Kamil Stoch: "Letnie starty nie są punktem docelowym"

  • 2017-07-01 12:46

Za polskimi skoczkami kolejny obóz przygotowawczy do sezonu 2017/2018. W ostatnich dniach kadry narodowe A i B udały się do Austrii, gdzie w Ramsau i Bischofshofen zawodnicy mieli okazję potrenować na obiektach HS 98 i HS 140. Próby w tej drugiej miejscowości były pierwszymi tego lata na dużej skoczni. Swoimi wrażeniami w rozmowie z Sebastianem Szczęsnym w ramach Sportowego Wieczoru Telewizji Polskiej podzielił się drugi zawodnik minionej edycji Pucharu Świata - Kamil Stoch.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

- Przejście na większy obiekt zawsze jest miłe i pozytywne. Zaczęliśmy od średniej skoczni w Szczyrku, a następnie przez dwa niemal miesiące trenowaliśmy na obiektach normalnych. Osobiście czekałem już na skocznię dużą. Lubię, kiedy pod nartami jest większy opór powietrza, większa szybkość, a także kiedy mam więcej czasu w locie na nadrobienie czegokolwiek. Widzę jednak, że jest sporo rzeczy, nad którymi muszę popracować. Muszę wczuć się w duże skocznie, a następnie odnaleźć dobry system na jeszcze lepsze skakanie - zauważa triumfator 65. edycji Turnieju Czterech Skoczni.

- Cały sezon letni jest przygotowaniem do sezonu zimowego, ale to też oddawanie skoków. Ja traktuję ten okres tak samo, jak skoki na śniegu. Możliwość skakania jest dla mnie najważniejsza. Letnie starty nie są priorytetem i punktem docelowym, więc nawet jeśli coś pójdzie nie tak, to nic wielkiego się nie stanie. Przy rozpoczęciu zimy i tak nikt już nie pamięta o tym, co działo się latem - dodaje 30-latek w rozmowie z TVP.

- W tym momencie wszystko jest w porządku. Na tym etapie przygotowań nie prezentuję może wybitnej dyspozycji, ale jest stabilna. Widzę kilka elementów, nad którymi czeka mnie dalsza praca. Uważam, że aktualnie jestem odrobinę lepszy niż na tym samym etapie przed rokiem. Cieszę się, że nadal widzę rezerwy, dzięki czemu wciąż się rozwijam - zakończył drużynowy mistrz świata z Lahti.

Pełną rozmowę możecie obejrzeć >>>TUTAJ<<<.


Dominik Formela, źródło: TVP
oglądalność: (14015) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Tim doświadczony

    Po liczbie wykonawców chętnych na wykonanie remontu torów najazdowych w Wiśle można chyba, tylko liczyć na pasjonata, który to zrobi po kosztach jak to jest w Zakopanem...

  • Tim doświadczony

    Coś redakcja skijumping śpi...

    "Za niespełna pięć miesięcy będziemy świadkami inauguracji zmagań w elitarnym cyklu Pucharu Świata 2017/2018. Zanim jednak w Wiśle pojawią się czołowi zawodnicy, skocznię im. Adama Małysza czeka remont torów najazdowych. Póki co włodarze COS-u w Szczyrku poinformowali o unieważnieniu pierwszego przetargu na wyłonienie wykonawcy prac budowlanych.

    W związku z wymaganiami postawionymi przez działaczy FIS-u, 14 czerwca zamawiający, którym jest Centralny Ośrodek Sportu ? Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku, ogłosił przetarg nieograniczony w celu wyłonienia wykonawcy inwestycji. Od firmy, która przeprowadzi prace na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle, wymaga się m.in. demontażu istniejących torów najazdowych wraz z całą aparaturą chłodzenia i zraszania rozbiegu oraz zastąpienia ich nowym zintegrowanym systemem śladów zimowo-letnich.

    Termin składania dokumentów wymaganych do udziału w procedurze przetargowej upłynął 29 czerwca 2017 roku o godzinie 10:00. Niedługo potem, nastąpiło otwarcie oferty złożonej przez czeską firmę MANA ORIGINAL d.o.o., która jako jedyna napłynęła w terminie do siedziby COS OPO w Szczyrku. Czesi wycenili koszt inwestycji na 1,9 miliona złotych, dając 96 miesięcy gwarancji na przeprowadzone prace budowlane. Propozycja złożona przez naszych południowych sąsiadów nie mogła został przyjęta ze względów formalnych ? po pierwsze, firma nie wpłaciła należnego wadium, a po drugie, oferta nie spełniała określonych wymogów. Włodarze COS OPO w Szczyrku po wnikliwej analizie podjęli decyzję o unieważnieniu postępowania przetargowego.

    Tego samego dnia został rozpisany kolejny konkurs ofert, który powinien wyłonić wykonawcę prac budowlanych związanych z instalacją nowych torów najazdowych z systemem mrożenia na skoczni im. Adama Małysza. Termin zgłaszania ofert w drugiej procedurze przetargowej upływa 14 lipca 2017 roku o godz. 10:00. "

    http://www.skokipolska.pl/2017/06/30/cos-uniewaznil-przetarg-na-remont-torow-najazdowych-w-wisle/

  • Andreas_MistrzPolotu stały bywalec
    ...

    lukas943 jeszcze sięgnie napewno ;)

  • lukas943 stały bywalec
    Motywacja

    Szczerze mówiąc dziwie się, że Kamil ma jeszcze motywacje do skakania. Ma w swoim dorobku już wszystko ale mimo to stracił KK która była na wyciągnięcie ręki. Jeśli nie udało mu się w tym roku to nie sądzę aby jeszcze kiedyś po nią sięgnął. Pewnie priorytetem będą IO i MŚwL chociaż oficialnie sam Kamil tego nie przyzna.

  • Domin10 weteran

    Kamil Stoch i Piotr Żyła to jedyni nasi skoczkowie którzy LGP traktują ulgowo. Kot skacze latem bardzo dobrze (Chociaż w tym roku i PŚ szło mu świetnie) Kubacki jest typowym skoczkiem letnim (Oby to jednak zmienił). Ziobro skacze dość nierówno i tu nie ma żadnej reguły. Podobnie z Hulą

  • Mirabell początkujący
    @W_S @W_S

    Ale gdyby został Mistrzem w Lotach byłoby miło. Miałby wszystko, co skoczek (indywidualnie może) osiągnąć.

  • Andreas_MistrzPolotu stały bywalec
    ...

    a lato to jak na lato ;)

  • Andreas_MistrzPolotu stały bywalec
    ...

    wygraj Kamil wszystkie zawody i po zamiatane w PŚ będzie ;)

  • kibicsportu profesor
    @W_S @W_S

    Ja chciałbym IO i MŚwL. Mógłby zdobyć złoto w lotach, bo wtedy miałby wszystko zdobyte.

  • W_S profesor
    Oby Kamil był w swojej fenomenalnej formie w nadchodzącym sezonie

    Mam nadzieję, że znowu do samego końca powalczy o KK(oby z lepszym skutkiem niż w minionym sezonie), mam też nadzieję na obronę złota IO(choć każdy medal będzie wielkim sukcesem). TCS i MŚwL nie będą aż takie ważne, więc podczas tych imprez nie musi być w najwyższej formie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl