FC w Kuopio: Triumf Zajca, Polacy tuż za podium, niedzielny konkurs przełożony na dziś
- 2017-08-12 13:47
Przemysław Kantyka
fot. Tadeusz Mieczyński
Timi Zajc wygrał pierwsze sobotnie zawody z cyklu FIS Cup w Kuopio. Dla Słoweńca jest to już druga wygrana w bieżącej edycji tzw. "trzeciej ligi". W czołowej "5" zameldowało się dwóch Polaków, jednak żaden z nich nie stanął na podium. Łącznie punkty zdobyło pięciu z dziesięciu reprezentantów naszego kraju. W drugiej serii spore problemy mieli juniorzy: Paweł Wąsek i Karol Niemczyk. Pierwszy ratował się przed upadkiem w locie, natomiast drugi zaliczył niegroźną wywrotkę przy lądowaniu. Ze względu na niekorzystne prognozy meteorologiczne na niedzielę, drugi konkurs rozpocznie się już dziś o 16:00 czasu polskiego.
Przemysław Kantyka17-letni Zajc na półmetku zmagań zajmował drugą lokatę, kiedy to uzyskał 122,5 metra. Na tym etapie rywalizacji przegrywał tylko z Eetu Nousiainenem. Fin wylądował na 125. metrze, a jego przewaga nad Słoweńcem wynosiła punkt. W drugiej serii panowie zamienili się lokatami, kiedy to Słoweniec skoczył 120,5 metra, a przedstawiciel gospodarzy zakończył lot na 118. metrze. Finalna różnica między omawianą dwójką wyniosła pięć punktów na korzyść złotego medalisty tegorocznego Zimowego Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy. Skład podium uzupełnił Pius Paschke z Niemiec (112 i 128 metrów).
Na kolejnych pozycjach uplasowali się najlepsi spośród Polaków. Czwarty był Przemysław Kantyka (112,5 oraz 131 metrów), a piąty Bartosz Czyż (111,5 oraz 125 metrów).
Piąty po pierwszej rundzie był Paweł Wąsek, któremu taką lokatę dawał skok na 115. metr. W drugiej próbie podopieczny Macieja Maciusiaka miał spore problemy w locie, czego skutkiem było awaryjne lądowanie na 72. metrze. Taki rezultat spowodował spadek na 27. miejsce. Punktowaną "30" zamknął Karol Niemczyk. 16-latek w pierwszej serii doleciał do 94. metra, a w finale niegroźnie upadł uzyskując 86,5 metra. Dla przedstawiciela klubu LKS Klimczok Bystra jest to pierwszy punkt zawodów FIS w karierze.
Do rundy finałowej awansował też Krzysztof Biegun. Triumfator konkursu PŚ w Klingenthal z 2013 roku został sklasyfikowany na 16. lokacie. Jego wyniki to 92,5 oraz 106 metrów.
Na starcie nie pojawił się Turek - Samet Karta.
Siła wiatru wahała się 1 do 3,1 m/s pod narty. Niebo było częściowo zachmurzone, a temperatura oscylowała w granicach 20 stopni Celsjusza. Pierwszą serię w całości przeprowadzono z 17. belki, a drugą z 18.
Kliknij, aby zobaczyć listę startową drugiego sobotniego konkursu
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz aktualną klasyfikację 1. periodu FIS Cup >>
-
kkkk doświadczony
Polacy
Kantyka - bardzo dobre konkursy, widać, że ogarnął się. Moim zdaniem jest w stanie być w TOP10 LPK.
Czyż - niezłe próby. Chłopak idzie do przodu i na razie jest w stanie być TOP30 LPK. Najważniejsze jest aby był gotowy na zimę.
Biela - wydawało mi się, że jest OK, ale to były bardzo nierówne, przeciętne próby. Powinien jeszcze sporo trenować przed zimą
Biegun - bardzo słabo. Cały czas uważam, że on jako jedyny z Polaków, z dnia na dzień cofa się w rozwoju.
Wąsek - mocno przeciętnie, widać przemęczenie. Moim zdaniem trzeba dać mu odetchnąć, bo coraz bardziej wygląda to na zmarnowany talent. Paweł - otrząśnij się!
Juroszek - całkiem OK, ale jeszcze czegoś brakuje. Widać że się rozwija
Niemczyk - średnio, znowu drobne punkciki. Dajmy mu czas w lato, ale w zimę musi być na poziomie Juroszka
Gruszka - średnio, ale to jego debiut i ciesze się że dano mu szansę
Skupień - słabiutko, jakoś dziwię się , że nie wykorzystuje miejsca w kadrze bo to duży talent
Pilch - fatalnie, od 2 lat jest w kadrze i żadnych sukcesów nie ma. Trzeba pomyśleć o jego wyrzuceniu -
-
HAZARD weteran
@Zwei @adik897
Nie wziąłeś pod uwagę tego, że obsada była bardzo słaba, dlatego występ Polaków jest bardzo słaby. 5/10 tylko zapunktowało, a patrząc na to jacy zawodnicy znajdowali się przed nimi to na prawdę trzeba uznać ten występ za nieudany i to mocno. Na szczęście to tylko lato i FC, ale słabe wyniki zaplecza zawsze martwią. Wąska nie ma co winić, widać, że formę ma solidną, podobnie Kantyka i Czyż, reszta natomiast musi się mocno wziąć do pracy...
-
adik897 początkujący
@Zwei @zwei
Według mnie nie był to bardzo słaby występ Polaków, jednak oczywiście nie kwalifikujący się do nadzwyczajnie dobrych. Dwóch Polaków w "5". Nie wiem co się stało z Pawłem i Karolem w drugiej serii. Paweł Wąsek totalnie popsuł skok - 115m w pierwszej serii, a w rundzie finałowej zaledwie 72m... Krysztof Biegun 16. - on z kolei o 13.5. poprawił się w serii drugiej względem pierwszej.
-
Zwei doświadczony
bardzo slabo
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się