Adam Małysz: Radek Żidek pozostaje trenerem kadry B

"Informacje, które ukazały się ostatnio w ogólnopolskich mediach, w większości są nieprawdziwe - kwituje Małysz."
To znaczy konkretnie które?
Takie stwierdzenie to dyplomatyczny pic na wodę. No bo co to znaczy "w większości nieprawdziwe"? Jak do tej pory jedyną nieprawdziwą a może tylko bardzo nieprecyzyjną informacją było ogłoszenie przez niektóre media, że kadrę B przejął Maciusiak. Pozostałe medialne rewelacje bardziej lub mniej wprost potwierdził sam Małysz.

Innych nieprawdziwych informacji nikt nie zdementował. A nawet jeżeli Małysz mówi prawdę to i tak nie wiadomo które z tych informacji były nieprawdziwe. Jedno jest pewne, media nie wyssały tych rewelacji z palca. Były oficjalne wywiady a zapewne były i przecieki.


"Czterokrotny mistrz świata w skokach narciarskich podkreśla, iż w kadrze B musi nastąpić zauważany progres, bo zawody w Wiśle dobitnie pokazały, że poziom sportowy skoczków tej grupy nie jest zadowalający. Nie może dochodzić do takiej sytuacji, w której na domowym obiekcie awans do konkursu głównego uzyskuje zaledwie jeden zawodnik z kadry B."

Niezadowolenie z klęski zaplecza jest szczere. Tu Pan Dyrektor w odróżnieniu od redaktorów TVP nie próbował i nie próbuje ściemniać i robić propagandy sukcesu w stylu : " Sukces, w jutrzejszym konkursie obejrzymy aż 7 spośród 12 reprezentantów którzy wzięli udział w Q"
Widać to było także w wywiadzie na gorąco tuż po Q, kiedy Pan Adam wyraźnie poirytowany słabym wynikiem zaplecza emocjonalnie zaproponował do drużyny Wolnego.

"Informacje, które ukazały się ostatnio w ogólnopolskich mediach, w większości są nieprawdziwe - kwituje Małysz."
To znaczy konkretnie które?
Takie stwierdzenie to dyplomatyczny pic na wodę. No bo co to znaczy "w większości nieprawdziwe"? Jak do tej pory jedyną nieprawdziwą a może tylko bardzo nieprecyzyjną informacją było ogłoszenie przez niektóre media, że kadrę B przejął Maciusiak. Pozostałe medialne rewelacje bardziej lub mniej wprost potwierdził sam Małysz.

Innych nieprawdziwych informacji nikt nie zdementował. A nawet jeżeli Małysz mówi prawdę to i tak nie wiadomo które z tych informacji były nieprawdziwe. Jedno jest pewne, media nie wyssały tych rewelacji z palca. Były oficjalne wywiady a zapewne były i przecieki.


"Czterokrotny mistrz świata w skokach narciarskich podkreśla, iż w kadrze B musi nastąpić zauważany progres, bo zawody w Wiśle dobitnie pokazały, że poziom sportowy skoczków tej grupy nie jest zadowalający. Nie może dochodzić do takiej sytuacji, w której na domowym obiekcie awans do konkursu głównego uzyskuje zaledwie jeden zawodnik z kadry B."

Niezadowolenie z klęski zaplecza jest szczere. Tu Pan Dyrektor w odróżnieniu od redaktorów TVP nie próbował i nie próbuje ściemniać i robić propagandy sukcesu w stylu : " Sukces, w jutrzejszym konkursie obejrzymy aż 7 spośród 12 reprezentantów którzy wzięli udział w Q"
Widać to było także w wywiadzie na gorąco tuż po Q, kiedy Pan Adam wyraźnie poirytowany słabym wynikiem zaplecza emocjonalnie zaproponował Wolnego do drużyny.

@W_S @W_S

Kocham takie wypowiedzi, pisane tylko po to, żeby coś napisać na dany temat, cokolwiek. Ta panika, to dodawanie lat skoczkom (na innych portalach np. piłkarzom), byle tylko sytuacja wydawała się bardziej alarmująca...
Bardzo specyficzne rozumienie słowa "prawie"... :D
Bo o ile Żyła ma rzeczywiście prawie 31 lat (kończy w styczniu), a w przypadku Kubackiego dałoby się to "prawie" jakoś rozciągnąć na 4 miesiące, które mu do 28 lat zostały, to Stoch i Wolny mają urodziny dopiero za pół roku, a Kot nawet za 6 i pół miesiąca. Najbardziej jednak kuriozalna sytuacja jest z Hulą, który 31 lat skończył niecałe 2 miesiące temu! To po co w ogóle liczyć lata, skoro słówko "prawie" dodaje pół roku, a czasem nawet prawie cały rok? :D
Namawiam kolegę (koleżankę?) do większej dyscypliny myślenia, a co za tym idzie - wypowiedzi.

@ZKuba36 @ZKuba36

Dokładnie, bardzo chętnie zobaczyłbym jak wypada Leja na tle kadry B, no ale o takim konkursie teraz możemy niestety tylko pomarzyć.

Robienie figuranta z trenera głównego kadry B nie jest dobrym pomysłem. Ciekawe czy pan dyrektor jest przygotowany na sytuację gdyby Radek Zidek jemu oznajmił" Abo mi ufacie, zachowuję faktyczny wpływ na kadrę B wtedy pozwalacie działać albo nie ufacie i wtedy dziękuję za współpracę"


Z trenera mającego opinię "złego policjanta" według słów samego Adama Małysza robi się nieudacznika. Czy jest możliwe w ciągu kilku miesięcy nastąpiła taka zmiana charakteru żeby "zły policjant" stał się ciapą? Taką samą etykietę przyklejono Robertowi Matei, trenerowi, który potrafił wyrzucić zawodnika (Tomasz Byrt) ze zgrupowania "bo za mało krzyczał na zawodników". Koncepcja, że trenerzy kadr Bi C będą jedynie wykonawcami poleceń trenera kadry A nie jest dobra.

Problemem jest sytuacja zawodników, którzy aby się utrzymać muszą pracować. Nie każdemu rodzina jest w stanie pomóc finansowo. By całkowicie poświęcić się treningom muszą mieć jakieś źródło utrzymania Nikt przecież nie włoży kombinezonu do garnka. Efekt mógł być taki, że na treningi było mniej czasu niż powinno i plany treningowe nie zostały zrealizowany, co pociągnęło za sobą złe wyniki.

A może zorganizować jakiś/eś konkurs/y...

...dla skoczków nie startujących w PŚ? Do Fis Cupu jest jeszcze trochę czasu. Byłby dobry przegląd całego zaplecza w warunkach konkursu a nie treningu.

Jakby skrzyżować Bachledę z Mateją to wyszedłby Trevor z GTA V xD

Owszem sytuacja w kadrze B jest zła i wpływ na to ma kilka czynników, ale ruch w postaci przejęcia kierownictwa na kadrą B przez Maciusiaka na samym początku sezonu zimowego, nie byłby dobrym rozwiązaniem. Trener nie skupiałby się w pełni na Kadrze Juniorów a to mogłoby mieć na nią negatywny wpływ. Jeśli brakuje w kadrze B człowieka z twardą ręką to trzeba było szukać rozwiązania tej sytuacji wcześniej, obecnie nie ma w mojej opinii innego wyjścia jak dokończenie sezonu z trenerem Żidkiem jako głównym. Można zastosować środki pośrednie takie jak np wspólne treningi dwóch kadr szkoleniowych czy też ich bliższa współpraca.

@Jannush @Jannush

166. Przynajmniej według jego profilu na tej stronie. Mateja dla porównania 180. Żidek nie mam pojęcia, ale z tego zdjęcia by wychodziło, że coś koło 175.

@gosposia @znawca_japonskiego

Faktycznie. Zwracam honor:)

@gosposia @gosposia

A widzisz, że nie. Wystarczy kliknąć na omawiane przez Ciebie zdjęcie i tam już jest opisane.

@gosposia @znawca_japonskiego

Ja o wozie, Ty o kozie

@gosposia @gosposia

Toć pisze, że redaktor Mieczyński.

zdjęcie jak gwóźdź do trumny

Ma mój gosposi gust, to na tym zdjęciu z Żidkiem dwaj pozostali osobnicy wyglądają tak, jakby ktoś ustawił ich do niego na siłę, przywożąc chwilę wcześniej prosto spod budki z piwem.
Ciekawe kto jest autorem tego wspaniałego dokumentu w sprawie? No bo chyba nie Małysz?

Bachleda ma 160 cm wzrostu?

Ciekawe

czy coś się zmieni w zimie, czy na poprawę trzeba będzie czekać do przyszłego sezonu? Murańka, Zniszczoł, Biegun mają niesamowicie wysoki potencjał, stać ich na top10 PŚ, a co dopiero na wygrywanie w CoC...
Kłusek, Kantyka, czy Ziobro też mają potencjał, który spokojnie pozwoliłby im punktować w PŚ i wygrywać w CoC. Oby coś się zmieniło in plus, bo czarno to widzę. Hula ma prawie 32 lata, Stoch i Żyła prawie 31, Kot prawie 27, a Kubacki 28, jedynie Kuba Wolny nadal młody ma prawie 23 lata. Juniorów złych nie mamy, wręcz przeciwnie: Wąsek, Czyż, czy Pilch to spore talenty, oby nie przepadli jak Biegun, czy Stękała(nie wspominając o Byrcie, G.Miętusie i innych).

Okiem...

Gdzie jest Oko Samozwańczego Autorytetu???