LGP Pań w Courchevel: Althaus przerwała serię Takanashi

  • 2017-08-11 20:06

Nie żadna ze świetnie spisujących się od początku dnia Japonek, lecz Katharina Althaus wygrała konkurs inaugurujący Letnie Grand Prix Pań 2017. Niemka nie tylko odniosła pierwsze zwycięstwo w zawodach tej rangi w karierze, ale i przerwała trwającą od 13 września 2013 roku serię Sary Takanashi. Japonka do dziś była niepokonana przez czternaście kolejnych konkursów LGP Pań, jednak w Courchevel na obiekcie HS 96 przegrała z przedstawicielką naszych zachodnich sąsiadów. Skład podium uzupełniła Yuki Ito.

Katharina AlthausKatharina Althaus
fot. Tadeusz Mieczyński

21-letnia Niemka przodownictwo w stawce uzyskała już na półmetku zmagań, kiedy to z 9. belki startowej zdecydowanie odskoczyła oponentkom, lądując na 95. metrze. W tym momencie miała 5,4 pkt przewagi nad Yuki Ito (91 metrów; 8. belka) i 10,2 pkt zapasu nad Iriną Awwakumową (90 metrów; 9. belka). Czwarte miejsce zajmowała Maren Lundby (89 metrów; 8. belka), a dopiero piąta była Sara Takanashi (89 metrów; 8. belka), która do liderki traciła aż 12,7 pkt.

W finale walcząca o piętnaste z rzędu zwycięstwo w cyklu LGP Takanashi wyprowadziła cios w postaci lotu na 90. metr. Miejsce na szczycie tabeli utrzymywała do skoku Althaus. Przedstawicielka klubu SC 1906 Oberstdorf nie osiągnęła punktu konstrukcyjnego francuskiej skoczni, ale 88,5 metra w zupełności wystarczyło do odniesienia pierwszego w karierze zwycięstwa na igelicie w zmaganiach najwyższej rangi. Największym dotychczasowym sukcesem Althaus jest wygrana w konkursie Pucharu Świata Pań, który 12 lutego tego roku odbył się w Ljubnie w Słowenii. Ostateczna różnica między nią a Japonką wyniosła 10,7 pkt. Na najniższym stopniu podium stanęła najlepsza skoczkini przedpołudniowego treningu i kwalifikacji - Yuki Ito. Sportsmenka z Kraju Kwitnącej Wiśni w decydującej serii doleciała do 85. metra.

Poza podium znalazły się Irina Awwakumowa (84 metry w drugiej serii) oraz najlepsza przedstawicielka gospodarzy - Lucile Morat. Zaledwie 16-letnia zawodniczka po pierwszej próbie zajmowała 13. miejsce (90 metrów; 10. belka) ale w finale poprawiła się o cztery metry, co wywindowało ją na piątą lokatę, najlepszą w dotychczasowej karierze. Francuzka była najmłodszą uczestniczką piątkowej rywalizacji. Ze ścisłej czołówki wypadła czwarta na półmetku Lundby. Norweżka, obok Althaus, Takanashi, Ito oraz Awwakumowej, w rundzie drugiej ruszała z 8. platformy startowej, z której skoczyła zaledwie 84 metry. W końcowym rozrachunku uplasowała się na 7. pozycji. Tuż przed nią znalazła się aktualna mistrzyni świata w mikście - Svenja Wuerth (87,5 oraz 89 metrów).

Po skoku w drugiej serii zdyskwalifikowana została jedyna Austriaczka w stawce - Chiara Hoelzl. Powodem był kombinezon niezgodny z przepisami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej.

W obu seriach jury korzystał z belek 8-10. Skoczkiniom towarzyszyły przelotne opady deszczu, a temperatura oscylowała w granicach 10 stopni Celsjusza. Siła wiatru wahała się od 0,51 m/s w plecy do 2,42 m/s pod narty.

Kolejnym przystankiem w cyklu LGP Pań 2017 będzie debiutujący w tej roli - Frensztat pod Radhoszczem. Zawody w Czechach zaplanowano na 18-19 sierpnia.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Letniej Grand Prix Pań >>

FOTORELACJA


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9207) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Wikoland stały bywalec

    BRAWO DLA NIEMKI!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl