Stephan Leyhe: Ten sukces smakowałby lepiej tylko w Willingen

  • 2017-08-08 16:43

Podczas Letniego Grand Prix w Hinterzarten (29-30 lipca) Stephan Leyhe skokami na odległość 102,5 oraz 103,5 metra potwierdził swoją znakomitą dyspozycję. Zdołał tym samym wywalczyć drugie miejsce i po raz pierwszy w swojej dotychczasowej karierze stanąć na podium w zawodach najwyższej rangi. W rozmowie z portalem wp.de 25-latek przyznał, że mogłoby być jeszcze piękniej.

- Hinterzarten leży w mojej ojczyźnie, więc sukces przed tutejszą publiką jest oczywiście niezwykle fajną sprawą. Bardziej idealnym miejscem byłoby tylko moje rodzinne Willingen – podsumował Leyhe.

Puchar Świata w Willingen, który zostanie zorganizowany na początku lutego, będzie tym samgm próbą generalną przed Igrzyskami Olimpijskimi w Korei Południowej. Jakie znaczenie ma sukces odniesiony w Hinterzarten w kontekście rywalizacji zimowej? – Żadne. Nabrałem jedynie trochę więcej wiary we własne siły. Jesteśmy dopiero na półmetku tego lata, a do sezonu zimowego zostały ponad trzy miesiące – wszelkie spekulacje w tym momencie są dosyć nieprofesjonalne.

W jednym z wywiadów po ostatnich zawodach Stephen Leyhe powiedział, że jego celem jest dostanie się do światowej czołówki. Czy nie jest tak, że już od dawna należy on do najlepszych? – Ogólnie rzecz biorąc, był to mój pierwszy konkurs, podczas którego zdołałem stanąć na podium. Jeśli ktoś mi mówi, że należę do szerokiej czołówki to okej, ale ja jednak chciałbym być w pierwszej dziesiątce i dlatego też takie sukcesy muszę powtarzać, szczególnie zimą.

– W zawodach bardzo ciężko było pobić Dawida Kubackiego. Powiedziałbym nawet, że był on nie do pokonania. Mój zwycięski skok z kwalifikacji był lepszy od tych, jakie oddałem w konkursie głównym. To drugie miejsce jest dla mnie naprawdę dobrym wynikiem – przyznał reprezentant klubu SC Willingen.

Kontuzja Severina Freunda, jaka wyklucza go zarówno ze startów w nadchodzącym sezonie zimowym, jak i w udziale w Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu, spowodowała, że jeszcze łatwiej można dostać się do kadry. Czy sukces odniesiony w Hinterzarten wpłynie na hierarchię w drużynie niemieckiej? – Przed każdą zimą jest tak, że droga do kadry jest otwarta. W ubiegłym roku Severin został wykluczony z pewnej części Turnieju Czterech Skoczni i na jej czele znaleźli się wówczas Markus Eisenbichler i Andreas Wellinger. Mam nadzieję, że w tym sezonie zamienimy się rolami <śmiech>.


Kinga Leśniewska, źródło: wp.de
oglądalność: (9068) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bogdinho weteran

    Skład Polaków na LGP w Courchevel bez zaskoczeń: Hula, Kot, Kubacki, Stoch, Wolny, Żyła. Ponadto kobiety w składzie: Twardosz, Rajda.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl