Stoch vs Kozisek, Pilch vs Eisenbichler - pary KO konkursu w Bischofshofen

Skok Macka Kota

https://youtu.be/jU2Z_oxyt50

Jutrzejsze KO

Przed nami ostatni konkurs 66.TCS, a zarazem ostatnia rywalizacja w systemie KO. Poniżej przedstawiam swoje typy zwycięzców par oraz 5 szczęśliwych przegranych na jutrzejszy konkurs ( w kolejności chronologicznej):
1.Leyhe
2.Hayboeck
3.Schlirenzauer
4.Stjernen
5.Tande
6.Kobayashi
7.Colloredo
8.Prevc
9.Geiger
10.Żyła
11.Korniłow
12.Hula
13.Prevc
14.Fannemel
15.Kobayashi
16.Damjan
17.Eisenbichler
18.Wellinger
19.Jelar
20.Johansson
21.Stoch
22.Kraft
23.Ammann
24.Forfang
25.Kubacki
LL: Kasai,Granerud, Kot, Zajc, Takeuchi

Szansę na wygranie w parze

Kot-Kobayashi - wygra Junshiro na 80%
Żyła-Zajc - mam nadzieję że wygra Piotrek 70%
Hula-Insam - wygra Stefan na 100%
Wolny-Fannemel - wygra Anders na 90%
Pilch-Einsenbichler - wygra Markus na 100%
Stoch-Kozisek - wygra Kamil na 100%
Kubacki-Romaszow - wygra Dawid na 100%

Myślę że Stoch Kubacki Hula Żyła wygrają w parze a Kot wejdzie do konkursu jako LL.

@skajler @Skajler

Bez przesady.......chociaż powinien skakac lepiej zwłaszcza że w treningach skacze dobrze a jak przychodzą kwalifikacje albo konkurs to ląduje poniżej 100m .

-

Szansa na pierwsze punkty w tym sezonie dla Colloredo i Bicknera .

A telegazeta tvp podaje ciągle, że Żyła będzie w parze z Bicknerem - niektórzy w

Właśnie to...

szkoda że Wojtek Stursa miał pecha w Wiśle, dziś by pewnie walczył o podium

Mały peszek Kota i Pilcha w kwalifikacjach, że po przerwie warunki dla najlepszej czwórki się pogorszyły ;) Maciej uniknąłby mocnego Japończyka, a Tomasz miał wielką szansę trafić na fuksa Jelara...

Bickner vs Korniłow

Jest to ciekawa para. Każdy z nich może zaliczyć bulę ale pewne jest że jeden zdobędzie punkty. Może Kevin ? :)

W kilku parach znów mamy kandydatów awansujących z 40+ miejsca

Bickner-Korniłow
Colloredo-Huber
Schmid-D.Prevc
Jelar-Boyd-Clowes
Poppinger-R.Kobayashi

a nawet Fettner-Schlierenzauer mogą niemile zaskoczyć. Niezłe nazwiska, a dziś bardzo nierówni.

dzięki Wam wszystkim za przepowiednie kto co wygra, dzięki Wam już w sumie nie muszę oglądać jutrzejszego konkurs bo wyniki są znane

Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Stefan Hula po prostu nie mogę przegrać tych par - tutaj sprawa jest jasna aczkolwiek to sport więc wszystko możliwe jednak nie oszukujmy się, porażki z takimi rywalami chwały im nie przyniesie.

Maciej i Piotrek trudno trafili, w teorii to rywale z którymi można powalczyć o Polacy w "normalnej" formie wcale nie musieliby mieć problemów choć Japończyk jest w bardzo dobrej formie ale tutaj Polacy nie brylują, skaczą dobrze ale nie bardzo dobrze i często zdarzają im się słabsze skoki, a ich rywale? Kobayashi to czołówka, a Zajc to odkrycie sezonu - dla mnie może w tych parach stać się wszystko ale czy Polacy wygrają czy nie to jest mniej ważne, ważne żeby znaleźć się w najgorszym przypadku w TOP 5 LL.

Kuba Wolny słabszy wynik i trudniejszy przeciwnik - myślę, że jednak przy równych warunkach z Fannemelem nie ma szans, a LL? W tej formie z dzisiaj szanse małe ale liczę, że Kuba przypomni sobie Innsbruck gdzie najpierw ograł faworyzowanego Prevca (mniejsza, że jest w dość nie równej formie), a potem zrobił wynik życiowy.

Tomasz Pilch? No raczej szans nie ma, a na LL musiałby oddać najlepszy skok w przeciągu dwóch dni ale mimo wszystko Tomek się uczy więc ma ten margines błędu.
Ciekawe jest to, że druga para i znowu Niemiec - może to szansa na rewanż?

Stoch, Kubacki i Hula pewny awans. Wolny i Pilch muszą oddać bardzo dobre skoki, aby liczyć na LL. Żyła jest lekkim faworytem, ale jak będzie pod narty to Timi Zajc może być mocny. Maciek Kot słabo trafił jak na miejsce, który zajął. Junshiro jest w dobrej formie i walczy o utrzymanie podium TCS i to on będzie faworytem, ale Maciek powinien spokojnie awansować.

Najciekawsze pary to Kot-Kobayashi, Leyhe-Kasai, Granerud - Stjernen i Takeuchi - Prevc.

Dziesiejsze 2 skoki Stocha nie były najlepsze ale to dobrze bo jest wielkie prawdopodobieństwo że będą jutro.
Niech jutro wygra bo kibice a przynajmniej ja jestem już troche zmęczony psychicznie tym Turniejem. Dużo stresu było .

Może być znowu nawet 6 Polaków w finale.

Do tej pory mieliśmy 2x po 5 i raz 6 w finale.
Niemcy bez Fraitaga widzę 4 w finale, Norwegowie myślę że 5, Austriacy mimo że u siebie to 3.

Maciek ma pecha, trafił na Junshiro, nie wiem co się Japończykowi stało, że tak daleko w kwalifikacjach, nie oglądałem, ale w konkursie pewnie skoczy normalnie, znowu ciężka robota przed Maćkiem :). Kuba myślę, że ma szanse z Fannemelem. A i dla Tomka widzę szansę, jeśli Eisenbichler tym razem zepsuje pierwszy skok a nie drugi :)

@Xander1 @Xander1

Nie powiedziałbym że Kuba jest bez szans!! Wolny słabo skakał tylko w pierwszym konkursie, w drugim nie wszedł do 2 serii tylko dlatego że narta mu odjechała po lądowaniu i dostał bardzo słabe noty a skoczył 127 metrów dużo dalej od Żyły i Huli. Które miejsce zajął w ostatnich zawodach chyba nie trzeba przypominać?

Trudne pary Kota

Co konkurs to Kot trafia na coraz trudniejszych przeciwników: W 2 konkursie na powracającego do formy Schlierego, w ostatnim na oddającego jak za starych czasów Kasajego a teraz na walczącego o podium Kobayaschiego i to wszystko mimo tego że Kot skacze jako ten lepszy.

Kamil, Dawid i Stefan - ich zwycięstwa powinny być formalnością.
Piotrek trafił na groźnego Zajca. Młody Słoweniec potrafi zaskoczyć i na pewno nie można go zlekceważyć. Przede wszystkim jak podwieje pod narty, to może sprawić niespodziankę. Ale liczę że Żyła sobie poradzi, a jak nie to odda na tyle dobry skok by załapać się jako LL.
Maciek ma dużego pecha do rywali. Tym razem może liczyć tylko na LL, bo szans w parze nie ma. Jeszcze przed TCS dawałbym Polakowi jakieś szansę. Ale po prostu Japonczyk jest na ten moment o klasę lepszy. Liczę że Kot tak jak dwa razy poprzednio odda na tyle dobry skok by spokojnie załapać się jako LL,
Kuba bez szans z Fannamelem. Nie skacze tu dobrze, więc też szanse na LL marne. Ale niech powalczy, może akurat się uda.
Tomek również trafił na bardzo mocnego rywala. W jego przypadku liczę, że spisze się lepiej niż w Innsbrucku. O drugiej serii, raczej nie ma mowy.


Tak patrzę że nawet Kruczek jutro może świętować punkty. Colloredo skacze całkiem dobrze, a biorąc pod uwagę że Huber jest nierówny. To może jutro będą pierwsze punkty dla Włochów w tym sezonie.

@anonim @mc150193

Że też tyle chce ci się pisać ? Chyba masz za dużo wolnego czasu . I to nie mówię tylko o tym gigantycznym poście:)