Red Bull sponsorem Andreasa Wellingera

  • 2018-07-17 21:38

Firma Red Bull od nowego sezonu będzie sponsorem Andreasa Wellingera. Mistrz olimpijski z Pjongczangu poinformował o tym za pośrednictwem portalu społecznościowego.

- Z wielką dumą przedstawiam wam firmę Red Bull jako mojego nowego sponsora. Ten kask to mój przyszły kumpel! Wielkie podziękowania dla firmy Milka za ich wsparcie w ostatnich czterech latach. Zaczyna się nowy rozdział: jestem naprawdę podekscytowany tym długim i pełnym sukcesów partnerstwem - ogłosił Andreas Wellinger na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.

Firma Red Bull znana jest ze sponsorowania gwiazd światowego sportu, w tym narciarstwa. W kaskach z logo tej marki startowali m.in. tacy skoczkowie jak Adam Małysz, Andreas Goldberger i Thomas Morgenstern. W ostatnich sezonach ich jedynymi reprezentantami w tej dyscyplinie sportowej byli Gregor Schlierenzauer i Sarah Hendrickson. Dwa miesiące temu austriacki koncern związał się również z polskim juniorem, Tomaszem Pilchem, o czym informowaliśmy tutaj.


Adam Bucholz, źródło: facebook.com/andreas.wellinger.skispringen/
oglądalność: (12319) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Złoty Orzeł profesor
    @Złoty Orzeł @eLman

    Na początku sezonu 2003/04, o tak, podczas dramatu w Kuusamo miał ten kask. :)

  • Mc15011 doświadczony
    @Złoty Orzeł @eLman

    To było tak, że Małysz po abusrdalnym DSQ oraz 26 i 11 miejscu w Kuopio był dość daleko w PŚ. Na szczęście pomogła aż 4 tygodniowa przerwa w startach spowodowana ociepleniem i brakiem technologi jak na przełom XX i XXI wieku. Wtedy Małysz wraz z trenerem Tajnerem i resztą ekipy pojechał na trening do Ramsau. Tam w sposób fenomenalny przeskakiwał skocznie - to spowodowało, że jego meneżder już nieżyjący Edi Federer po raz drugi podpisał z Małyszem kontrakt - dzięki temu tak jak powiedziałeś ponownie dołączył do Red Bulla i zaczęła się "Małyszomania". Natomiast Morgi na przełomie wiosny i lata 2003 roku podpisywał kontrakt na dość podobnych warunkach jak obecnie Tomek Pilch - czyli jako "zawodnik perspektywiczny". Różnica między nimi jest taka, że Morgi miał już wygraną w zawodach PŚ (Liberec 2003), a Tomek nie - ba Morgi miał w sezonie 2002/2003 zdobyte ponad 300 pkt, a Tomek w ostatnim sezonie zgarnął zaledwie 1 oczko. Oczywiście pamiętajmy też o tym, że Pilch wykonał kosmiczny krok właśnie w ostatnim sezonie - nie dość, że uzyskał prawo startu w PK - bo nawet tego nie miał, oraz w PŚ, to jeszcze zdołał uzyskać dożywotnie prawo startu w PŚ.

  • eLman stały bywalec
    @Złoty Orzeł @Bartek002

    Wydaje mi się, że miał go od początku sezonu 2003/2004, czyli od razu w kolejnym sezonie po swoim świetnym debiucie. Mieli nosa :) Adam też rozpoczynał sezon 2000/2001 w innym kasku a po słynnej dyskwalifikacji w Kuopio wskoczył w Red bulla (po raz drugi)

  • Złoty Orzeł profesor

    On mi w tym przypomina Thomasa Morgensterna, który też koło 2004-2005 założył kask Red Bulla.

  • skok14 początkujący

    Kask Red Bulla zawsze dobrze się kojarzy, nawet jeśli nosi go Niemiec :)

  • Mc15011 doświadczony

    No to Red Bull wraca na dobre do męskich skoków narciarskich. W końcu!!! Bo tak naprawdę Red Bull w 2014 roku mógł mieć w swoich szeregach obecnie najbardziej utytułowanego skoczka. Natomiast Wellinger? To się musiało tak skończyć. Przecież to jest mistrz olimpijski i w jego przypadku złoty medal dał awans do gigantycznego austriackiego koncernu. W przeciwieństwie do Kamila Stocha, bo o nim mowa - oczywiście powiecie kontuzja - i co z tego? Red Bull widział co stracił, więc teraz próbuje nadrobić zaległości i tym razem nie popełnił tego samego błędu jak 4 lata temu. Natomiast Tomek Pilch w Red Bullu jest tylko dlatego, że tak jak napisała @gosposia. Zresztą sam Pilch opowiadał jak te testy medyczne w Salzburgu wyglądały. Ponadto Red Bull płaci gigantyczną kasę, więc zarówno Wellinger który jest zawodnikiem utytułowanym jak i Pilch, jako zawodnik perpektywiczny mają już zabezpieczenie finansowe. Pozdrawiam.

  • fridka1 profesor
    @fridka1 @gosposia

    "UTYTUŁOWANY" napisałąm o Wellingerze.

  • gosposia weteran
    @fridka1 @fridka1

    Młody i utalentowany to jest Pilch.
    Wellinger to mistrz olimpijski, jedna z największych postaci ostatnich lat w skokach.
    Jedyny mankament to brak instynktu killera. Ogromna ilośc podiów, ale mała ilość zwycięstw. Ale to może jeszcze do niego przyjść. Z wiekiem.
    "Młody i utalentowany". tak to można było o nim mówić po jego pierwszym sezonie w Pucharze.

  • Meier_Welle bywalec
    Szkoda

    Już nie będzie Milka Boy ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

  • Lizakowaty stały bywalec

    Myślałem, że Milka będzie sponsorem Wellingera do końca jego kariery, tak jak to miało miejsce ze Schmittem.

  • fridka1 profesor

    Pilch to akurat, póki co, żadne wzmocnienie. Obiecujących juniorów mieliśmy już paru. Tomkowi zostały stworzone cieplarniane warunki, od niego zależy co z tym zrobi. Red Bullowi się nie dziwię, że ściągnął do siebie Andreasa. Chłopak jest młody, utytułowany, wygląda nieźnie i chyba ma głowę na karku, by tego nie zaprzepaścić. Nowy sezon wiele nam wyjaśni.

  • Adzikovsky początkujący

    Red Bull się wzmacnia, najpierw Pilch, teraz Wellinger. Milka pewnie weźmie Ryśka.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl