Nomme estońskim jedynakiem w Raw Air. Aigro zadebiutuje na mamucie?

  • 2018-03-07 22:07

Choć jeszcze latem wydawało się, że na pozycję lidera estońskiej reprezentacji wyrasta Artti Aigro zimą miano to obronił Martti Noemme. Zawodnik z Voeru będzie jedynym estońskim zawodnikiem, który wystartuje w tegorocznej edycji cyklu Raw Air.

Nõmme wciąż bardzo daleki jest od realizacji swoich przedsezonowych celów. Mimo to sezon 2017/2018 jest prawdopodobnie jego najlepszym w dotychczasowej przygodzie ze skokami narciarskimi. W Pucharze Świata trzykrotnie przebrnął przez kwalifikacyjne sito (co jest już jego rekordem kariery), notując w konkursach głównych swoje najlepsze wyniki w tym cyklu (39. w Ruce, 44. w Zakopanem i 43. w Lahti). Również na igrzyskach olimpijskich udało mu się wystartować w głównej części rywalizacji w obu zawodach indywidualnych – na skoczni dużej był 43., a na normalnej 47.

Podczas Raw Air opiekę nad trzykrotnym uczestnikiem mistrzostw świata pełnić będzie Jaan Jüris (co ciekawe Nõmme w swoim olimpijskim debiucie zdążył już poprawić rezultaty osiągane w 2002 i 2006 roku przez jego obecnego trenera). Mistrz Estonii z 2015 roku podczas zmagań w Norwegii z pewnością będzie chciał nawiązać do swoich najlepszych prób oddawanych tej zimy – warto przypomnieć, że w kwalifikacjach w Lahti uzyskał on 29. rezultat, a w jednym z treningów na skoczni dużej w Pjongczangu był nawet 25. Czy w najbliższych dniach uda mu się oddać równie udane próby?

Oprócz Raw Air Nõmme wystartuje także w kończących sezon zmaganiach w Planicy. W Słowenii prawdopodobnie dołączy do niego jego utalentowany rodak – Artti Aigro, dla którego byłby to debiut na skoczni mamuciej. Ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w najbliższych dniach. Optymistycznie do lotów narciarskich w Vikersund i Planicy nastawiony jest Hillar Hein, który wspólnie z Jürisem w sezonie 2017/2018 prowadzi estońską reprezentację. Mimo faktu iż dotychczasowa "życiówka" lidera jego kadry wynosi zaledwie 170,5 metra, liczy on na to, że w zawodach tych padnie nowy rekord Estonii. Obecny wynosi 213 metrów i został ustanowiony niespełna rok temu przez Kaarela Nurmsalu w Planicy.

Hein najbliższy weekend spędzi w Polsce, gdzie opiekować się będzie młodszą częścią swojej kadry. W Zakopanem w konkursach Pucharu Kontynentalnego wystartują Artti Aigro, Kevin Maltsev i Taavi Pappel. "Młodzi chłopcy muszą chodzić do szkoły, a tutaj będą mieli okazję do 2 porządnych startów" a – podsumował estoński trener.


Paweł Borkowski, źródło: inf. własna + sport.ohtuleht.ee
oglądalność: (7782) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kkkk doświadczony

    Dla Nomme to najlepszy sezon w karierze. Ogólnie w tym roku wszyscy Estończycy jakoś lepiej skaczą.

  • pawel96 profesor
    @pawel96 @Oreo

    Po pierwsze, takim językiem możesz operować do swojego psa, ewentualnie na jakimś onecie.

    Co do meritum -
    Rhoadsa dopuścili do lotów, bo w drużynie można startowac nie mając prawa startu. Na liście startowej był jasny odnośnik, że nie może startować w indywidualnym, była gwiazdka przy nazwisku. Dożywotnie prawo startu w PŚ wywalczył właśnie w Planicy, w 2016.

    W 2016 roku w Planicy Glasder, będący w identycznej sytuacji, bez indywidualnych punktów PŚ/LGP został dopuszczony do startu w kwali. Dlaczego? Bo miał punkty, drużynowe z LGP z 2013 roku. Nawet któryś z oficjeli FISu wspominał, że to było powodem.

    W kwestii Larsona, Twoje "nie mam bladego pojęcia, ale się wypowiem", jest idiotyczne, bo po prostu nie znasz sytuacji i próbujesz robić z siebie jakiegoś uczonego. Larson skakał w Vikersund, jak kilku innych skoczków na tzw. "gębę", jak np. Nousiainen, czy Nazarow , ponieważ FIS wsadził swoje przepisy głęboko w wiadomo co. Wtedy FIS po prostu ominął ten przepis. W Planicy również, gdzie np. do startu dopuszczono Tarmana, co było ostatnio argumentowane, że sędziowie mu się bacznie przypatrywali na treningach... W Planicy Larson zdobył punkty PŚ i dożywotnie prawo startu w PŚ, co potwierdzi za tydzień.

    W tym roku FIS "odmroził" swój przepis, dzięki czemu zablokowano start Lindvika, Muminowa i Sakali na Kulm, mimo, ze ostatnia dwójka już wcześniej w swojej karierze skakała na mamucie.

  • Pavel profesor
    @W_S

    Nie lubię oglądać bez dźwięku, ktoś w ogóle tak robi? A co do p. Szaranowicza, moim zdaniem popełnia taką masę błędów, że dyskwalifikuje go to jako profesjonalnego sprawozdawcę. Od zawodowca wymagam przynajmniej minimalnego zapoznania się z aktualną sytuację w dyscyplinie, ktorą komentuje, wiedzy na temat przepisów i rzeczowego owiania tego co się dzieje na danej arenie. Tyle i aż tyle, p. Szaranowicz żadnego z tych wymagań nie spełnia.

  • GOTS weteran
    @Oreo @W_S

    W pełni popieram, nie rozumiem mając do wyboru tyle komentarzy po niemiecku, angielsku, francusku itd, nie mogą sobie przełączyć, albo wyciszyć komentarz skoro aż tak bardzo wam to przeszkadza? Komentarz to jest tylko dodatek do skoków, poza tym żaden komentator w Polsce nie zbuduje takiego napięcia i tak pięknie nie odda emocji jak red. Szaranowicz, trzeba to obiektywnie powiedzieć. Wiadomo pod względem merytorycznym Szaranowicz i pod względem "żywotności" przekazywania informacji Szaran to nie to samo co Błachut czy Szczęsny, ale ja bardzo chciałbym majac 70 na karku wyglądać tak jak Szaran i mieć taką formę.

  • dzika_swinia weteran
    @Oreo @W_S

    Przyznałbym Ci rację, gdyby te błędy nie zdarzały się co kilka minut!! No ileż można? A przypominam, że musimy za ten publiczny ściek płacić, więc mogliby, a właściwi POWINNI się chociaż postarać.

  • W_S profesor
    @Oreo @skijumpingexpert


    Nie trochę, duży szacunek należy mieć do takiej osoby jak red. Szaranowicz. Legenda polskiego dziennikarstwa, uznany i bardzo ceniony komentator. Nadal jest najlepszy w swoim fachu, mimo prawie 70 lat, wiedzę ma ogromną, macie problem że popełnia błędy? Wy tutaj nieomylni jesteście? Czy po prostu oderwani od rzeczywistości?

    @pavel- red. Szaranowicz miał odejść 10 lat temu, bo Ty miałeś taki kaprys? (..) Ci krytykanci, co mają problem ze wszystkim,(..) nigdy nie osiągniemy(łącznie ze mną) 10% tego co osiągnął Szaranowicz. A jak macie problem do komentarza, to co za problem przełączyć z TVP na Eurosport, albo z Eurosportu na TVP? W ostateczności wyłączyć dźwięk. (...)

    [Moderowany (21254) / 2018-03-08 18:54:17]

  • Pavel profesor
    @skijumpingexpert

    Już dawno powinien dać sobie spokój z komentowaniem i byłby problem z głowy, a TVP musiałoby się trochę wysilić, aby pozyskać/wyszkolić jakiegoś przynajmniej średniego specjalistę od skoków. Eurosport jakoś dał radę z zupełnego laika w tym temacie zrobić naprawdę solidnego sprawozdawcę.

    Niestety nasza publiczna czym może sam Szaranowicz nie mógł pojąć, że być może warto by zejść ze sceny dobre 10 lat temu. W tym sezonie już w ogóle byliśmy świadkami powstania najgorszego duetu komentatorskiego chyba w historii TVP, przynajmniej sportów wszelkich, które miałem przyjemność na antenach publicznej oglądać. Oby nigdy więcej :)

  • skijumpingexpert profesor
    @Oreo @Oreo

    Mylisz się. Podczas IO tak powiedział po czym zostało wyraźnie powiedziane, że kompleks został odbudowany.
    Co do twojej wcześniejszej wypowiedzi ok zgadzam się, ale dla takiego komentatora jak Szaranowicz należy się trochę szacunku, a przed dziesiątymi IO miał prawo się "wypalić" i tak już zrobił wiele jako komenatator i ma za sobą lata świetnego komentowania. Więc zamiast "nieszczęsnego komentatora" użyłbym nieszczęsnych słów komentatora. Może się czepiam głupot, ale nie lubię jak ktoś tak nazywa człowieka który zasłużył na uznanie.

  • Oreo profesor

    Komentatorzy i kibice często szerzą jakieś bzdurne albo nieaktualne informacje dotyczące skoków... Wg Szaranowicza skocznie w Erzurum wciąż są zniszczone :V

  • Oreo profesor
    @pawel96 @pawel96

    Ehhh, no weź nie mieszaj i nie szerz mitów. Owszem, Rhoadsa dopuścili do lotów w drużynie a nie w indywidualnym (bo jak widać w drużynie może skakać dosłownie każdy), ale jego późniejsze "prawo startów na mamutach" wywalczył sobie latem tego samego roku w LGP w Klingenthal gdzie był 24 a nie dlatego że był w drużynie w 8!!!
    Nie ma i nie było przepisu że top 8 w drużynówce daje prawo startu w PŚ. Dzieciarnia szerzy jakieś bzdurne teorie zasłyszane pewnie od Szaranowicza czy innego nieszczęsnego komentatora.

    Natomiast co do Larsona nie mam bladego pojęcia, ale twoja teoria znów nie działa, bo on owszem skakał w Vikersund w drużynie ale USA było 9 więc teoretycznie nie mógłby na tej podstawie skakać później w Planicy. Łapiesz? Widać w Vikersund organizatorzy nie ogarnęli?? Nie wiem. Nie miał wcześniej ani punktów GP indywidualnie ani w drużynie. To że był w top 15 MŚ Juniorów? XD Nie wiem, widać Larson to jakiś przypadek szczególny albo doszli do wniosku, że jak jest drużynówka w dany weekend na mamucie to ten przepis nie ma znaczenia? Może uzgodniono to na spotkaniu kapitanów drużyn?

  • pawel96 profesor

    Dzięki wszystkim za przypadki startu w drużynie bez prawa startu w PŚ :)

    @Oreo
    Nie myliłem się - miałem na myśli Rhoadsa. Ten ironiczny przypadek polegał na tym, że nie dopuścili go do kwali do konkursu indywidualnego, skakał w drużynie, bez prawa startu na mamucie, Amerykanie byli w TOP8 więc prawo startu na mamucie wywalczył sobie ... na mamucie ;)

    Larson podobnie, z tym, że ten akurat był dopuszczony do kwali - w zeszłym roku z przepisami był jakiś cyrk.

  • Enghien początkujący
    @Sigur17 @Sigur17

    To może masz jakieś ciekawostki z Estońskiej kadry, którymi byś mógł się podzielić, jak wygląda tam zainteresowanie wśród młodzieży, jakie jest wsparcie związku, finansowanie czy sponsoring? Zawsze ciekawie jest poczytać o "egzotyce" w skokach.

  • feniks212 stały bywalec

    Może Oslo będzie miejscem, gdzie Nomme zdobędzie pierwsze punkty. Tak w ogóle jest to szczęśliwe miejsce dla nieco słabszych skoczków:
    - 6 miejsce Nurmsalu w 2014 r.
    - ostatnie koreańskie punkty w PS (29 miejsce Seou Choi'a w 2015 r.)
    - ostatni występ holenderskiego skoczka w I serii (2015)
    - na upartego można też wstawić sensacyjne zwycięstwo Piotra Żyły w 2013.
    Można więc powiedzieć, że jak nie w Oslo to gdzie indziej Nomme miałby się przełamać.

  • Sigur17 doświadczony

    Może redakcja zrobiłaby ankietę/sondę na ulubionego "egzotycznego" skoczka? :)

  • kuba923 stały bywalec

    Ja wierzę w Ipcioglu!

  • skokowy123 profesor
    @Sigur17 @skijumpingexpert

    Czuj ten sarkazm weteranie :)

  • skijumpingexpert profesor
    @Sigur17 @Sigur17 @Skokowy123

    Jasne, jasne nagle wszyscy mają kuzynów skoczków, a moim w takim razie jest Kamil Stoch

  • skokowy123 profesor
    @Sigur17 @Sigur17

    Ja wierzę w Koziska bo jest moim kuzynem

  • Sigur17 doświadczony

    Ja w Nomme wierzę, że jeszcze dokona swoich celów. Nie tylko dlatego, że jest moim kuzynem :)

  • jma profesor
    @wiatrhula111 @wiatrhula111

    Szanse oceniam na 1 :) 213 metrów, nawet w dzisiejszych czasach to całkiem sporo. Tylko 5 metrów dalej lądował Stefan Hula w swoim najlepszym sezonie (fakt, że na Kulm i że ma szansę poprawić się na obu najbliższych mamutach). 213 to też życiówka Zniszczoła z czasów jego dobrej formy. Żeby Nomme pobił rekord Estonii to musiałyby być warunki jak w Twoim nicku, a liczba to prędkość wiatru :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl