W minioną niedzielę na ulicach 24 państw świata odbył się charytatywny bieg o nazwie "Wings for Life World Run", organizowany przez firmę Red Bull, którego głównym celem jest zebranie funduszy na badania dotyczące urazów rdzenia kręgowego. W Poznaniu kierowcą samochodu goniącego uczestników był Adam Małysz, w Wiedniu pojawili się Gregor Schlierenzauer, Thomas Morgenstern, Andreas Goldberger czy Lukas Mueller, a do wydarzenia na ulicach Lublany przystąpiła Amerykanka trenująca na co dzień w Słowenii - Nina Lussi.
Wielkopolska była jedną z 24 światowych lokalizacji, które włączyły się do tegorocznej akcji "Wings for Life World Run". Na starcie polskiego biegu stawiło się 5,5 tysiąca osób. Cały dochód z opłat startowych przekazany został na rzecz fundacji badań nad urazami rdzenia kręgowego. Specyfika tego wydarzenia polega na tym, iż zawodnicy nie biegną do mety, lecz to meta goni śmiałków. Pół godziny po zawodnikach na trasę wyrusza samochód, który początkowo porusza się z prędkością 15 km/h, jednak z czasem zwiększa on swoją prędkość. Wynikiem każdego biegacza jest ilość kilometrów, którą pokonał on do momentu minięcia go przez samochód pościgowy. Po raz drugi z rzędu, na ulicach Poznania i okolic taki wóz poprowadził czterokrotny mistrz świata w skokach narciarskich i pięciokrotny uczestnik Rajdu Dakar - Adam Małysz.
- Przed rokiem miałem trochę obaw, że tak długa jazda na takiej prędkości może być nużąca, ale nic takiego nie miało miejsca. A samo wyprzedzanie biegaczy jest nawet trochę przykre dla mnie, bo muszą zejść z trasy. Krzyczą do mnie: "Adam, czemu tak szybko?" No, ale na tym polega zabawa - mówi wiślanin w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Podobnie jak przed rokiem, tak i tym razem, najpóźniej przez Adama Małysza dogoniony został Tomasz Walerowicz, który w niedzielę pokonał 85,14 km, a więc o 14 km więcej niż przed dwunastoma miesiącami. Warto dodać, że Małysz towarzyszy imprezie od samego jej początku. W pierwszej edycji pojawił się na trasie, ale w trzeciej i czwartej otrzymał propozycję poprowadzenia samochodu ponaglającego uczestników wydarzenia.
W gronie 100 tysięcy ludzi rywalizujących na całym świecie znaleźli się również zagraniczni przedstawiciele świata skoków narciarskich. W Wiedniu stawili się m.in. Lukas Mueller, Thomas Morgenstern, Andreas Goldberger czy Gregor Schlierenzauer, który wraz z poruszającym się na wózku Simonem Wallnerem, pokonał dystans 14,19 km.
- Takie chwile w życiu zawsze są czymś wyjątkowym. Mieliśmy okazję poznać się podczas rehabilitacji, a teraz trenujemy razem. To wspaniałe, że wraz z moim przyjacielem mogliśmy się przyczynić do tak szczytnego celu o globalnym zasięgu - powiedział Schlierenzauer dla portalu laola1.at
Na ulicach Wiednia nie zabrakło też kolegów ze skoczni i byłych członków austriackiej kadry - Morgensterna i Muellera, który w 2016 roku podczas testów mamuciego obiektu w Bad Mitterndorf doznał upadku, którego skutkiem jest częściowy paraliż od pasa w dół.
- Marzyliśmy o 15 kilometrach, udało mi się to zrealizować, natomiast Luki zaczął na tyle szybko, że był niemal z innego świata. Słyszałem, że złapano go dopiero na 30. kilometrze - wspominał po biegu z uśmiechem Morgenstern.
- Największe bariery są w twojej głowie. Co za nieprawdopodobny dzień. Dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w ten projekt - napisał Mueller, który wspomniane 30 kilometrów przebył na wózku inwalidzkim. Jak donosi portal vienna.at, 44-letniemu Goldbergerowi udało się przebiec dystans maratonu.
W słoweńskiej Lublanie zjawiła się Nina Lussi. Amerykańska skoczkini w swoim wpisie na jednym z portali społecznościowych wspomniała, iż swój bieg dedykuje tym, którzy biegać nie mogą, a w szczególności rodakowi - Nickowi Fairallowi. Skoczkowi, który w styczniu 2015 roku doznał złamania dysku L1 z przemieszczeniem, co doprowadziło do uszkodzenia rdzenia kręgowego. 23-latka, podobnie jak Morgenstern, dobiegła do granicy 15. kilometra.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się