Puchar Świata 2016/2017 przedwcześnie zakończył się dla Stefana Huli, który z powodów rodzinnych w trakcie marcowego turnieju Raw Air postanowił udać się do Polski. Z 30-latkiem porozmawialiśmy o kulisach tamtych wydarzeń, a także przygotowaniach do sezonu olimpijskiego.
- Nie dokończyłem sezonu, ale są sprawy ważne i ważniejsze. Sportowcem nie będę całe życie, a rodzinę ma się jedną. Ile mogłem, tyle chciałem poświęcić żonie i być przy niej podczas narodzin naszej drugiej córki. Jestem dumnym tatą, a w domu mam taki mały babiniec <śmiech>. Na szczęście moje kobiety są zdrowe i to jest najważniejsze. Wszyscy mamy się dobrze - zapewnia członek kadry A.
- Początek poprzedniego sezonu był bardzo fajny. Wszystko zmierzało w dobrą stronę, ale po Turnieju Czterech Skoczni i zawodach w Polsce moja forma się posypała. Nie chciałem tego jakoś specjalnie analizować, bo wiem, że pojawiły się błędy, które natychmiast chciałem poprawić. Niby nie chciałem tego robić na siłę, ale tak się nie dało, bo wiadomo, że zawody goniły zawody, a do tego pojawiał się stres. Trudno było wyeliminować takie błędy, które nie były jakieś straszne, ale zabierały metry. Na tym poziomie kosztowało mnie to bardzo dużo. Wszystko znowu zaczęło układać się w Lillehammer i tam pojawiały się skoki z pierwszej części sezonu, ale trzeba było wracać do domu <śmiech> - wspomina podopieczny Stefana Horngachera.
Jakie uczucia towarzyszyły Huli podczas wręczania polskiej reprezentacji pierwszego w historii Pucharu Narodów? - Byłem bardzo wzruszony i chciałem tam być, ale z drugiej strony była "świeżynka" w domu <śmiech>. Siedząc przed telewizorem, widząc ceremonię przyznania Pucharu Narodów, poleciały mi łzy. Były duże emocje.
Jak przebiegają przygotowania do kolejnej zimy? - Dotąd nie było dużo skoków, bo odbyliśmy tylko dwa zgrupowania na igelicie. Do tej pory skupialiśmy się przede wszystkim na motoryce i treningu "na sucho". Ja dobrze czuję się na skoczni, a moja dyspozycja jest całkiem niezła. W tej chwili wszystko gra, ale nie ma co gdybać.
Austriacki szkoleniowiec wprowadził dużo nowinek? - Jest podobnie, ale jeszcze większą uwagę zwracamy na detale i sprawy techniczne. Każdy ma wyznaczone elementy, w których musi się doskonalić. To jest fajne, że sztab szkoleniowy aż tak dopracował program treningowy. O planach startowych jeszcze nie rozmawialiśmy z trenerem. Jeśli dyspozycja będzie dobra, to w ważniejszych konkursach chciałbym się sprawdzić. Występów w tym okresie nie może być za dużo, bo przede wszystkim latem liczy się trening, aby to zimą nogi działały dobrze.
Jaką opinię o przyznaniu Wiśle inauguracji Pucharu Świata ma najbardziej doświadczony polski kadrowicz? - Bardzo pozytywną. Po raz pierwszy coś takiego będzie miało miejsce na naszej skoczni, więc pozostaje się tylko cieszyć. Jestem bardzo zadowolony, że podjęto taką decyzję. Liczę na to, że wszystko się uda, dzięki czemu pokażemy światu, że w połowie listopada da się zrobić Puchar Świata w Polsce.
Korespondencja z Proszowic, Dominik Formela i Tadeusz Mieczyński
-
Domin10 weteran
i bardzo dobrze! To detale decydują o wynikach w skokach.
-
krzychoSt weteran
Poniższy komentarz dotyczy oczywiście nie Stefana Huli a Krzysia. Chociaż obawiam się że świetna forma sprzed 2 lat może się już w przypadku tego pierwszego nie powtórzyć, no i była taka świetna przede wszystkim dlatego że inni skakali fatalnie. Ale oczywiście życzę mu tego żeby jeszcze poprawił swoje osiągnięcia tyle że ma juZ swoje lata i naprawdę kawał czasu spędził na skoczniach przez co zasłużył sobie na szacunek!!
-
krzychoSt weteran
Każdy Polskiemu sportowcowi dobrze życzy tylko nikt w sukces kogoś kto tyle szans już dostał a nic nie zdziałał nie wierzy. Trener i to taki trener oczywiście ma prawo do takich decyzji i dobrze że jasno powiedział że to już ostatnia szansa, może sam chciał już zakończyć to dziwne wpychanie tego zawodnika ku zaskoczeniu innych. jeszcze kilka lat temu nawet bym nie był zaskoczony ale teraz jak mamy drużynę mistrzów świata to troszkę tam nie pasuje.
-
Gaczo stały bywalec
Dobrze wiedzieć, ze dziecko zdrowe, przecież tyle było niejasności wokół tej sprawy.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się