Kamil Stoch: Do Planicy pojadę na totalnym luzie!

  • 2018-03-18 20:59

Raw Air i Kryształowa Kula dla Kamila Stocha! Reprezentant Polski od pierwszego do ostatniego dnia przewodził stawce norweskiego turnieju, a w niedzielnym konkursie w Vikersund, choć zajął w nim 6. miejsce, zapewnił sobie miano najlepszego skoczka Pucharu Świata 2017/2018.

- Trochę byłem w szoku, kiedy powiedziano mi, że nie tylko wygrałem Raw Air, ale i zapewniłem sobie już Kryształową Kulę. Liczyłem na to, że to w Planicy nastąpi ostateczna rozgrywka. Z drugiej strony, pojadę tam teraz na totalnym luzie. Oczywiście, z chęcią dalekich lotów, ale już bez żadnego ciśnienia i presji, lecz z czystą radością i chęcią jak najdłuższych skoków.

- Chcę podziękować całemu sztabowi szkoleniowemu pozostałym zawodnikom naszej reprezentacji. Za to, co zrobili dla mnie w ciągu ostatnich dziesięciu dni. Doceniam poświęcenie, które wkładają w to wszystko, bo bez nich niczego bym nie osiągnął. Dziękuję też mojej żonie, Ewie, która stale mnie wspiera, dopinguje, motywuje, a do tego dodaje skrzydeł i sił. Dziękuję też rodzinie, kibicom za słowa otuchy, a także ekipie Skijumping.pl. Za to, że jeździcie za nami, cierpliwie czekacie i znosicie nasze różne humory.

Bojowi o 60 tysięcy Euro towarzyszyła duża presja? - Nie chodzi wyłącznie o pieniądze, choć to też jest bardzo miłe, kiedy po dziesięciodniowej harówie czeka taka nagroda. Klarowne jest to, o co walczymy. Wyzwanie tego turnieju polega na codziennej ciągłej walce przez dziesięć dni. Rywalizowaliśmy na czterech różnych obiektach, a do tego w konkursach drużynowych. Chciałem zacząć i skończyć na bardzo dobrym poziomie. To mi się udało. Do ostatniej próby trzymałem wysoki poziom i z tego najbardziej jestem zadowolony.

Po zeszłorocznej porażce ze Stefanem Kraftem była chęć powrotu do Norwegii w jeszcze lepszej dyspozycji? - Przed rokiem, po premierowej edycji tego wydarzenia, mówiłem o tym, że dla mnie jest to bardzo ciekawy cykl i wyzwanie, do którego postaram się przygotować dużo lepiej w 2018 roku. Jak powiedziałem, tak zrobiłem.

- Przy codziennym otrzymywaniu wazonów było trochę uśmiechu i zabawy, ale biorę to całkowicie poważnie. Każdy wazon to dla mnie trofeum i nagroda za poświęconą energię w ciągu dnia. To był miły akcent tego turnieju - dodaje Stoch.

- Dziękuję za Raw Air, natomiast do Planicy jedziemy dalej walczyć! To, że coś się skończyło, nie oznacza, że poziomu nie trzeba trzymać do końca - zakończył najlepszy skoczek sezonu 2017/2018.

Korespondencja z Vikersund, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (17203) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • orelo początkujący

    Znalazłem ciekawy ser,wis z au.kcjami, Wszystko jest nowe i od 1zl

    --> www.t2m.io/FZYpUw
    *******************************
    Polecam, póki co mało użytkow;ników i łatwo się wygr;ywa :)
    -----------------
    Ja wylicytowałem Tablet APPLE iPad 128GB za 500zł

  • zimowy_komentator profesor
    @Kolos @gosposia

    Na pewno tak zrobi. Co tam turniej ! Najważniejsze aby cyferki się zgadzały :)

  • zimowy_komentator profesor
    Heh

    "Nie chodzi wyłącznie o pieniądze, choć to też jest bardzo miłe, kiedy po dziesięciodniowej harówie czeka taka nagroda." No rzeczywiście, bardzo jest to miłe, taki drobny skromny prezencik, dodatek, w sumie mogłoby go nie być, bo nie jest najważniejszy, ale bardzo miły :)

  • Stoszek profesor
    @Kolos @gosposia

    Czemu ma odpuszczać najlepszą drużynówkę w.sezonie czyli poranną Planicę?

  • gosposia weteran
    @Kolos @kolos

    Na miejscu Kamila zdecydowanie odpuściłabym "Planicę 7" i skupiła li tylko na piątku i niedzieli.
    Po to, żeby po tegorocznej edycji móc powiedzieć "A imię moje 30 i 1".
    Co mu po jakichś kwalifikacjach?
    No chyba, że tam też dają wazon:)

  • gosposia weteran
    właśnie, Kamil

    Na totalnym luzie, ale walczyć o każdy centymetr.
    Przy takiej dyspozycji i dobrej pogodzie to może się skończyć nawet rekordem świata.
    Szczególnie w piątek, kiedy będzie jeszcze, z racji pozycji zajmowanej w klasyfikacji lotów, skakał przed Norwegami i nikt mu nie będzie belki opuszczał.
    Ale w sumie wcale nie chodzi o rekordy. Rekordy, w sensie odległości, czasów itp., są dla szczęściarzy. A szczęściarze wcale nie muszą być najlepsi.
    Dla najlepszych są zwycięstwa. A kto jest obecnie najlepszy?

  • Kolos profesor
    @ann81 @BJJ

    Przypadek Małysza to był taki trochę pechowy splot okoliczności - zaczęło się od dziecinnefo błędu Lepistoe i straconego sezonu 07/08, potem nie wypaliła współpraca z Kruczkiem. Kamilowi taki scenariusz z Horngaherem nie grozi.

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @ann81 @BJJ

    Wydaje mi się że chodziło ci o jego 38 zwycięstwo, bo to po nim nastąpiły 4 lata przerwy, a ostatnie, 39 było tuż przed końcem kariery w Zakopanem.

  • anonim
    @erytrocyt_ka @erytrocyt_ka

    Kamil "znaczy" Stoch.

  • RET_RET doświadczony
    @Kris1952 @kris1952

    "bo wikingowie są praktycznie poza zasięgiem!!!"
    Nie są. Skocznia w Vikersund jest skrojona pod nich. Planica już im tak nie leży. Tam Kraft, Prevc, Bartol mogą się okazać groźniejszymi przeciwnikami niż Johansson i reszta jego kolegów.

  • erytrocyt_ka profesor

    Ktoś wcześniej nawiązał do 12-letniego Kamila, tymczasem znalazłam inny filmik i proszę na kim Kamil się wzorował :D

    https://www.youtube.com/watch?v=TUN2Yq5Anl0

    Mam więc nadzieję, że tak jak dołączył do klubu Hannawalda, tak za dwa lata dołączy do klubu Nykanena i zgarnie wielkie szlem :))

  • ann81 weteran
    @ann81 @BJJ

    Miejmy nadzieję, że w przypadku Kamila nie będzie tak, jak z Adamem. W końcu co najmniej 2 sezony (tak myślę) na tę wygraną ma. Z pobożnych życzeń to mam jeszcze takie, żeby ostatnią wygraną w karierze Kamil odniósł w Zakopanem. Czyli tam, gdzie to się zaczęło i gdzie wygrywał najwięcej razy. Historia zatoczyłaby koło. Ale wiadomo, jak to z życzeniami bywa :)

    Co do pozostałych Polaków, również czekam na premierową wygraną Dawida i Stefana. Pierwszy jest jeszcze w takim wieku, że ma spore na to szanse. A drugi, mam nadzieję, że zmobilizuje się jeszcze na kolejny sezon i może wtedy będzie miał więcej szczęścia, niż w Zakopanem i Pjongczang.

  • BJJ doświadczony
    @ann81 @ann81

    Pamietam, jak Adam wygrał po raz 39. Mówiło się wtedy, że za chwilę będzie 40 zwycięstwo, a potem przeskoczenie Nykkanena. I nigdy się to nie stało, nie było 40 zwycięstwa, zawsze coś czy ktoś stawał na przeszkodzie, a to Ammann, a to Gregor, a to spadek formy.
    Ale życzę Kamilowi jeszcze wielu zwycięstw, w tym i w kolejnych sezonach, a najbardziej chciałabym, żeby mu w tym zwyciężaniu przeszkadzali ... nasi. Zeby obudził się Maciek, żeby Dawid osiągnął topową formę. A jeszcze bardziej niż 30 Kamilowi życzę Stefankowi jedynki - pierwszego zwycięstwa w PŚ.

  • koronex1989 doświadczony
    @erytrocyt_ka @erytrocyt_ka

    Kamil może być na luzie i przez to spóźniać mniej niż zwykle co jest plusem, ale odnoszę wrażenie że Stoch jedzie już trochę na oparach. Jeśli siły zabraknie to i nawet dobre trafianie w próg nie pomoże. Zobaczymy, jeśli zregeneruje się odpowiednio na ostatnie zawody, to i owszem jest szansa na podium czy nawet zwycięstwo.

  • erytrocyt_ka profesor

    Z tym rozluźnieniem to Kamilowi raczej nie chodziło o to, że pojedzie tam z nastawieniem, że nie będzie chciało się mu jakoś starać, bo przecież zaznaczał, iż sezon się jeszcze nie skończył i dalej jest coś do zrobienia. Według mnie Kamil skaczący bez takiej presji wyniku może być bardzo groźny, KK ma już zapewnioną, nie ma nic do stracenia, a poza tym szansa na odniesienie 30 i 31 zwycięstwa, to samo w sobie stanowi dużą motywację, a Kamil to Kamil więc :)

  • Kris1952 stały bywalec
    PLANICA

    W Planicy będzie trudno wygrać bo wikingowie są praktycznie poza zasięgiem!!! Ale szanse są i do tego jeszcze Puchar Narodów można Niemców dogonić!!! I jeszcze 20 tysiaków franków do zdobycia!!!

  • Kolos profesor

    Moźe nie powinien Kamil tak się rozluźniać przed finałem sezonu? Dpbrze byloby jakby wygrał po raz 30 konkirs PŚ, do wzięcia jest teź turniej Planica seven, przedłuźenie serii wygranych w kwalifkacjach oraz podium PŚ w lotach co jest w zasięgu Kamila.

    Juź nie mówiąc o walce o 2 miejsce w Pucharze Narodów. Chociaź nie jest to szczególnie istotne.

  • koronex1989 doświadczony

    Serce mowi ze bedzie swietnie i Stoch poskacze na wysokim poziomie do kolejnych Igrzysk. Kazdy z kibicow w tym i ja jestesmy w takiej euforii po tym sezonie, bo Stoch osiagnal wiele a wedlug mnie wiecej anizeli moglbym sie spodziewac. Najmocniej zaskoczyl mnie zwyciestwem TCS.
    Niestety rozum podpowiada, ze tak pieknie w przypadku Kamila nie bedzie i jakas duza obnizka formy sie trafi bo nie ma po prostu fizycznej mozliwosci ze ten czlowiek do Igrzysk bedzie na mega poziome przez 4 lata. Dolek przyjsc spory musi, pytanie w jakim to bedzie.sezonie?

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    Surowe Powietrze za nami

    Gratulacje Kamil , trzymasz nasze skoki na poziomie, przyzwyczaiłeś nas do sukcesu, gdyby nie Ty nie było by mnie i mnie podobnych tutaj. Co do Planicy , tak myślę że będzie miejsce w 1 dziesiątce. Zaczęła się delikatna tendencja spadkowa i jest to całkiem naturalne. Możesz pofolgować, wreszcie zobaczysz dom , i wszystkie te sprawy osobiste. Jesteśmy ludźmi. Planice niech wezmą Słoweńcy bo pokazali co nieco wczoraj.
    Kamil jest chyba typem który lepiej się mobilizuje gdy jest presja niż gdy jest już po wszystkim.

  • ann81 weteran

    Czy Kamil wygra Planica7? To już w zasadzie bez znaczenia, i tak jest wielkim wygranym tego sezonu. Czyli osiągnął coś, co nie do końca udało mu się rok temu.

    Ale myślę, że w tamtym sezonie on chciał się przede wszystkim odbudować, bez większych celów czysto wynikowych. A że przy okazji prawie do końca walczył o KK, to inna para kaloszy. Dlatego raczej nie był zawiedziony, gdy nie wyszło. Podejrzewam, że to właśnie na ten sezon Kamil i Trener mieli dużo większe plany. Można to było wyczytać między wierszami z wywiadu, którego Kamil udzielił po ostatnim konkursie w Planicy 2017. No i plan ten wykonali na 150%. Za co należy im się dożywotni szacunek.

    PS. Jedyne, coby mnie dodatkowo uradowało, jeśli chodzi o tegoroczną Planicę, to jakby pękły u Kamila te trzy dyszki zwycięstw w PŚ. Jakoś tak ładnie to będzie się komponowało przy jego nazwisku. I tego mu życzę :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl