FC w Planicy: Triumf D. Maylaendera, Biela i Miętus z punktami

  • 2018-01-21 17:29

Dominik Maylaender odniósł drugie w tym sezonie zwycięstwo w zawodach rangi FIS Cup. Skład podium uzupełnili reprezentanci Austrii - Thomas Hofer i Maximilian Steiner. Punkty do trzecioligowej klasyfikacji generalnej dopisało dwóch spośród dziesięciu reprezentantów Polski.

Pierwsza wygrana 22-letniego Niemca miała miejsce pod koniec września, jeszcze na igelicie, w Rasnovie. Dziś szczyt tabeli dały mu próby mierzące 101 oraz 104,5 metra. Pozycję lidera zajmował już na półmetku, kiedy przodownictwo w stawce dzielił z Thomasem Hoferem z Austrii (102,5 metra). Ten, w finale, w słabym stylu wylądował metr bliżej od Maylaendera. Spowodowało to spadek na drugie miejsce i końcową stratę 8,5 pkt. Steiner, który uplasował się na trzeciej lokacie, latał na 100. i 104. metr.

W przeciwieństwie do soboty, kiedy dziesięciu Polaków nie zdobyło choćby punktu, dziś do drugiej rundy awansowali Stanisław Biela (96 oraz 85,5 metra) i Krzysztof Miętus (91,5 oraz 86,5 metra). Drużynowi brązowi medaliści zeszłorocznej Uniwersjady w Ałmatach zajęli kolejno 24. i 26. miejsce.

Konkursy w okolicy Kranjskiej Gory były zwieńczeniem 5. periodu bieżącego sezonu. Dodatkowe miejsca startowe na 6. okres Pucharu Kontynentalnego wywalczyli Austriacy (Maximilian Steiner), Niemcy (Dominik Maylaender) oraz Słoweńcy (Miran Zupancic).

Liderem klasyfikacji generalnej jest Elias Tollinger (509 punktów). Za jego plecami meldują się D. Maylaender (449 punktów) i Markus Rupitsch z Austrii (434 punkty). Czwarty Przemysław Kantyka ma w swoim dorobku 395 "oczek". Następne zawody tej rangi odbędą się 10 i 11 lutego w niemieckim Rastbuechl na obiekcie HS78.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz aktualną klasyfikację 5. periodu FIS Cup >>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7782) komentarze: (33)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • OjciecMarek profesor

    Skoro już panowie eksperci się zebrali, to mam małe pytanie: co się stało z Szymonem Jojko? On miał przecież swego czasu srebro Schueler Grand Prix, a późniejszymi wynikami, wedle mych pobieżnych obserwacji, nie nawiązał do tego sukcesu. Jednostrzałowiec, na tyle, na ile można o zawodniku w tym wieku tak powiedzieć?

  • Stinger profesor

    Ależ dramat mamy w FIS CUP, w pierwszym konkursie bez punktów, a w drugim ledwo jakieś malutkie punkciki Bieli i Miętusa, a więc skoczków będących w kadrach - wielka porażka i w sumie tyle.

    Kiedy jeszcze w kadrze na PK jest słabo to przynajmniej tam Zniszczoł walczy o TOP 10, Kantyka i Murańka o punkty, a Leja mimo iż w słabo i mało licznie obsadzonych konkursach w Erzurum to coś zdobył to w "trzeciej" lidze jest totalna mizeria - fakt, że obsada mocna ale mając 10 skoczków tym skoczków będących w kadrach wymaga się więcej niż drobnych punktów dwóch skoczków.

  • kkkk doświadczony
    Miętus

    Niezła rotacja. Być może wiatr sprawił figle. Cóż, Stękała trzyma swój poziom ciułania punktów w FC, tutaj przeszkodziła mu głównie słoweńska krajówka. Biela jakkolwiek uratował się od kompromitacji. Miętus wynik sezonu. Ale to co powiedział @wiko22 to jakieś żarty chyba. Miętus to buloklep, ma talent, ale już jest stracony. Decyzja o jego odsunięciu była dobra. Żadne punkty tego nie zmienią. Od 2 lat przy powoływaniu kadr mówiłem, żeby go wyrzucić. Dostawał szanse, nawet z Horngacherem nie wyszło. Jeśli ma wrócić do dawnej formy to nie za publiczne pieniądze.

  • HAZARD weteran
    @M_B @M_B

    Generalnie jeszcze rok, a zwłaszcza 2 lata temu wydawało się, że ktoś z tej wyrównanej i przeciętnej grupy się wybije. Najbardziej liczyłem na Stosela i Hutyre, ale oni obecnie wyglądają bardzo mizernie, a Juroszkowi i Niemczykowi nawet włączenie do kadry i praca z Maciusiakiem nie pomogły, bo nie poczynili nawet malutkich postępów. Sytuacja jest nieciekawa, a czy Habdas bądź Rzadkosz nagle odpalą to też bym się raczej nie spodziewał, podobnie sprawa wygląda z Niżnikiem, który także jakiś czas temu dosyć nieźle rokował.
    No nie potrafimy rozwijać zawodników, myślę, że zbyt wiele w tym całym systemie funkcjonuje nie tak jak należy, czynników jest mnóstwo.

  • dejw profesor
    @M_B @M_B

    Stosel to trochę inny przypadek, bo rozwijał się nieźle w 2016 deptał Pilchowi po piętach i chyba nawet był przymierzany do kadr na zeszły sezon, ale chyba uznano że jeszcze za wcześnie, możliwe że nie zgodzili się też na to rodzice. No i poprzedni sezon wypadł już kiepsko i teraz nie nawiązuje do wyników sprzed dwóch lat.
    Z 01 jest jeszcze ewentualnie Hutyra, który ma już nawet punkcik z FC.

    A co do szans medalowych, to tym razem w przeciwieństwie do zeszłego roku większe powinny być indywidualnie. W drużynówce siły na razie chyba rozkładają się tak, że znowu faworytem będą Słoweńcy (oni w sumie mogliby przysłać nawet trzy składy i bić się każdym o medal), dalej Niemcy, Austriacy, Norwegowie i pewnie też Japończycy.

  • dejw profesor
    @dejw @OjciecMarek

    Jarząbek niby miałby jeszcze ten jeden sezon żeby załapać się na juniora, ale chyba tutaj @MB ma rację. On tak w ogóle to chyba też czymś musiał podpaść, może zaniedbał wagę i przestał przykładać się do trenów - lato było jeszcze okresem, kiedy miano rozpatrywać dowołanie dwójki juniorów do wcześniej ustalonej kadry,a Jarząbek skakał wtedy tak źle, że trudno to było określić nawet mianem katastrofy i z tej furtki nie skorzystał. Kolega Kastelik niby coś zapowiadał, że jeszcze chce powalczyć, ale to też wątpliwe żeby coś z tego wynikło. Na razie polskie zaplecze juniorskie skaczące na poziomie nie wywołującym odruchu załamywania rąk ogranicza się do trzech nazwisk.

  • Oreo profesor

    Ciekawa jaka była atmosfera wśród naszych w autobusie czy czym tam jechali do tej Planicy xP

  • jma profesor
    @neomis @neomis

    Uff, jak to dobrze, że Apollo ma młodą żonkę, bo inaczej biedny Miętus byłby już... eee nieważne.

    Chłopak im bardziej się będzie odbijał od dna, tym większe pomyje leją mu się na łeb od jego "fanów".

  • M_B profesor
    @dejw

    Jarząbka nie po to odsuwali by go włączać ponownie, a już szczególnie po cieniutkim w jego wykonaniu sezonie ;). Sądzę, że włączą do kadr juniorów obecnych na tym FIS Cupie. Jak mamy doczekać się rzeczywiście naturalnego talentu w kadrach, to Habdas jest tym pierwszym z brzegu, ale jest raczej o rok za młody + na ten moment w słabej formie i po kontuzji.

    Rocznik 2001 jest tak wyrównany i przeciętny do bólu, że tak naprawdę obojętnie kogo się włączy z grupy Kieta, Gruszka, Stosel. Nie spodziewam się jakichś oszałamiających wyników po nich po włączeniu do kadr.

    Miejmy nadzieję że Czyż i Wąsek na zgrupowaniu się podciągneli, to będziemy mieć chociaż bardzo mocną trójkę. Na medal może wystarczy.

  • wiko22 bywalec
    Miętus

    móg zostać w kadrze a by teraz zdobywał by czasem punkty w pś widać było co prezentował pod koniec lata Zidek zniszczył to co zrobił Horgacher i jest on teraz nawed gorszy niż rok temu

  • Jannush profesor

    Warto też odnotować niezły występ Christowa, który dzisiaj nie był ostatni i wyprzedził Ukraińca, Włocha i trzech Kazachów!
    Jest trzech skaczących Bułgarów - Zografski, Simitczijski i Christow, niech znajdą czwartego to będą mogli drużynowo klepnąć bulę w przyszłorocznych MŚ. Może Władimir namówi brata Martina by wrócił do skoków? W zeszłym sezonie jeszcze startował zajmując zaszczytne ostatnie miejsca w FIS Cupach...
    Albo niech dokoptują do zespołu Floriana Molnara z Węgier.

  • Lluc1993 bywalec
    Widzę, Krzysiu Miętus

    Skoczek Kadry A robi ogromne postępy, 26 miejsce w FIC Cupie, no, no, no. Jeszcze 10 lat i może do "50" w zawodach PŚ wejdzie...

  • feniks212 stały bywalec
    @Kocurello1 @Kocurello1

    Skandalem jest, że ten progres nie został zauważony przez Horngachera i Miętus został pominięty przy powołaniach olimpijskich.

  • Kocurello1 doświadczony

    Krzysiu zalicza postęp tym razem udało mu się zostawić za plecami takich asów przestworzy jak: Andree Campreghera, SI Jeong-Heon czy też Nurshata Tursunzhanova.

  • OjciecMarek profesor
    @dejw

    W sumie nie wiem, czy sam zawodnik jest tym zainteresowany, ale chyba warto byłoby na przyszły sezon odkurzyć Jarząbka, a nuż współpraca z Maciusiakiem tym razem zaskoczy...Bo kolega Kastelik już chyba dał sobie spokój, skoro nawet na LOTOSie go zabrakło.

  • dejw profesor

    Słoweńcy i Austriacy tym razem aż nazbyt gościnni i wpuścili przed siebie Maylandera, a co mu tam niech gna po limit i tym samym osłabi Polaków na najdłuższy period PK ;)
    Sporo ciekawych przetasowań: Mogel wczoraj super wynik i podium w debiucie, Reisenauer, Kraus, Cene i Zupancic wczoraj w 10, a dziś wszyscy poza 30; Schiffner 1 i 17; Maylander 13 i 1, Steiner 23 i 3, Hofer 12 i 2; Kytoesaho 51 i 16. Chociaż Polacy stabilni w swej beznadziejności, którą niestety można było przewidzieć, przy takim składzie i solidnej obsadzie.
    Juroszek i Skupień pewnie dołączą do oczywistej trójki na MŚJ, ale jak pisał wczoraj @MB w porównaniu z naszym zeszłorocznym nr 5 wypadają mierniutko.

  • neomis stały bywalec

    Apoloniusz już zamówił dmuchawy, które będą wiały Miętusowi pod narty. Podobno ustalił z juty że dopuszczalny korytarz ma być do 6,5 m/s, po skoku Miętusa belka będzie obniżona.

  • zimowy_komentator profesor
    K.Miętus

    Myślę, że to wystarczająca przesłanka, aby umieścić Krzyśka w składzie na Zakopane. Szkoda, że Ziobro nie był wyżej, Tajner mógłby go po raz kolejny upokorzyć a tak...

  • feniks212 stały bywalec
    @ZXCVBNM_9999 @zxcvbnm_9999

    Jeśli do rodziny olimpijskiej dołączy konkurencja pt. "Zjazd po zeskoku" albo konkurs na najsympatyczniejszego skoczka to tak, Miętus ma szansę zdobyć medal. Ba, nawet być multimedalistą olimpijskim.

  • dervish profesor
    start Polaków

    Nie chce mi się tej błazenady komentować.
    Wszystko w temacie zostało napisane w wątku poświęconym wczorajszemu konkursowi.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl