Choć Chiny już za 4 lata gościć będą najważniejsze zawody w świecie sportów zimowych, tamtejsze skoki narciarskie wciąż dalekie są od uzyskania pozycji, jakiej oczekiwaliby przywódcy Państwa Środka. Podczas igrzysk w Pjongczangu jedyną chińską reprezentantką była Chang Xinyue, która w konkursie kobiet na skoczni normalnej zajęła 20. lokatę.
Chang swoją przygodę ze sportem zaczęła w dość niekonwencjonalny dla skoczkini sposób, a mianowicie od short tracku. Dyscyplinę tę uprawiała od 11 do 16 roku życia. Dopiero w 2010 roku, za namową rodziny, postanowiła spróbować swych sił na skoczni.
- Słyszałam, że ten sport przeznaczony jest dla indywidualistów lubiących samotność. Moja rodzina zapytała, czy chciałabym spróbować. Zgodziłam się i od razu poczułam, że to coś stworzonego dla mnie. Samotność, czas na rozmyślania i to świetne uczucie, gdy unosisz się w powietrzu to coś idealnie pasującego do mojej osoby. Naprawdę lubię latać - przyznała 24-latka.
Droga, jaką obrała najlepsza chińska skoczkini jest efektem wciąż rozwijającego się narodowego programu wyszukiwania talentów i próby przystosowania sportowców z doświadczeniem w jednej dyscyplinie do innego sportu – już w Pjongczangu pozwolił Chińczykom na debiuty nie tylko w skokach narciarskich kobiet (przed Chang na igrzyskach w barwach Chin w tej dyscyplinie występowali wyłącznie mężczyźni), ale również w bobslejach i skeletonie. Chang uważa, że za 4 lata plan ten przyniesie jeszcze lepsze rezultaty. - Wolę latać w powietrzu niż jeździć po lodzie. Choć jestem pierwszą, której udało się wystąpić na igrzyskach, jestem pewna, że w Pekinie w 2022 roku nie będę już jedyną.
Trenerem Chang od początku jej przygody ze skokami narciarskimi jest olimpijczyk z Turynu – Wang Jianxun. Co ciekawe, na oficjalnej stronie Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018 Chinka w rubryce "idol" podała postać Dawida Kubackiego.
Jeszcze rok temu nic nie zapowiadało, że wystąpi ona w Pjongczangu, choć jej osoba w lutym 2017 roku stała się "internetową sensacją". Nie doszło do tego jednak ze względu na jej sportowe osiągnięcia, a niespotykaną na tym poziomie sytuację – podczas Pucharu Świata w Ljubnie tuż przed końcem rozbiegu straciła ona bowiem równowagę doznając makabrycznie wyglądającego upadku, który na szczęście obył się bez poważniejszych skutków. Niecałe 2 tygodnie po tym wydarzeniu zawodniczka z prowincji Jilin startowała już na mistrzostwach świata w Lahti.
Kilka miesięcy później Chinka przeszła sportową metamorfozę, nieoczekiwanie dołączając do szerokiej światowej czołówki. Od początku sezonu 2017/2018 punktowała we wszystkich swoich 8 startach w Pucharze Świata, pod koniec listopada 2017 roku w Lillehammer skokiem na odległość 125 metrów ustanowiła nowy rekord kraju (o 3,5 metra lepszy od rekordu mężczyzn), a 13 stycznia 2018 w Sapporo po raz pierwszy zajęła pozycję w czołowej "10" PŚ, japońskimi konkursami przypieczętowując swój olimpijski paszport.
Mimo tego przez debiutem na igrzyskach nie była stremowana. - To mój pierwszy raz na igrzyskach olimpijskich i nie czuję presji. Chcę tylko wiele się tutaj nauczyć i znacznie poprawić w drodze do Pekinu 2022. W Chinach trenują też inne dziewczyny, więc za 4 lata będzie nas więcej - stwierdziła Chinka.
Problemem w rozwoju mogą się jednak okazać warunki treningowe jakimi dysponują. - Dobrze móc trenować za granicą, bo dzięki temu możemy uczyć się od zawodników z innych krajów. Znacznie lepiej byłoby jednak, gdybyśmy mogli trenować w Chinach. W Japonii zawodnicy i zawodniczki mają skocznie gotowe do skakania nawet w lecie. Mogą trenować tyle, ile zechcą i wtedy, kiedy chcą. My nie posiadamy tego komfortu. Na naszych skoczniach można skakać najwyżej przez 3 miesiące w roku, więc mamy znacznie mniej okazji do treningu.
-
borek99 doświadczony
@pawel96 @pawel96
Póki co to nie zapowiada się, żeby jakikolwiek Chińczyk u mężczyzn wystartował - zdobycie przez któregokolwiek z nich punktów COC w perspektywie niespełna 4 lat to w tej chwili fantazja bez większych szans na realizację...
-
-
worldshow stały bywalec
Taki off-topic, czy jest ktoś za tym by stworzyć serwer discord o skokach narciarskich?
-
Kolos profesor
@Mitchu @Mitchu
Za mało czasu, w cztery lata chińczycy w skokach cudów nie zrobią. Gdyby im zaleźało na skokach to juź od kilku lat chińczycy regularnie startowaliby w FIS-owskich zawodach. Budowaliby na potęgę skocznie narciarskie. A nie źe Chinka opowiada źe w całych Chinach nie mają skoczni pokrytej igielitem.
Jeśli chińczycy zaznaczą jakoś obecność w skokach to tylko wśród kobiet. -
-
pawel96 profesor
@jma @jma
Artykuł o Evie Pinkelnig:
http://www.skijumping.pl/news.php?pokaz_news=19651 -
pawel96 profesor
@Mitchu @Mitchu
Niedługo mamy Fis Cup w Japonii, może Chińczycy się pojawią. W zeszłym roku byli na azjatyckich igrzyskach w Sapporo.
-
Mitchu początkujący
Ja również liczę, że chińczycy staną się jedna z ważnych reprezentacji w skokach. U nich wszystko jest możliwe. W niektórych dyscyplinach sportowych potrafili bardzo szybko wejść do czołówki.
Jakiś czas temu była informacja, że grupka nastolatków z chin trenuje w europie pod okiem norweskich trenerów. Ciekawe jak im idzie i czy z tej mąki będzie chleb.
-
jma profesor
Dziewczyna serio zaczęła skakać w wieku 16 lat???
^^ szok i niedowierzanie
I tak sobie zajmuje 20 miejsce na Igrzyskach? -
salto_de_esqui weteran
@pawel96 @pawel96
A, jeśli tak patrzeć, to rzeczywiście. To rzeczywiście ogromny sukces wystartować mając rolę gospodarza i pewne miejsce, choćby w drużynówce. Koreańczycy dwa tygodnie temu pokazali, jaki to sukces - miliardy ludzi biły im brawo, największe stacje TV miały transmisje na żywo BREAKING NEWS z tego epokowego wydarzenia, przerwano wojny, a cały świat wstrzymał oddech.
Chińczycy, powtórzcie ten sukces. -
-
salto_de_esqui weteran
@pawel96 @pawel96
Tak, na pewno, po Pekinie rozleci się to u nich jak domek z kart. Żadnych sukcesów przecież podczas ZIO2022 nie osiągną, a potem to już zabawa dla hobbystów, o ile w ogóle będzie się tam wtedy ktoś jeszcze w to bawił.
-
pawel96 profesor
Ściskam ogromnie kciuki za Chińczyków. Skoki potrzebują silnych reprezentacji Japonii, Rosji, USA czy nawet Chin.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się