"Będę się starał skakać jak najlepiej" - wywiad ze Stefanem Hulą

  • 2004-05-15 09:38
Stefan Hula to nowa postać w polskiej kadrze A. Do kolejnego sezonu będzie się przygotowywał u boku Heinza Kuttina, z którym minionej zimy odniósł swój największy sukces - srebrny medal z drużyną podczas Mistrzostw Świata Juniorów w norweskim Strynie. Zapytany o cele na najbliższy czas odpowiada skromnie: "Będę się starał skakać jak najlepiej..."

Ten utalentowany junior mieszka w Szczyrku, gdzie uczęszcza do Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Skoki zaczął trenować w wieku 6 lat, kiedy to ojciec zabrał go na trening na pobliską skocznię. Ten sport bardzo spodobał się młodemu Stefanowi, i wkrótce postanowił, że będzie uprawiał skoki.

Stefan w ostatnim sezonie, pod okiem austriackiego szkoleniowca Heinza Kuttina, zrobił ogromne postępy, czego uwieńczeniem był srebrny medal przewieziony ze Strynu. Oto co trener powiedział o swoim podopiecznym: "Ma dużą umiejętność radzenia sobie w trudnych warunkach pogodowych. Materiał na bardzo solidnego, regularnego zawodnika..."

Podczas niedawnego meczu skoczków narciarskich z reprezentacją artystów polskich w Chorzowie, postanowiliśmy z nim porozmawiać, aby przybliżyć jego sylwetkę. Oto co nam powiedział...

Skijumping.pl: Stefan - PZN ogłosił niedawno składy poszczególnych kadr na sezon 2004/2005. Zostałeś przydzielony do kadry A. Spodziewałeś się tego?
Stefan Hula: No przyznam, że nie spodziewałem się, myślałem, że pozostanę nadal w kadrze B. Bardzo się oczywiście cieszę z tego awansu. Jest to dla mnie dodatkowa motywacja do skakania coraz lepiej.

Skijumping.pl: Twoim największym sukcesem jest drużynowy srebrny medal na MŚ Juniorów w Stryn w ubiegłym sezonie. Także indywidualnie poszło Ci nieźle. Spodziewałeś się takich wyników?
Stefan Hula: W drużynie liczyliśmy na medal. Indywidualnie - po treningach liczyłem na miejsce w 15-tce. Jednak w serii próbnej zająłem 5-te miejsce i po cichu myślałem, że będzie jeszcze lepiej, ale i tak cieszę się z tej 13-tej lokaty, którą tam wywalczyłem.

Skijumping.pl: W ubiegłym sezonie zrobiłeś ogromne postępy. Czy to zasługa Heinza Kuttina? Co możesz nam powiedzieć o tym szkoleniowcu?
Stefan Hula: Metody treningowe Heinza Kuttina bardzo mi odpowiadają i cieszę się, że będę mógł dalej z nim trenować. W zeszłym sezonie ciężko pracowaliśmy i dążyliśmy do tego, aby skakać coraz lepiej. Mieliśmy zapewnione długie obozy treningowe, sprzęt, czego nigdy przedtem nie było. Wspólna praca była naprawdę systematyczna i bardzo owocna.

Skijumping.pl: A jak godzisz ze sobą treningi i szkołę? Powiedziałeś kiedyś, że nauka jest dla Ciebie najważniejsza. Teraz w kadrze A będziesz miał jeszcze więcej zgrupowań oraz treningów...
Stefan Hula: No tak - jest z tym dosyć ciężko, ale nauczyciele na szczęście są wyrozumiali. W moim życiu bardzo ważna jest nauka, bo przecież co, jeśli nie wyjdzie mi w skokach? Staram się więc jak mogę nadrabiać w szkole zaległości.

Skijumping.pl: Teraz jesteś w kadrze A, ale do występów w Pucharze Świata przed Tobą jeszcze długa droga - nie masz przecież punktów Pucharu Kontentalnego. Powiedz, dlaczego tak rzadko występowałeś w konkursach CoC?
Stefan Hula: Zacząłem skakać dobrze dopiero tak od połowy minionego sezonu. Akurat był to okres przygotowań do Mistrzostw Świata Juniorów w norweskim Stryn. Następnie brałem udział w Mistrzostwach Polski oraz Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. W rezultacie brałem udział tylko w jednym Pucharze Kontynentalnym, gdzie już wszyscy naprawdę słabo skakaliśmy, gdyz byliśmy zmęczeni sezonem (w Kuopio, gdzie zajął 64 miejsce - red.), miałem tam też troszkę pecha.

Skijumping.pl: Twój ojciec był brązowym medalistą w kombinacji norweskiej w MŚ w Falun w 1974r. Czy nie ciąży na Tobie jakaś rodzinna presja?
Stefan Hula: Nie, nie - nie ma żadnej presji. Tata daje mi tu wolną rękę, sam dobrze wie, że bardziej ciągnie mnie do skoków. Nie nakłania mnie do uprawiania kombinacji.

Skijumping.pl: No właśnie - skoki narciarskie to nie jest jedyny sport, jaki uprawiasz?
Stefan Hula: Lubię biegać na nartach, ale tak bardziej treningowo. Bardzo lubię też jazdę na snowboardzie.

Skijumping.pl: Niewiele osób wie, że zdobyłeś złoty medal w 1998 roku w Garmisch - Partenkirchen w zawodach z cyklu FIS Schuller Cup, które są nieoficjalnymi mistrzostwami świata młodzików. Pamiętasz jeszcze ten sukces?
Stefan Hula: No pewnie, że pamiętam... <śmiech>

Skijumping.pl: A chciałbyś osiągnąć podobny sukces wśród seniorów?
Stefan Hula: A kto by nie chciał...?

Skijumping.pl: W jaki sposób będziesz przygotowywał się do sezonu letniego?
Stefan Hula: Cały cykl treningowy trening ustala nam trener, dostoswując go indywidualnie do każdego zawodnika. W najbliższym czasie, jeżeli będę dobrze skakał, to pojadę na Puchar Kontynentalny.

Skijumping.pl: A co planujecie w najbliższym czasie, jakie zgrupowania?
Stefan Hula: Od 09.05.2004 będziemy trenowali w Zakopanem. Później mamy troszkę przerwy, a następnie kolejne zgrupowanie pod sam koniec maja.

Skijumping.pl: A nad czym chcecie tam pracować?
Stefan Hula: Na razie nie będziemy jeszcze pracować nad siłą, na to przyjdzie czas troszkę później. Prawdopodobnie skupimy się na samym skakaniu.

Skijumping.pl: Niedawno trenowaliście we włoskim Predazzo, skąd napływały informacje o Twojej wysokiej dyspozycji. Co możesz na ten temat powiedzieć?
Stefan Hula: Fakycznie, bardzo dobrze się mi skakało. Jestem bardzo zadowolony, że w przerwie między sezonami nie zapomniałem jak się skacze.

Skijumping.pl: Stefan - Czy jest jakiś element, nad którym musisz jeszcze popracować?
Stefan Hula: No jest jeszcze dużo takich elementów. Będę się starał po prostu skakać jak najlepiej i dużo pracować.

Skijumping.pl: Mateusz Rutkowski został Mistrzem Świata Juniorów. Jak go traktujecie, zmieniło się coś?
Stefan Hula: Nie - nic się nie zmieniło. Mateusz jest takim samym chłopakiem jak był i jesteśmy bardzo dobrymi kolegami.

Skijumping.pl: Bardzo dziękujemy za wywiad i zapraszamy do odwiedzenia naszej strony.
Stefan Hula: Często jestem na waszej stronie, ponieważ macie dużo bieżących informacji.

Klub: KS Sokół Szczyrk
Zainteresowania: Komputer,Internet, koledzy, przyjaciele
Waga: 56kg
Wzrost: 173 cm
Pseudonimy: brak
Muzyka: hiphop, rap

Ze Stefanem Hulą podczas meczu w Chorzowie rozmawiali witeck i tad

Podsumowanie niezwykle udanego sezonu 2003/2004 znajduje się w artykule: Sezon dla juniorów – Stefan Hula – skok do kadry A

witeck & tad, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5583) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Pozdrowienia dla Stefana!!!!!

  • anonim
    sklady kadr PZN

    Sorry ale cos mi tu nie gra
    Przytocze pierwsze pytanie wywiadu.
    Skijumping.pl: Stefan - PZN ogłosił niedawno składy poszczególnych kadr na sezon 2004/2005. Zostałeś przydzielony do kadry A. Spodziewałeś się tego?

    Teraz ja zapytam bo sam jestem ciekawy co jest grane, gdzie ten PZN oglosil sklady kadr bo ja za chiny nie moge tego znalezc u nic na stronie - prosze o pomoc i wyjasnienie.
    Dziwi mnie wlasnie to ze wszyscy podaja sklady tylko nie PZN, cos jest namieszane tylko jeszcze nie wiem co :) a moze to tylko dziennikarskie kaczki z tymi kadrami, obym sie mylil

    papatki

  • witeck bywalec
    Kadry

    @zdziwiony - o składach poszczególnych kadr informowaliśmy jakiś czas temu - o składzie kadry A możesz przeczytać tutaj http://www.skijumping.pl/archiwum.html/2004/4/2326.html natomiast o składzie kadry B i C tutaj http://www.skijumping.pl/archiwum.html/2004/4/2334.html nie odpowiem Ci na pytanie dlaczego na stronie PZN nie ma podanych tych składów, ponieważ nie zależy to od nas, nie jesteśmy administratorami tego serwisu. Chyba nie uważasz, że podział na kadry jest naszym wymysłem? Przygotowania do nowego sezonu już się dawno zaczęły i przydział do odpowiednich grup szkoleniowych jest konieczny... Pozdrawiam!

  • witeck bywalec
    @zdziwiony jeszcze raz

    @zdziwiony - poszperałem troszkę na stronach PZN i znalazłem newsa na temat ostatniej konferencji PZN w Warszawie, na której między innymi była mowa o podziale na kadry http://www.pzn.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=182

  • kropka bywalec
    stefcio the best

    ale wypas Stefan często jest na tej stronce...:P:P:P:P:P:P:P:

    pozdro dla Ciebie Stefan!!!!

  • anonim

    szkoda że pozdrowień od Stefana nie ma

  • Redakcja redaktor
    pozdrowienia :)

    Cóż -pomysł z pozdrowieniami dopiero co się narodził i jeszcze nie gnębiliśmy o nie wszystkich podczas meczy w Warszawie :)

    Niemniej - wkrótce postaramy się to nadrobić - chociażby podczas Pucharu TZN w Zakopanem. Tylko co zrobić, żeby było sprawiedliwie - kazać polskim skoczkom mówić pozdrowienia po fińsku?:)

  • anonim
    pozdro

    po fińsku to chyba nie bo by sobie język połamali- ale po angielsku czemu nie.....

  • anonim
    Stefan...

    sympatyczny ten stefan jest- w Polsce to żadkość taki skoczek....

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl