Ponad 100 tysięcy biegaczy w kilkunastu miastach na całym świecie wzięło udział w niedzielę w charytatywnym biegu "Wings for Life World Run". Impreza organizowana przez firmę Red Bull ma na celu zebranie środków na badania dotyczące urazu rdzenia kręgowego. Po raz kolejny w zawodach nie zabrakło przedstawicieli skoków narciarskich. W Poznaniu za kierownicą samochodu-mety zasiadł Adam Małysz. W Wiedniu pojawili się m.in. Thomas Morgenstern i Lukas Mueller, zaś w amerykańskim Sunrise - Sarah Hendrickson.
Po raz piąty jeden z biegów w ramach akcji "Wings for Life World Run" rozgrywany jest w Poznaniu. Na starcie rywalizacji w stolicy Wielkopolski stanęło 8 tysięcy zawodników, którzy punktualnie o 13:00 ruszyli na trasę. Pół godziny później w pościg wyruszył samochód, za którego kierownicą po raz kolejny zasiadł czterokrotny zdobywca Pucharu Świata w skokach narciarskich, Adam Małysz. Sportowcy mają za zadanie uciekać przed autem. Jeśli zostaną dogonieni przez pojazd, to kończą swój udział w rywalizacji.
- Różne są reakcje na złapanie zawodników. Niektórzy jeszcze podbiegają, aby przybić piątkę. Jest to bardzo fajne. Raczej nie ma sytuacji, że ktoś na mnie przeklina, bo go dogoniłem. Zawodnicy są raczej radośni. Jeśli są jakieś niezadowolenia, to tylko w stylu "Adam, musiałeś już?". To jest na pewno wyjątkowy bieg i wszyscy doskonale o tym wiedzą - mówił Adam Małysz jeszcze przed startem wyścigu w rozmowie dla TVN24.
Przy starcie wyścigu obok trasy obecny był natomiast Tomasz Pilch, członek polskiej kadry B w skokach narciarskich, a prywatnie siostrzeniec, ścigającego dziś zawodników, Adama Małysza.
Najwięcej przedstawicieli skoków narciarskich wzięło udział w biegu na ulicach Wiednia. Jednym z zespołów biorących udział w rywalizacji był "Team Morgenstern-Mueller" z mistrzem olimpijskim Thomasem Morgensternem (złapany na 14,28 km) oraz startującym na wózku inwalidzkim Lukasem Muellerem (ukończył bieg na 27,14 km) na czele.
W Wiedniu wzięli udział również inni przedstawiciele austriackich skoków narciarskich. Markus Schiffner został zatrzymany po przebiegnięciu 19,62 km. Markus Rupitsch uzyskał rezultat 6,09 km, a Maximilian Steiner - 14,22 km. Znacznie lepiej spisał się Andreas Goldberger. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli zdołał przebiec dystans 35,87 km.
W tym roku uczestnicy mogli wziąć udział w biegu nie tylko w konkretnych miastach, ale również w swoim najbliższym otoczeniu za pomocą specjalnej aplikacji mobilnej. Z tej okazji skorzystał m.in. Gregor Schlierenzauer. 53-krotny zwycięzca zawodów Pucharu Świata wybrał bieg w swoim rodzinnym Innsbrucku i pokonał odległość 11,74 km. Z pomocą aplikacji wystartowała również Lisa Eder, która uzyskała rezultat 15,40 km.
W szwajcarskim Zug w biegu uczestniczyła Gianina Ernst. Była reprezentantka Szwajcarii, a obecnie zawodniczka z Niemiec przebiegła dystans 17,05 km.
Na starcie Wings for Life World Run w amerykańskim Sunrise pojawiła się natomiast Sarah Hendrickson. Mistrzyni świata z Val di Fiemme w swoim biegu uzyskała rezultat 22,40 km.
-
konrad95 doświadczony
@konrad95 @gosposia
To teraz pasuje do wyniku, jak na chód o kulach to szybkie tempo
-
-
konrad95 doświadczony
Rupitsch to musiał iść przez większość czasu skoro tak szybko został dogoniony. Czyli przez około 54 minuty przebiegł 6,09 km. Dobry wynik Goldbergera. Generalnie wyniki poniżej 15 km nie są zbyt dobre. Oznacza to tempo 10 km/h to jest typowym truchtem.
-
gosposia weteran
@kkkk @kkkk
Ammann, jak się słyszy, pracuje nad aerodynamiką.
W tym celu pojechał do Sheffield na finał MŚ w snookerze.
Jeśliby przyjąć, że uderzenia kija w kulę, to rzecz porównywalna z uderzeniami tylnego wiatru w skoczka podczas lotu, to Szwajcar może coś z tego pobytu w Anglii rzeczywiście wynieść.
Ważne, żeby nie wyniósł stołu z hali w Sheffield. Raz, że mogliby przez to nie dokończyć mistrzostw, a dwa, że stół ciężki i mógłby doznać kontuzji. Pleców, dla przykładu. Już nie pisząc o tym, że Brytole mogliby go wtedy przez parę lat od siebie nie wypuścić i cała kariera w diabły. Chyba, żeby Hofer wpadł na pomysł, żeby to w Brytanii, w końcu kraju o ogromnych tradycjach narciarskich (Edwards!) zorganizować, do czasu jak Ammann znów będzie mógł opuścić Wyspy,zorganizować, przez te kilka lat, cały cykl pucharowy.
Czemu nie? Jak można poważnie analizować wystawanie rozbiegu kilkadziesiąt metrów nad dach Narodowego, to można i poważnie rozpatrywać przeniesienie PŚ do Anglii. Oczywiście tylko jako kilkuletniego gospodarza przejściowego. Docelowo bowiem rozgrywki te należy umiejscowić na Kilimandżaro. Na zmianę z Dachem Świata. Żeby Azja też z tego coś miała. Teraz jest przecież sportowa moda na Azję. Pekin, Pjong-Ciong, Tokio. no to jeszcze Nepal!
Ale to tylko na mój gosposiny gust. -
salto_de_esqui weteran
@salto_de_esqui @gosposia
Rzecz w tym, że w Zgierzu ta niecodzienna i szokująca sytuacja ma miejsce dzień w dzień. W Pcimiu jest to samo, równie tragiczne i szokujące informacje napływają stamtąd codziennie.
@Maradona Wiesz, ja osobiście nie chodzę z kijem w d...e, poczytaj trochę Nowy Pompon, to może zrozumiesz, że to nie dziecinny żart, tylko głębsze przesłanie do twórców sj. I więcej uśmiechu:). -
gosposia weteran
@salto_de_esqui @salto_de_esqui
Zgierz to ma pecha jakiegoś strasznego do tych pomidorów. Już drugie w przeciągu kilku dni:)
Z sensacyjnych informacji dodałabym jeszcze tę, że w biegu nie brał udziału nikt z naszej Rady Ministrów z lat 2007-2015. A przecież, urzędując jeszcze, tak często uprawiali sport grając bez przerwy w gałę. Ale to jest, w jakiś sposób, zrozumiałe.Wtedy nic innego nie robili. Teraz muszą przecież, permanentnie i gdzie się da i nie da, organizować protesty. Więc czasu na nic innego nie starcza. -
-
salto_de_esqui weteran
Albin Kolano z Węgorzewa na swojej mobilnej aplikacji obiegł trzy razy drzewo przy miejscowym rynku, Małysz dogonił go na 7,26km, z kolei Adam Bąchol-Smyrek, mieszkaniec gminy Poronin, który kiedyś widział Krzysztofa Miętusa, został dogoniony pieszo przez siostrzeńca Adama Małysza na 12,37 km. Z innych sensacyjnych wieści, w Zgierzu na placu targowym rozsypały się pomidory.
-
stochomanka1978 doświadczony
Bravo, ja nie cierpię biegania, ale podziwiam ich
-
kkkk doświadczony
Tak na marginesie, Ammann kontynuuje karierę, czyli chyba te testy sprzętu się powiodły.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się