec
    O Kamilu

    Napisano chyba już wszystko.

    A ja powiem. Człowieku a skacz dobie dla przyjemności bo nikomu już nic nie musisz udowadniać.

    A niech sobie marudzą tu i ówdzie.

    Skacz ile chcesz. A pewnie coś jeszcze zdobędziesz. Skacz i ciesz się tym.

    Nie wszyscy jak ktoś tu napisał radość czerpią wyłącznie z wygrywania.

    Jeśliby tak było to każdy by żył tylko chorą rywalizacją a nie potrafił zdrowo myśleć i zdrowo uczestniczyć w życiu tylko by się wiecznie napalał w pracy, w domu, w rodzinie u znajomych itp. itd.

  • Indor_indor stały bywalec
    Dyrdymały..

    Kamil sezon się kończy a ty potrzebujesz czasu??
    Od początku sezonu popełniasz błędy i nie potraficie z trenerem tego ogarnąć..
    Wygrywałeś popełniając te błędy, bo rywale popełniali większe, ale to się skończyło. Zamiast je eliminować i doprowadzić do mistrzowskiej formy na MŚ, to na gadce się skończyło (która była przeplatana jakimiś smętami o dobrej pracy i fajnej zabawie - albo na odwrót).. Roztrwoniłeś przewagę 300 pkt. i sam jesteś sobie winien, że przegrasz KK. Ale co tam, najważniejsze, że z Ciebie w końcu zeszła presja.. Zamiast w takie gadki to zainwestuj we współpracę z lepszym psychologiem, bo ten chyba nie ogarnia.

  • Adamix98 bywalec
    @koronex1989 @Adamix98

    Dobra sorry źle przeczytałem

  • Adamix98 bywalec
    @koronex1989 @koronex1989

    Przecież Stoch nie zepsuł skoków w Wiśle.

  • koronex1989 doświadczony

    Co nie pajacuj?Z poniektórych wpisów osób wynika że jakiekolwiek błędy popełnianie przez Stocha wynikają z jego kolana. No to teraz proponuje na serio zapytać wprost samego zawodnika bądź trenera czy ma to jakiś związek z jego gorszymi próbami, spóźnieniami na progu czy sylwetką w locie, bo do tego momentu ani Stoch ani Horngaher się na to nie skarżyli. Nawet po dzisiejszym konkursie trener nic nie wspomniał o kolanie a nawet zasugerował problemy ze sprzętem.

    I dlaczego miałby nie powiedzieć o tym dziennikarzom? Przecież gdyby wspomniał że kolano cały czas stwarza mu dosyć poważne problemy to ta wiadomość rozniosła by się w mediach a tym samym ściagnęło by to z niego presję o wysokich wynikach, bo przecież kontuzja i trudno walczyć o wysokie cele. A jak wiemy tego nie zrobił ani on ani trener.

  • SebaSzczesny profesor
    @koronex1989 @koronex1989

    (...)

    Kolano mogło mieć wpływ na jego skoki w Lahti i może nadal ma wpływ ale przecież nie powie o tym dziennikarzom..

    Chociaż nie wydaje mi się żeby ten ból kolana miał wpływ aż do dziś, bo przecież to było w ponad 2 tygodnie temu..

    Może poprostu boi się że znów kolano przeciąży i reaguje insynktownie. W końcu po tamtym skoku nie mógł chodzić przez kilka minut. Pozostał ślad w psychice

    -----------------------------------
    Daruj sobie pajacowanie na wstępie. Jak juz wchodzisz w polemikę, to z szacunkiem dla rozmówcy inaczej będziesz miał problemy z moderacją.

    [Moderowany (21254) / 2017-03-12 23:16:19]

  • koronex1989 doświadczony

    No to może wystosujmy prośbę do osób przeprowadzających wywiady? Panie Kamilu czy bolące kolano miało znaczący wpływ na psucie skoków w niemal każdym konkursie w sezonie lub podswiadomie skracał pan skok aby za daleko nie wylądować bo znów za bardzo by bolało? :)

  • koronex1989 doświadczony

    Hmm ok panowie, niech wam będzie, skoro wy się tak pocieszacie to i ja mogę się tak pocieszyć. Kolanko zepsuło wszystko, gdyby nie to Stoch na bank miałby medale na mistrzostwach świata i na bank miałby kulę :)

    I jak lepiej wam już?

  • SebaSzczesny profesor
    @BSE @dervish

    Może Stoch podświadomie skraca skok, bo ma gdzieś w umyśle strach przed tym że znów go kolano mocno zaboli.

  • dervish profesor
    @BSE @BSE

    No właśnie tak kombinowałem. Ale Kamil mówi, ze to tylko błąd ramion. Może zachowuje się dyplomatycznie i nie chce mówić o kolanie by rykoszetem nie oberwał trener, albo nie chce by rywale wiedzieli, że kolano ciągle mu dolega.

  • TheSpecialOne stały bywalec
    @Stoszek @Stoszek

    Dokładnie. Sam Kamil mówił że na progu to był bardzo ale to bardzo dobry skok. Gdyby nie błąd w locie mógł spokojnie o pudło powalczyć. ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl