Stoeckl 2022!

  • 2017-09-05 19:29

Jak informuje Norweski Związek Narciarski i tamtejsze media - Alexander Stoeckl zostaje w Skandynawii co najmniej do 2022 roku, a więc do XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich, których organizatorem będzie Pekin.

- Miałem długą rozmowę z dyrektorem sportowym norweskiej reprezentacji. Po niej zdałem sobie sprawę, iż federacja chciałaby kontynuować współpracę z moją osobą. Mam wrażenie, iż przez ostatnie lata udało nam się zbudować zespół świetnych skoczków narciarskich i trenerów. Naszym atutem jest spore doświadczenie i stały postęp, którego dokonujemy. Jesteśmy na dobrej drodze - powiedział 43-latek na łamach serwisu aftenposten.no.

W ostatnim czasie pojawiało się coraz więcej głosów, jakoby Stoeckl nie zamierzał przedłużać pobytu w Norwegii. Jak te plotki komentuje sam zainteresowany? - Zacząłem się zastanawiać czy jestem zbędny. Czy system działa na tyle dobrze, że jest sobie w stanie poradzić beze mnie. Uważam, że wciąż stoi przede mnie sporo wyzwań w roli głównego trenera norweskiej kadry narodowej.

Asystentami Stoeckla pozostaną Magnus Brevig oraz Andreas Vilberg. Ten pierwszy skupia się na nowinkach sprzętowych i rozwoju technologicznym, zaś zadaniem drugiego będzie przygotowywanie kombinezonów.

Austriacki szkoleniowiec w kraju wikingów pracuje od wiosny 2011 roku. W tym czasie Norwegowie dwukrotnie wygrali Puchar Narodów (2012/2013 i 2015/2016), zostali drużynowymi mistrzami świata (2015) i zespołowymi mistrzami świata w lotach narciarskich (2016), a Anders Bardal i Rune Velta, kolejno w 2013 i 2015 roku, sięgali po tytuł indywidualnego mistrza świata na obiekcie normalnym. W poprzednim sezonie Norwegowie zajęli 4. miejsce ze stratą 1418 punktów do Polski.


Dominik Formela, źródło: aftenposten.no
oglądalność: (8385) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • molenda doświadczony

    11 lat z jedną kadrą? Dużo, bardzo dużo. Tym bardziej, że już teraz się trochę mówi o wypaleniu Stoeckla... Niemniej trzeba życzyć powodzenia, silna Norwegia jest skokom potrzebna.

  • Lewy444 bywalec

    :)

  • anonim

    Ten lakoniczny tytuł przypomina stare dzieje tego portalu :)

  • SN2016 stały bywalec

    Jeśli Stoeckl faktycznie będzie prowadził dalej reprezentację Norwegii to nie wróżę mu sukcesów.

    W tym momencie jego staż trenerski z norwegami wynosi ponad 6 lat, teraz dojdzie prawie drugie tyle, wreście musi dojść do wypalenia, zakładam że będzie to jakoś po sezonie olimpijskim lub najpóźniej w 2020 roku.

    Przynajmniej zapewne będzie jeden rywal mniej dla Polski .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl