Sarah Hendrickson
fot. Tadeusz Mieczyński
Pogłoski dotyczące planów przejęcia amerykańskiej drużyny skoczkiń przez organizację USA Nordic Sport (USANS) zostały potwierdzone. Do tej pory spółka prowadzona przez Billa Demonga zajmowała się promocją męskich skoków narciarskich, a także pomagała kombinatorom norweskim. Tym razem po raz pierwszy powołano pięcioosobową kadrę żeńską.
Sarah Hendrickson
Nita EnglundDo tej pory kobieca reprezentacja tego kraju funkcjonowała w ramach spółki Women's Ski Jumping USA (WSJ USA). Dodatkowo skoczkinie mogły liczyć na wsparcie Amerykańskiego Związku Narciarsko-Snowboardowego (USSA), w skład którego nie wchodzi USA Nordic Sport, zrzeszające dotąd kombinatorów norweskich i skoczków narciarskich. O problemach w finansowaniu przygotowań do głównej imprezy czterolecia, którą są Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu, opowiadała w ostatnim czasie Sarah Hendrickson. O sprawie informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.
Nita Englund, Tara Geraghty-Moats, Abby Ringquist i wspomniana Hendrickson zostały nominowane do zespołu "A" na bazie wyników uzyskanych w ciągu ostatniego roku. Dodatkowo, status "C" otrzymała Nina Lussi, która w tym miesiącu w Lake Placid wywalczyła tytuł mistrzyni Stanów Zjednoczonych.
- Naprawdę cieszymy się z możliwości poszerzenia współpracy z naszymi skoczkiniami. Jesteśmy pod wrażeniem kooperacji, którą zawiązali Igor Cuznar (trener kadry narodowej pań) oraz Bine Norcic (trener kadry narodowej mężczyzn), co już dało pozytywne skutki w lecie. Nieocenione jest też doświadczenie Alana Alborna i Clinta Jonesa we wspólnej pracy. Najpierw zdobywali je jako skoczkowie, a od kilku lat jako trenerzy. Wierzę, że połączone siły wielu osób przyniosą możliwie najlepsze efekty w postaci wyników sportowych zawodnikom zrzeszonym w USA Nordic Sport.
- Jestem bardzo podekscytowana możliwością trenowania z naszymi skoczkami, których postrzegam jako sportowców, idoli, a przede wszystkim dobrych ludzi. Klarowna przyszłość jest ważnym elementem, napędzającym wszystkie zespoły w USA Nordic Sport - stwierdziła Hendrickson.
- Nie mogę się doczekać tej zimy. Z doświadczenia wiem, że współpraca większej ilości sportowców prowadzi do poprawy wyników na arenach sportowych - dodała Geraghty-Moats.
Stowarzyszenie wydało również komunikat, iż w najbliższym czasie uruchomiony zostanie młodzieżowy zespół pań. Ma to zabezpieczyć przyszłość Stanów Zjednoczonych w kobiecych skokach narciarskich. Włączenie skoczkiń pozwoli też rozwinąć struktury żeńskiej kombinacji norweskiej w USA. Zarówno na poziomie młodzieżowym, jak i dorosłym.
Kadra Amerykanek na sezon 2017/2018:
- Nita Englund (1992);
- Tara Geragty-Moats (1993);
- Sarah Hendrickson (1994);
- Nina Lussi (1994);
- Abby Ringquist (1989).
-
RET_RET doświadczony
To chyba krzepiąca wiadomość
Bardzo kibicuję rozwojowi skoków narciarskich w USA, zarówno w wydaniu męskim, jak i kobiecym, a to ze względu na etos amerykańskich sportowców. Mam nadzieję, że pomimo niskiego poziomu finansowania tej dyscypliny w USA, doczekamy się znowu z tamtego kraju wybitnych skoczkiń i skoczków, bo oni rywalizację mają we krwi. W przypadku Hendrickson - po serii kłopotów zdrowotnych - come backu na najwyższy poziom, bo to w końcu jeszcze młoda dziewczyna. Nasza ulubiona dyscyplina sportowa bardzo potrzebuje każdego kraju, gdzie sport ten ma szansę rozwinąć się na jakim takim poziomie. A USA dają taką nadzieję, nawet w dyscyplinach, które tam są niszowe.
-
Kolos profesor
"Pogłoski dotyczące rzekomych planów przejęcia amerykańskiej drużyny skoczkiń przez organizację USA Nordic Sport (USANS) zostały potwierdzone"
W tym zdaniu jest błąd językowy. Wychodzi na to że potwierdzono jedynie rzekomie plany tej organizacji, za to nie potwierdzono planów faktycznych...
____
Od autora: Mea culpa ;)
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się