LGP w Czajkowskim: Lanisek ustanawia rekord skoczni, triumfuje i zostaje liderem cyklu
- 2017-09-10 15:53
Blisko dwie godziny trwała jedyna seria niedzielnego konkursu w Czajkowskim. Najlepszy na obiekcie HS 102 okazał się Anze Lanisek, który w kapitalnym stylu ustanowił oficjalny rekord rosyjskiej skoczni. Słoweniec na dwa konkursy przed końcem rywalizacji został nowym liderem Letniego Grand Prix 2017. Pierwsze punkty najwyższej rangi w karierze zdobył dziś Paweł Wąsek.
Sprawdziły się niedzielne prognozy meteorologów, mówiące o nasileniu się wiatru w godzinach popołudniowych. Z tego powodu zawody zostały przeniesione z obiektu HS 140 na HS 102, a w konkursie udział wzięli wszyscy zgłoszeni do kwalifikacji skoczkowie. Po raz drugi w ten weekend najlepszy był Anze Lanisek, który wykorzystał sprzyjające warunki, szybując na odległość 109,5 metra. Próba zakończona telemarkiem była stemplem na dzisiejszym sukcesie. Drugie miejsce zajął zamykający listę startową - Junshiro Kobayashi. Pomimo kilkunastu minut oczekiwania na uspokojenie się wiatru, Japończyk wspiął się na wyżyny swoich umiejętności, a lot na 105. metr dał mu trzecie z rzędu podium w zawodach najwyższej rangi na igelicie. Jego strata do Laniska wyniosła ponad 10 punktów. Na najniższym stopniu podium, ku uciesze rosyjskich kibiców, stanął Jewgienij Klimow. Zwycięzca serii próbnej w serii ocenianej doleciał do 103. metra.
Bardzo udany dzień zaliczyli Norwegowie, których aż czterech znalazło się w czołowej "10". Czwarty był Kenneth Gangnes, piąty Halvor Egner Granerud (obaj 102,5 metra), ósmy Johann Andre Forfang (103 metry), a dziewiąty Robert Johansson (100 metrów). Podopiecznych Alexandera Stoeckla rozdzielili Anze Semenic ze Słowenii (103,5 metra) i Denis Korniłow z Rosji (102,5 metra). Ta dwójka zajęła lokaty 6-7.
Premierowe punkty Letniego Grand Prix zdobył Paweł Wąsek. Junior prowadzony przez Macieja Maciusiaka doleciał na 97. metra, co w zmiennych warunkach dało 27. notę. Pozostali Biało-Czerwoni nie powiększyli swojego dorobku punktowego.
Pechowo niedzielne zawody będzie wspominał Bartosz Czyż. Po udanym skoku w serii treningowej, w zawodach młodzieżowiec został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.
Przed październikowymi zmaganiami w Hinzenbach przodownictwo w cyklu stracił Dawid Kubacki. Nieobecny w Hakubie i Czajkowskim Polak spadł na trzecią pozycję kosztem Laniska i J. Kobayashiego. Słoweniec ma 31 "oczek" przewagi nad drużynowym mistrzem świata z Lahti, a przewaga Azjaty nad naszym rodakiem to 14 punktów.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Letniej Grand Prix >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Letniego Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>
FOTORELACJA
-
Kocurello1 doświadczony
Dostali masońskie medale :)
-
Kolos profesor
@bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk
Twój punkt widzenia broniłby się gdyby Polacy byli jedynmi którzy te arty odpuszczają. Ale odpuścili je wszscy którzy mogli a nie tylko Polacy. Zatem jakieś poważne racje za tym odpuszczaniem stoją. I nie wiem czemu Polacy mieliby jęździć wszędzie gdzie się da, tracić siły jakby nie było gdy inni nie startują nawet w eueopejskich konkursach LGP (albo robią to bardzo wybiórczo jak Kraft).
To FIS-u głowa by nadać LGP odpowiednią rangę. Ale tego nie robią... -
David77 stały bywalec
@skortom76
Dokładnie. W piłce nożnej reprezentacje narodowe biorą udział i w meczach towarzyskich i eliminacjach do turniejów, ale wiadomo, że największy prestiż i długoletnią sławę zapewniają triumfy w mistrzostwach świata czy Europy. LGP to właśnie taki mecz towarzyski, który potrafi zainteresować, ale za 10 lat raczej nikt tych wydarzeń nie będzie wspominał, bo nie mają wystarczającej rangi w pamięci kibiców.
-
skortom76 doświadczony
Generalnie LGP to takie wzbudza emocje jak mecz towarzyski w piłce nożnej, niby człowiek ogląda ale do wyników nie przywiązuje aż takiej uwagi jak do meczu o punkty
-
dervish profesor
@kryska @kryska
.Koledze bardzostaremusceptykowi a także mnie i kolosowi bardziej chodziło o starty w LGP. Bo to LGP jest największą atrakcją lata i kolegę bardzo irytuje, że wielu olewa te zawody podczas gdy on i miliony telewidzów czekają na nie z utęsknieniem. :)
-
kryska stały bywalec
@dervish
"A co powie na to, ze Kraft zaliczył tego lata o wiele mniej startów? "
Kraft zaliczył tyle samo startów co polska złota czwórka - cztery. A jak wiadomo 4 to o wiele mniej niż 4. -
anonim
@dervish @dervish
Panie moderatorze, o to że mój post został usunięty żalu nie mam, prawidłowo w sumie, ale tą literówkę można było poprawić ... bo inaczej rozumiem, że zamiana "p" na "b" była intencjonalna ... co z kolei wskazywałoby, że pan moderator chce działać przeciwko punktowi piątemu i dziewiątemu regulaminu strony ...
-
-
Luk profesor
Dawid Kubacki i tak wygra klasyfikację generalną LGP (pod warunkiem jeśli nie stracił formy z początku sezonu letniego). Lanisek przy silnej obsadzie w Klingenthal i w Hinzenbach już nie będzie taki mocny.
-
dervish profesor
Emil
pardzostarysceptyk napisal:
"1. Popierana przez dervisha rękami i nogami (to bardzo tajemniczy i ciekawy człowiek) polityka
startowa polskich kadr latem, ma faktycznie pewien sens dla Zarządu Związku. Mniejszy ma dla
zawodników a zupełnie nie ma sensu dla kibiców. Nie pierwszy i nie ostatni raz działacze i trenerzy
różnych dyscyplin zapominają dzięki komu i dla kogo ten cały cyrk się kręci"
Dla mnie to jakiś objaw paranoi. Zaraz dowiemy sie, ze dervish nie tylko popiera ale wręcz tworzy te politykę. :)
A poważniej to odbieram tę uwagę jako starosceptykowe wotum nieufnosci i krytykę metod Stefana Horngachera.
W odróznienieniu od cytowanego kolegi mam pełne zaufanie do Horngachera jeżeli chodzi o warsztat pracy. Zdarzało mi się krytykować niektóre nominacje ale nigdy nie krytykowałem metod treningowych. W poprzednim sezonie plan opracowany przez Horngachera wypalił. Piatka z siódemki jego bezpośrednich podopiecznych była znakomicie przygotowana do zimy. Może i były jakieś male błędy ale kto ich nie popełnia. Trener bogatszy o rok doświadczeń z pewnością wyciągnął odpowiednie wnioski tworząc plan treningowy na kolejny sezon.
Sugestia jakoby ktokolwiek poza Horngacherem i jego sztabem miał wpływ na politykę startową jest absurdalna. W ogóle rozpatrywanie tego w kategoriach wygodne czy niewygodne dla władz związku jest pozbawione sensu. Polityka startowa i plany treningowe to wyłączna domena trenera. Nikt w PZN nie ma prawa recenzować planu przygotowań. Trener nie jest rozliczany z planów tylko z wyników w sezonie zimowym.
[------------ powód edycji -------------------------------------------
Korekta literówki w nazwisku trenera]
[Moderowany (21254) / 2017-09-11 19:28:49] -
dervish profesor
@Emil
pardzostarysceptyk napisal:
"1. Popierana przez dervisha rękami i nogami (to bardzo tajemniczy i ciekawy człowiek) polityka
startowa polskich kadr latem, ma faktycznie pewien sens dla Zarządu Związku. Mniejszy ma dla
zawodników a zupełnie nie ma sensu dla kibiców. Nie pierwszy i nie ostatni raz działacze i trenerzy
różnych dyscyplin zapominają dzięki komu i dla kogo ten cały cyrk się kręci"
Dla mnie to jakiś objaw paranoi. Zaraz dowiemy sie, ze dervish nie tylko popiera ale więc tworzy te politykę. :)
A poważniej to odbieram tę uwagę jako starosceptykowe wotum nieufnosci i krytykę metod Stefana Horngachera.
W odróznienieniu od cytowanego kolegi mam pełne zaufanie do Hirngachera jeżeli chodzi o warsztat pracy. Zdarzało mi się krytykować niektóre nominacje ale nigdy nie krytykowałem metod treningowych. W poprzednim sezonie plan opracowany przez Horngachera wypalił. Piatka z siódemki jego bezpośrednich podopiecznych była znakomicie przygotowana do zimy. Może i były jakieś male błędy ale kto ich nie popełnia. Trener bogatszy o rok doświadczeń z pewnością wyciągnął odpowiednie wnioski tworząc plan treningowy na kolejny sezon.
Sugestia jakoby ktokolwiek poza Horngacherem i jego sztabem miał wpływ na politykę startową jest absurdalna. W ogóle rozpatrywanie tego w kategoriach wygodne czy niewygodne dla władz związku jest pozbawione sensu. Polityka startowa i plany treningowe to wyłączna domena trenera. Nikt w PZN nie ma prawa recenzować planu przygotowań. Trener nie jest rozliczany z planów tylko z wyników w sezonie zimowym.
-
anonim
@kkkk @kkkk
Co do obsady, to nie uważam tego za argument, bo dziesiątki znacznie gorszych leszczy od Glasdera zdobywa tak punkty na LGP co roku - zresztą, jak to co mieliśmy uważasz za słabą obsadę, to ciekawe co powiesz o tym, bo było dwa razy w Ałmatach 3 czy 4 lata temu. A jeśli chodzi o obsadę z Sapporo z ostatniego sezonu, to przepraszam bardzo, ale to była normalna, dobra obsada, w przeciwieństwie do tego co zazwyczaj jest w Japonii. A co do wiatru? To też trzeba wykorzystać. A poza tym Glasder już dosyć często w sprawiedliwych warunkach oscylował wokoło czwartej i piątej dziesiątki więc takie przypadkowe to te punkty nie były. Można by było tak powiedzieć gdyby już przejście kwalifikacji było zazwyczaj dla niego dużym problemem, i pomimo tego jeszcze by zdobył te parę punktów.
-
EmiI profesor
@bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk
Co do punktu pierwszego, nie sądzę że odpuszczenia konkursów na kierunku wschodnim wynika z jakiejś polityki zarządu. Kruczek miał do tego wolną rękę, podczas swojego ostatniego lata pojechał w końcu pierwszym składem do Czajkowskiego (pomijając kto był w tym czasie realnie mocniejszy, ale to była jego ekipa, brązowa z Falun). Ciężko powiedzieć z czego wynika ta niechęć do startów, chociaż podczas Hakuby wiadomo że kadra A miała urlop, po prostu odpoczywali a z harmonogramu kadr wynika że na skoczni treningowo po Courchevel pojawią się dopiero jutro, a Stoch wyjechał turystycznie do Nowej Zelandii czyli wiadomo że zmiana stref czasowych znaczenia na tym etapie nie ma.
-
wiatrhula111 weteran
@dervish @dervish
Ja tam jestem spokojny ,to dopiero początek pracy Zidka .
Do zimy jest duża szansa na poprawę i moim zdaniem będzie tam nam szło bardzo dobrze [Zniszczoł,Miętus,Ziobro,Wąsek,Czyż,Kłusek,Kantyka]stać ich na świetne rezultaty w zawodach o randze niższej niż Lgp. -
wiatrhula111 weteran
@bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk
5.Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie .
6.No tu już mnie nie rozśmieszaj fajnie że ktoś pod nieobecność Lansa zapewnia trochę humoru na tej stronie. -
wiatrhula111 weteran
@bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk
1.No to jest bardzo dziwne że Polacy nie jeżdżą kadrą A na wszystkie zawody w lato,nawet do Rosji.
2.No i tacy Rosjanie to ponoć nawet zainteresowali się tymi zawodami.
3.Hula pokazał że obecnie to on jest lepszy od jednego zawodnika z złotej czwórki,Wolny najwyraźniej też jest w zbliżonej formie,więc dlaczego nie mieliby oni odpoczywać wraz ze "złotą czwórką"?
Skąd też wiesz że oni nigdzie nie trenują? Może nie chcą informować o każdym treningu.
4.Obecnie mamy 7 kandydatów na punkty PŚ więc 7 miejsce jest nam bardzo potrzebne ,ale nie ważniejsze niż przedsezonowe plany treningowe [które szczęśliwie nie ulegają zmianie]czy zwycięstwo w LGP.
Ale dla Klimka ważniejszy jest limit 7 niż starty w Lgp.
Poza tym Dervish coś propagował?
-
kkkk doświadczony
@kkkk @znawca_japonskiego
No fakt może z tym Dyzmą przesadziłem ale punkty najwyższej rangi to 3/4 przypadkowe
LGP - słabo obsadzone zawody z lekką loterią w Hakubie, słabo obsadzone zawody jednoseryjne w Czajowskim.
PŚ - średnio obsadzone zawody z loterią w Sapporo, no i na koniec jedyne zasłużone punkty w karierze w Obersdorfie chociaż tam różnice po 1 serii nie były duże
Tak więc w kwestii punktów LGP/PŚ aż w 3 na 4 miejscach punkty były przypadkowe -
bardzostarysceptyk profesor
@bardzostarysceptyk @kolos
Jeśli można uzasadnić nieobecność w Czajkowskim (jednak Europa !) na pocz. września, koniecznością dobrego przygotowania się do IO na pocz. lutego następnego roku, to kochany można udowodnić, uzasadnić i usprawiedliwić kompletnie wszystko.
A wyjazd do Japonii w lecie jako element przyzwyczajania się do startu w Korei (zmiany stref czasowych) brzmi o wiele sensowniej i logiczniej. -
Kolos profesor
@bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk
Tylko że Kraft wcześniej wystartował bodaj w jednym konkursie LGP. Więc i tak ma mniej startów niż kadra A a w nqjlepszym razie tyle samo.
Po za tym w zimie mamy sezon olimpijski. W innych okolicznościach można się bawić ale nie gdy w grę wchodzą Igrzyska organizowane raz na 4 lata.
Wina stoji raczej po stronie FIS-u że ustala taki kalendarz LGP że polowa konkursów odbywa się daleko po za Europą. Trudno żeby najlepsi fatygowali się do Japonii czy Rosji, zwlaszcza latem (skoro nawet zimą niechętnie się fatygują...) Chyba że wprowadzi się nakaz startu określoną ilosć razy lub w określonych konkursach pod karą grzywny. To co innego. -
bardzostarysceptyk profesor
@bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk
ciąg dalszy.
5. Oczywiście wielu się ze mną nie zgodzi. Od jakiegoś czasu zauważyłem tutaj manierę,
wśród internautów, patrzenia na wiele spraw oczami nie kibiców tylko działaczy,
trenerów czy biurokratów ZNP. Może im się wydaje, że na profesjonalnej stronie, trzeba
mieć profesjonalne poglądy a nie zwykle kibicowskie.
6. Że czepiam się dervisha ?. Ale to nie jest zwykły interanuta, kibic skoków. On chyba
śpi z laptopem. Ilość jego komentarzy i poglądy które przekazuje, chąc nie chcąc, zmusza
mnie do widzenia w nim nie kolegę pasjonata i kibica, ale człowieka oddelegowanego do
roboty propagandowej na tym wiodącym w Polsce portalu o skokach.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się