Mikst w Titisee-Neustadt odwołany

  • 2018-07-31 14:47

Zaplanowane na grudzień mieszane zawody w ramach Pucharu Świata 2018/2019 nie dojdą do skutku. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) poinformowała dziś, iż organizatorzy zrezygnowali z organizacji tego typu konkursu.

Mikst, który miał zostać rozegrany 8 grudnia na Hochfirstschanze (HS142), został odwołany z powodów finansowych. W oficjalnym komunikacie FIS czytamy, iż w kalendarzu nadchodzącej edycji Pucharu Świata zostanie on zastąpiony męskim konkursem drużynowym. Dodajmy, iż miały być to pierwsze zawody mieszane na dużej skoczni w historii tego cyklu.

Podobny format zawodów znalazł się w kalendarzu Letniego Grand Prix 2018. 8 września na obiekcie Śnieżynka (HS140) w Czajkowskim odbędzie się rywalizacja ekip złożonych z dwóch skoczkiń i dwóch skoczków. Przypomnijmy, że mikst został włączony do programu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, o czym informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.


Dominik Formela, źródło: FIS
oglądalność: (10421) komentarze: (38)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Tim doświadczony

    Kłopot jest taki, że nie inwestując w światowe skoki kobiet cała dyscyplina długofalowo będzie tracić na znaczeniu. Fundamentem tego sportu są dwa elementy: skocznie i zawodnicy. Zawodników jest coraz mniej, a skocznie są coraz droższe w utrzymaniu przez co w kolejnych krajach są one zamykane. Rozwój skoków kobiet mógłby chociaż częściowo "załatać" mniejszą ilość zawodników w skokach mężczyzn. A skocznie... Utrzymują obiekty do skoków narciarskich politycy lokalnego lub ogólnokrajowego szczebla. Co dla nich jest ważne?
    a) czy sport jest olimpijski (ile można zdobyć medali)
    b) ilu sportowców uprawia daną dyscyplinę
    c) jak drogie jest utrzymanie obiektów i zawodników uprawiających tą dyscypliny
    d) zainteresowanie przeciętnego obywatela daną dyscypliną

    Podpunkty "b","c" są dla skoków narciarskich bardzo niekorzystne i ta sytuacja się pogłębia. Zainteresowanie skokami w porównaniu do innych dyscyplin zimowych nie jest najgorsze, tym niemniej nastąpił wyrazny regres od lat 90-tych.

    Wejście do programu IO miksta to dobra wiadomość, także dla skoków męskich. Dlaczego? IO to jest impreza o charakterze globalnym. Więcej konkurencji na IO danej dyscypliny sportu to większe zainteresowanie polityków. Zatem może politycy mniej chętnie będą zamykać kolejne skocznie, gdy będzie można zdobyć więcej medali IO w skokach narciarskich.

    Co by było gdyby skoki narciarskie wyleciały z IO (oczywiście to wariant trudny do wyobrażenia)? Skoki narciarskie szybciutko straciłyby na znaczeniu, bo utrzymanie skoczni jest zbyt drogie. Dodatkowo FIS ciągle zmienia wymagania i przepisy dotyczące skoczni.

    Ponadto należy się spodziewać, że drużynówka kobiet wejdzie do programu IO 2026 r. i to znacząco powiększy świat skoków narciarskich. Czy takie Chiny inwestowałyby w skoki, gdyby skoki kobiet nie były na IO? To było pytanie retoryczne...

    Dlatego bardzo szkoda, że mikst w Titisse nie wypalił. FIS powinien traktować ulgowo organizatorów organizujących miksty, bo to jest konieczne dla dobra skoków narciarskich...

  • wiatrhula111 weteran
    @firefly @zimowy_komentator

    Nie dziwota że zainteresowanie znikome jak i dyscyplina młoda,a skąd wiesz że poza Polską inni też olewają skoki kobiet?

  • gosposia weteran
    @gosposia @kolos

    Chodzi mi o imprezy mistrzowskie, dobry człowieku.
    A propos jeża. Gdybym nie wiedziała, to byłoby to dla mnie tylko z korzyścią.
    Przecież to poziom 10 razy słabszy niż drużynówka panów, a już tej, najczęściej, nie oglądam.
    O niepojętej i niewyobrażalnej nudzie nawet nie wspominam.

  • Kolos profesor
    @gosposia @gosposia

    Przecież druźynówka damska miala miejsce w ubiegłym sezonie w PŚ (na poziomie PK rozegrano takie już dawno temu), to nie wiesz?

  • monia866 doświadczony
    Już dawno nie było konkursu mixtów w PŚ

    chyba od 2013 (kiedy to naszym poszło bardzo źle,zajęliśmy chyba ostatnie miejsce,z powodu b.słabych skoków M.Pałasz ;). Mimo wszystko było to jakieś urozmaicenie w kalendarzu PŚ i promocja skoków kobiet (które są dyscypliną niszową i same z siebie nie mogą się wypromować,a w każdym razie jest to trudne).Na taki konkurs mixtów przyszłoby na pewno więcej kibiców niż przychodzi na na zawody PŚ kobiet i skoczkinie miałby okazję zaprezentowac się przed "szerszą publicznością".A tak żyją gdzieś w cieniu swoich kolegów i przeciętny kibic skoków przypomina sobie o nich ( i wogóle ma okazję zobaczyć) na konkursie mieszanym Mistrzostw Świata ( i może niedługo na IO,ale jeszcze niewiadomo na 100%)

  • gosposia weteran
    @gosposia @kolos

    Nie widziałeś, boś całe życie ślepy.
    A kto mówi o tenisie? To może jeszcze nam opowiedz o próbach miksta w piłce nożnej.
    Przedmiotem dyskusji jest to czy w SKOKACH NARCIARSKICH ciekawszy jest mikst czy zwykła drużynówka.
    Ja nie ma żadnych wątpliwości. od męskiej drużynówki nudniejsze może być tylko jedno. Drużynówka... damska.
    Choćby dlatego, żeby do niej nigdy nie doszło, warto optować za mikstem.

  • gosposia weteran
    @gosposia @kibicsportu

    No więc wiedz, że nie oglądam.
    Drużynówki powinny być wyłączone z PŚ w ogóle. Nie służą niczemu oprócz poprawiania dobrego samopoczucia trenerów dwóch czy trzech najlepszych nacji i zwiększania frustracji pozostałych.
    Rozgrywanie zawodów drużynowych powinno się ograniczyć do igrzysk i MŚ.
    A co do miksta. Jak ktoś oglądał, na przykład, konkurs miksta na MŚ w Falun to musi przyznać, że są to zawody o stokroć ciekawsze od tej żenady w wykonaniu znakomitej większości panów w konkursach drużynowych.
    Tam się przynajmniej coś dzieje. Dwóch Włochów da się oglądać. Dwóch Finów czy Szwajcarów też. Czterech, niestety, nie.

  • Kolos profesor

    Ja tam jestem całym sercem za rozwojem i popularyzacją skokami kobiet ale sposób jaki robi to FIS jest wręcz śmieszny. To takie udawanie w imię poprawności politycznej że skoki kobiet są na wyższym poziomie rozwoju niż w rzeczywistości. Na papierze wyglada może i dobrze ale rzeczywistość skrzeczy.

    Dobrze że Fis Cup kobiet już jakoś okrzepł a i Puchar kontynentalny kobiet zaczyna jakoś wyglądać bo i te rozgrywki FIS wprowadzał w sposób nieomal partyzancki bez przemyślenia.

  • Kolos profesor
    @gosposia @gosposia

    Sorry ale nie widziałem ciekawego mikstu, z reguły rozstrzygnięcia zapadaja tam jeszcse szybciej niż w męskiej drużynowce tyle że inni są beneficjenci stąd mylne wrażenie ciekawości.


    W tenisie ziemnym miksty rozgrywają od dobrych stu lat i od zawsze te zawody są piątym kołem od wozu, nie budzacym zainteresowania czy ciekawości.

  • Kolos profesor
    @kryska @Janeman

    Drużynówka to tańsze domprzeprowadzenia zawody niż konkirs indywdualny bo pula nagród w konkursie drużynowym jest niższa niż w indywdualnym.

    Co do miksta to pewne byloby slabe zainteresowanie nim kibiców. Co za tym idzie bylyby pustki na trybunach i deficyt w kasie. Męska druźynówka nie powoduje zagrożenia co de frekwencji i poziomu zawodów.

  • Kolos profesor
    @Mc15011 @Bot23

    Akirat te 200 pkt które nam w ubiegłym sezonie ukradziono w drużynówce w Kuusamo okazały się kluczowe...

  • Kolos profesor

    No i bardzo dobra decyzja, szkoda tylko że zamiast nietrafionego mikstu będzie kolejna drużynówka a nie konkurs indywidualny...

  • zimowy_komentator profesor
    @firefly @firefly

    A może skoki kobiet rzeczywiście nie istnieją ? Może jest to sztucznie podtrzymywana dyscyplina, w której zainteresowanie kibiców jest znikome ? Może trzeba też w ten sposób na to spojrzeć.

  • firefly profesor
    Super, Polacy dalej będą mogli udawać, że skoki kobiet nie istnieją

    Ale w końcu kiedyś musi nadejść ten dzień, kiedy obudzimy się z ręką w nocniku.
    Osobiście uważam, że mikst to szalenie ciekawe zawody i cały ten hejt na tą formę rywalizacji wynika tylko i wyłącznie z faktu, że Polacy nie mają w nim szans na medale. Gdybyśmy mieli dziewczyny na poziomie, inaczej byście śpiewali.

    Nie mówię, że wliczanie wyników mikstów do punktacji PN nie mija się trochę z celem, ale w sumie chciałam żeby to się odbyło, żeby w końcu ktoś u nas się zainteresował skokami kobiet. A tak, wszyscy nadal zadowoleni z siebie. Może zostaną rozliczeni po Pekinie, gdzie z marszu odpadną nam medalowe szanse w dwóch konkurencjach dyscypliny, którą tak wielu uwielbia okrzykiwać naszym sportem narodowym.

    A tak w ogóle to chyba osoby, które narzekają na rywalizacje mieszane w sporcie nie rozumieją różnicy pomiędzy sportem drużynowym, a rywalizacją drużynową w sporcie indywidualnym.

  • dervish profesor
    Hurra!



    Od początku wliczanie miksta do Pucharu Narodów mężczyzn wydawało mi się poroniona ideą. Nie będę kolejny raz uzasadniał logicznych absurdów z tym związanych.

    Niestety idiotycznej idei póki co nie zaniechano, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Podmianka miksta na drużynówkę to dla mnie wspaniała wiadomość.



    Zyska na tym sport zwłaszcza Puchar Narodów dla którego włączenie mikstów byłoby ze sportowego punktu widzenia czystym gwałtem, bo jakże uzasadnić wliczanie do MĘSKIEGO PUCHARU NARODÓW wyników uzyskanych z pomocą KOBIET ? Jak już FIS chce iść w tym kierunku to niech niech zrobi jeden wspólny Puchar Narodów dla kobiet i mężczyzn.

    Poza wszystkim: dzięki tej podmiance skoczkowie będą mogli zaliczyć pełen weekend skokowy, a nie tak jak poprzednio tułać się na Hochfirstschanze tylko po to żeby zaliczyć jeden konkurs. Gdyby nie zrobiono tej podmianki to ten termin mógłby być wykorzystywany do zrobienia sobie przerwy w zawodach PŚ by poświecić czas na ewentualne treningi "naprawcze".




    [Moderowany (21254) / 2018-08-01 04:19:16]

  • SebaSzczesny profesor

    Dobrze że od kilku sezonów Sapporo jest po Zakopanem, gdyby było przed to Polacy być może tak jak kiedyś odpuszczali by te konkursy a na tym chyba i tak więcej tracili niż zyskali.

    Teraz to jednak wszyscy najmocniejsi tam jeżdżą, inni też tak nie odpuszczają jak kiedys

  • SebaSzczesny profesor

    Zimowy początek sezonu będzie ciężki.
    2 weekend Kussamo a 3 Niżny Tagił. Dla polskich skoczków są to chyba 2 najbardziej pechowe miejsca.

    Trzeba będzie przez to przebrnąć, przynajmniej dobrze że nie ma Kulm tym razem

  • konrad95 doświadczony
    @gosposia @kibicsportu

    Nie chodzi o to żeby nie oglądać, kibice skoków lubią oglądać wszystkie konkursy, ale indywidualne są ciekawsze od drużynowych w których ułożenie dokładnej kolejności przed konkursem nie jest zbyt trudne. W ostatnich latach drużynowej jest stanowczo za dużo.
    Może jestem dziwny, ale dla mnie drużynówki były ciekawsze
    kiedy skakał Małysz. Wtedy mimo słabych zawodników potrafiliśmy czasami wywalczyć miejsce na podium, bo zawody nie były a aż tak do bólu przewidywalne jak teraz.
    Wtedy poza Austriakami nikt nie miał czterech pewnych zawodników i można było zająć miejsce na podium z jednym lub dwoma słabszymi skokami.
    Co do łączenia zawodów drużynowych kobiet i mężczyzn to widziałem coś takiego w biathlonie oraz w biegu 4x400 metrów w lekkoatletyce. Zawody są ciekawe. W drużynowych konkursowych rywalizacja kobiet i mężczyzn jak najbardziej ma sens

  • Mc15011 doświadczony
    @Mc15011 @Mc15011

    Przepraszam za hipokryzję ale mój komentarz w dwóch pierwszych zdaniach miał być jak najbardziej obiektywny.

  • Mc15011 doświadczony
    @Mc15011 @Pjoter_63

    Ja na te konkursy po za Europą - szczególnie za Oceanem - czekam od ponad 2 lat. W Ameryce Północnej czasami są dużo lepsze warunki pogodowe niż w Europie no ale niestety zainteresowanie skokami oraz pieniądze powodują, że nie ma szans na rozegranie skoków za Oceanem. Co innego Sapporo - tam po prostu nie było konkursu w ostatnim sezonie ze wzgl. na Igrzyska w "Ping-Pongu". Teraz spokojnie wraca do kalendarza PŚ. Erzurum jest wykluczone, a Ałmaty też będą zagrożone ze względu na to, że niedawno powstała nowa skocznia w miejscowości na literę S - nie wypowiadam jej celowo - którą nazwałem - i miejmy nadzieję że też ją zaczniecie nazywać - bublem wiatrowo-narodowym. Śmieszna nazwa ale niestety prawdziwa. Co gorsza FIS chce właśnie TAM organizować zawody FIS Cup, CoC, a w przyszłości PŚ... po prostu powiem tyle, że ryba śmierdzi od głowy, a tą głową są działacze FISu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl