Upadek Roberta Johanssona na treningu w Wiśle

  • 2018-07-17 22:44

Dzisiejszy trening reprezentacji Norwegii na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle przed inauguracją Letniego Grand Prix zakończył się niefortunnie dla Roberta Johanssona. 28-latek nie zdołał ustać jednej ze swoich prób.

Odległość, jaką osiągnął Norweg w pechowym skoku to 126 metrów. Jak się okazało, upadek był niegroźny, co potwierdził trener kadry, Alexander Stoeckl. – Na szczęście Robert nie doznał żadnej groźnej kontuzji, jedynie otarł łokieć. Upadek spowodowała awaria sprzętu – zawiodło zabezpieczenie wiązania. To nie była wina Roberta – skwitował Austriak.

Problem, który napotkał Johansson, był podobny do tego, z którym musiał sobie poradzić Daniel-Andre Tande podczas 65. Turnieju Czterech Skoczni. Wówczas, w finałowym skoku w Bischofshofen wylądował na 117. metrze, co pozbawiło go szans na triumf w niemiecko-austriackiej imprezie. Wtedy jednak zawinił zawodnik, który zapomniał o odpowiednim zamocowaniu elementu stabilizującego wiązanie, teraz – wina leżała wyłącznie po stronie wadliwego sprzętu.

Szkoleniowiec Norwegów zapewnia, że to zdarzenie nie będzie miało wpływu na ewentualną absencję trzykrotnego medalisty olimpijskiego podczas zawodów w Wiśle rozpoczynających tegoroczny cykl LGP.


Piotr Bąk, źródło: abcnyheter.no
oglądalność: (9690) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Luk profesor
    @skajler

    Taki już jest urok sezonu ogórkowego. Pisze się artykuły o nieistotnych rzeczach.

  • Luk profesor
    @Gerwazy

    Podobne nagłe skoki formy mieli też Gangnes oraz Velta. Wcześniej oni też byli przeciętnymi skoczkami, podobnie jak kiedyś Johannson.

  • Kolos profesor
    @Gerwazy @Gerwazy

    "Skok formy" Johanssona... Tyle że są poważne wątpliwości czy ten "skok" formy to na pewno został osiagnięty calkowicie uczciwie....

  • Kolos profesor

    I po co pisać o takich nieistotnych rzeczach? Skoczkowie notują sporo takich upadków podczas trenigów. Gdyby jeszcze coś się stało Johanssonowi to co innego, ale skoro nic to tylko sztuczne tworzenie szumu i robienie czarnego PR Polsce i skoczni w Wiśle...

  • TandeFan23 weteran
    @pawelf1 @gosposia

    Gdyby ciocia mial kolka to by byla tramwaj.Rownie dobrze Kamil mogl dostac podmuch jak Kasai,Ammann czy Damjan i skonczyc bez medalu.Przypominam ze w trzeciej serii Kamil mial niezle warunki.Jak szybko sprawdzilem mial dodanych tylko 9 punktow,a Tande i Freitag ponad 20.Nie dziwota ze skonczyl duzo dalej.

  • gosposia weteran
    @pawelf1 @skakalec

    Prawda to jest taka, że gdyby odbyła się 4 seria ostatnich MŚwL to Tande nie zdobyłby złotego medalu.
    A złotego orła Tande nie zdobyłby na pewno. Już po pierwszej serii Stoch miał odrobione straty. I ogromną przewagę psychologiczną. Tande trząsł się przed skokiem jak galareta.

  • wiola4697 profesor
    @pawelf1 @skakalec

    Dokładnie :/ ale najważniejsze, że Kamil pokazał, kto tu rządzi i rozdaje karty pomimo swojej skromności :)

  • wiola4697 profesor
    @Gerwazy @Gerwazy

    Gerwazy jedynie jestem fenomenem od skoku formy, bo w większości to miał po prostu fart

  • TandeFan23 weteran
    @pawelf1 @skakalec

    Kamil ma szczescie do TCS.I w 2017 i w 2018 byl w najlepszej formie,ale pomagal tez pech rywali.Choroba Krafta i problemy Tande,a rok pozniej upadek Ryska w Innnnsbrucku.
    Zapewne wygral by i tak i tak oba turnieje,ale na pewno byloby trudniej.

  • madrek doświadczony
    @pawelf1 @skakalec

    Ale Kamil przed ostatnią serią był liderem turnieju, skacząc przez cały czas w Bischofshofen lepiej od Norwega. Wygranie tamtego konkursu przez Tande było bardzo mało prawdopodobne.

  • Gerwazy doświadczony
    Całe szczęście

    jak zobaczyłem info to myślałem że coś poważnego.
    "trzykrotnego medalisty olimpijskiego"- już to pisałem kiedyś, moim zdaniem Johansson to jeden z największych fenomenów w dzisiejszych skokach jeśli chodzi o skok formy (większy nawet od Huli). Gdyby ktoś z fanów skoków zapadł w śpiączkę dwa lata temu (albo nawet rok temu), dziś by się wybudził i przeczytał ten artykuł to by pewnie pomyślał że redaktor pomylił kogoś z Johanssonem :)

  • skakalec początkujący
    @pawelf1 @pawelf1

    Prawda jest taka, że gdyby Tande wygrał tamten konkurs (co było prawdopodobne) to zgarnąłby złotego orła. No ale dosyć gadania, najważniejsze, że Kamil zgarnął to co mu się należało, a rok później dobitnie pokazał kto dzieli i rządzi ;)

  • pawelf1 profesor
    .......... co pozbawiło go szans na triumf w niemiecko-austriackiej imprezie....

    Nie przesadzajmy :) Pozbawiło go to co najwyżej szans na 2 miejsce ...( gdyby nie błąd jury to i "3" by nie było ) . Stoch był po za zasięgiem......

  • skajler doświadczony

    stolec miał twardy?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl