PŚ Pań w Oberstdorfie: Iraschko-Stolz wygrywa kwalifikacje, Polki na ostatnich miejscach

Powiem tak: Polscy kibice skoków narciarskich w całym kraju powinni przygotować Hankusowi taczkę i wywieźć go definitwnie z polskiego sportu!!!!! Tak jak zrobiono w Słowenii z Goranem Janusem. Naprawdę to wygląda przerażająco, a MŚ są w przyszłym roku... jeżeli nie będzie PRAWDZIWEGO FACHOWCA, który miał do czynienia ze skokami narciarskimi kobiet, to zapomnijmy o występie Polek na MŚ. Sam mówiłem wcześniej, że wyjazd na MŚ jest obowiązkiem. To co się stało w Oberstdorfie niestety potwierdza to co powiedział Tajner rok temu w Lahti i niestety muszę odszczekać poprzednie słowa. Oczywiście nie było w porządku publicznie powiedzieć o problemie z wagą ale jeżeli nasze zawodniczki zajmują w qualach ostatnie miejsce to ten wynik dedykuje Hankusowi. On doprowadził do tego, że Karpiel, Twardosz czy Rajda cofnęły się w rozwoju. To jest iście niedopuszczalne i my jako 40-milionowy naród musimy wyrzucić Hankusa. Co jak co ale w mikstach też się zdobywa medale MŚ, a od Olimpiady w Pekinie (mam już taką nadzieję) będzie się zdobywało medale też w tej konkurencji. Pierwszą rzecz Tajner zrobił odnośnie Horngachera, choć nie do końca się to udało. Chodzi o długość kontraktu ale lepsze to niż nic. Teraz niech drugą rzecz zrobi. Mianowicie wy******** Hankusa z trenowania polskich zawodniczek i zatrudni Paolo Bernardiego. To jest trener, który miał do czynienia z kobiecymi skokami. On doprowadził do wielkich sukcesów Sary Hendrickson, a do tego jest bardzo barwną postacią jeśli chodzi o skoki czy kombinację. Na pewno nie miałby życia Miran Tepes, ani Chika Yoshida jakby coś nie grało z konkursami. Więc to jest z mojego punktu widzenia najlepsza opcja. I są na to pieniądze, tylko trzeba ruszyć głową a nie 4 literami i rozmawiać z Włochem. Bo jak nie on to kto??? Dziękuję za uwagę.

@pavel : no wiesz , ale jakby ich nie bylo to co Ty bys z soba zrobil ? Gdziez Ty bys pisal i oczym ?!
Smieszny jestes , ale ok - mnie nic do tego .
Zdajesz sobie sprawe ze wiekszosc z czytelnikow forum INTERESUJE sie skokami ?
Wiec napewno wiedza ktore z naszych zawodniczek punktowaly w PS , Coc czy Fis cup .
Wiedza tez czy wygraly ktroys z tych cykli wiec Twoje pisanie o braku potencjalu jest smieszne.
Im wyzsza ranga tym lepsi trenerzy , sprzet baza treningowa . A jak nie to spada sie odrazu range nizej .
Wszyscy o tym wiedza tutaj na forum . Tyle ze to PZN podejmuje decyzje - dlatego poza kadra A nic w polskim sporcie zimowym nie funkcjonuje tak jak potrzeba.

Dajcie dziewczynom

Czas - Daniela Iraschko ma 34 lata.

Rajda i Twardosz razem wzięte mają mniej lat niż Austriaczka.

Cierpliwość popłaca, zamiast zwalniać P. Hankusa cieszcie się, że startują w międzynarodowych zawodach.

W PK zdobywały punkty, na PŚ jest jeszcze za wcześnie.

Odwróc tabele Polka na czele!

@sheef @sheef

Jednak w rankingu zaszły zmiany - kiedy go pisałem w wynikach nie było nic o trzecim wyniku Norweżki Lundby. Przez co Drewnianą Kulę sezonu 2017/2018 zdobyła właśnie ona (równa liczba punktów co Sara, o miejscach decyduje rozkład miejsc w kwalifikacjach). W klasyfikacji zespołowej czołowa trójka bez zmian.

Mój ranking kwalifikacyjny

Klasyfikacja końcowa po drugich kwalifikacjach w Oberstdorfie:*

Indywidualnie (TOP 9; w nawiasach rozkład podium w kwalifikacjach; punktowało 9 zawodniczek):

1. Sara Takanashi (Japonia) - 100 punktów (2-6-2),
2. Maren Lundby (Norwegia) - 95 punktów (5-1-2),
3. Katharina Althaus (Niemcy) - 75 punktów (4-1-1),
4. Daniela Iraschko-Stolz (Austria) - 25 punktów (1-0-2),
5. Yuki Ito (Japonia) - 25 punktów (0-2-1),
6. Chiara Hoelzl (Austria) - 15 punktów (0-1-1),
7. Jacqueline Seifriedsberger (Austria) - 10 punktów (0-1-0),
8. Nika Kriznar (Słowenia) - 10 punktów (0-0-2),
9. Lucile Morat (Francja) - 5 punktów (0-0-1).

Drużynowo (w nawiasach nazwiska punktujących zawodniczek i zdobyte przez nich punkty):

1. Japonia - 125 punktów (Sara Takanashi (100), Yuki Ito (25)) (2-8-3),
2. Norwegia - 95 punktów (Maren Lundby (95)) (5-1-2),
3. Niemcy - 75 punktów (Katharina Althaus (75)) (4-1-1),
4. Austria - 50 punktów (Chiara Hoelzl (15), Daniela Iraschko-Stolz (25), Jacqueline Seifriedsberger (10)) (1-2-3)
5. Słowenia - 10 punktów (Nika Kriznar (10)) (0-0-2),
6. Francja - 5 punktów (Lucile Morat (5)) (0-0-1).

Niniejszym ogłaszam, że Drewnianą Kulę sezonu 2017/2018 zdobywają Japonka Sara Takanashi (indywidualnie) oraz reprezentacja Japonii (drużynowo). Serdeczne gratulacje dla zwyciężczyń.

*W rankingu kwalifikacyjnym punkty przyznaje się trzem najlepszym zawodniczkom danych kwalifikacji według klucza 15-10-5. Taka punktacja obowiązuje również podczas Lillehammer Triple. Równolegle obok klasyfikacji indywidualnej prowadzi się też klasyfikację drużynową zaś najlepszym na koniec sezonu przyznaje się Drewnianą Kulę.

@Xander1

Jaki potencjał? Gdzie ty go dostrzegłeś? U nas trenuje kilka zawodniczek na krzyż i biorą to co mają, że są słabiutkie to masz rezultaty.

@pawel96 @pawel96

Tylko różnica jest taka że Kazachowie są po prostu bardzo słabi i nic tego nie zmieni. A Polki potencjał mają jednak tam jest taka patologia w kadrze że dopóki nie będzie zmian to wyników też nie będzie.

Cóż, skoki Pań u nas są na poziomie Kazachów.

To jest dno co prezentują nasze panie, nie skomentuje tego.

Moim zdaniem dobrze że wystartowały, fakt takie miejsca mnie zaskoczyły bo o ile na awans nie liczyłem to liczyłem że kilka zawodniczek pokonają... Ale myślę że nie ma co oczekiwać cudów jak nie startują w PŚ regularnie a to jednak zupełnie inne skakanie niż zawody niższej rangi. Dlatego myślę że nawet choćby miały klepać bulę to powinny próbować sił w PŚ (no chyba że by się miały bardzo deprymować). Estończykom czy Turkom to nie przeszkadza że ich skoczkowie zwykle zamykają stawkę kwalifikacji więc nam też nie powinno a skoki kobiet w Polsce to właśnie obecnie poziom męskich skoków w tych krajach (no może troszkę gorzej niż męskie skoki w Estonii)

Gdzieś wam się Maren Lundby w wynikach zawieruszyła :p

@Xander1 @Xander1

Zgadzam się z tobą w pełni. Zmiana trenera jest niezbędna. Co do tego, żeby lepiej nie startowały to sam już nie wiem - z jednej strony, jak inaczej mają zdobywać doświadczenie w zawodach, ale z drugiej jeżdżenie po takie wyniki to jest chyba trochę bez sensu.

Ale żenada w wykonaniu Polek. Sorry że to powiem ale jak mają tak skakać to niech lepiej się nie pokazują w PŚ. Bo to jest wstyd dla polskich skoków. To jest chyba idealny pretekst do tego by zwolnić Hankusa. Jak tego nie zrobią to będzie dla mnie znak że mają w czterech literach polskie skoki kobiet i nie zależy im na poprawie sytuacji. Hankus powinien wylecieć już rok/ dwa lata temu. Ale teraz miarka się przebrała. Jak nie będzie zmian to nigdy nie będzie wyników. Trener to jedna sprawa, ale też niech do cholery PZN wgłębi się w inne problemy naszych dziewczyn. Trener to według mnie 80% problemu, ale są też inne o których PZN i Dyrektor Małysz nie wiedzą.