Tomasz Pilch i Aleksander Zniszczoł przed zawodami w Courchevel
- 2018-08-10 16:41
W gronie sześciu polskich skoczków, którzy w sobotę pokażą się międzynarodowej publiczności przy okazji Letniego Grand Prix w Courchevel są m.in. Tomasz Pilch oraz Aleksander Zniszczoł. Z podopiecznymi trenera Macieja Maciusiaka porozmawialiśmy jeszcze przed kwalifikacjami do konkursu indywidualnego na obiekcie HS135.
Tomasz Pilch:
- Za mną krótkie wakacje w Bułgarii, na które udałem się tuż po Letnim Grand Prix w Wiśle z Bartkiem Czyżem. Najważniejsze, że podczas tygodniowego pobytu w tym kraju dopisała pogoda. Gorsza była tylko jednego dnia, kiedy pojawiły się przelotne opady deszczu, po których znów było gorąco. Po przylocie do Polski wróciliśmy do treningu.
- Odpocząłem w Bułgarii i uważam, że moje baterie są naładowane, czego efektem jest udane zgrupowanie w austriackim Stams. Byliśmy też w Innsbrucku, ale musieliśmy zrezygnować z treningu na Bergisel. Powodem była awaria systemu nawadniającego rozbieg. Nie udało się skoczyć na arenie Turnieju Czterech Skoczni, więc ćwiczyliśmy wyłącznie w Stams.
- Moje skoki po tej przerwie są dość dobre. W czwartkowy poranek, w Courchevel, nie do końca takie były, ale wynika to z długiej podróży, którą przebyliśmy. Zazwyczaj jest tak, że pierwszego dnia po niej skacze mi się gorzej. Podobnie było w Stams. Kolejnego dnia jest inna bajka.
- W Courchevel jestem po raz pierwszy. Skocznia jest fajna, ale co tu dużo zrobić, kiedy na treningach nie było siły. Myślę, że w sobotę powinno być już w porządku. To specyficzny obiekt, na którym wysoko wychodzi się z progu nad bulę. Przy trudnych warunkach od razu przyciągało nas do igelitu, więc przy krótkim najeździe nie ma możliwości odlecenia nieco dalej.
- Nie skaczemy tutaj zbyt dużo, ale tak zakładał plan od samego początku. Jeden trening mieliśmy przejść na skoczni, a pozostałe składają się z ćwiczeń siłowych oraz technicznych. Trzeba nazbierać chęci na to, aby w zawodach było dobrze. Głównym celem są punkty do klasyfikacji generalnej, ale nie ma powodu się napalać. Trzeba być cierpliwym i robić swoje.
- W hotelu mamy polskiego kucharza, więc nie testujemy lokalnej kuchni. Ślimaki lub żaby? Nie spróbowałbym…
Aleksander Zniszczoł:
- Tydzień urlopu spędziłem w domu z żoną i córką. Czas leci nieubłaganie, więc fajnie było spędzić czas z rodziną. W końcu miałem okazję poobserwować córkę, która bardzo szybko rośnie, a także poświęcić jej więcej uwagi. Te dni dały nam dużo radości. Dziecko rośnie błyskawicznie i ubolewam, iż nie widzę tego na co dzień, ale jestem w stałym kontakcie z żoną. Stale mogę zatem śledzić rozwój córki. Nie na własne oczy, ale taki jest sport. Sam się na to pisałem i taką właśnie mam pracę.
- Powrót na skocznię przebiegł prawidłowo. Testy motoryczne w Austrii wyszły pozytywnie, co bardzo mnie cieszy, bo widać progres. Na skoczni jest kilka elementów, nad którymi stale pracuję. Chcę je utrwalać, aby zdążyć wytrenować optymalną formę i powtarzalność do zimy. Przede wszystkim dalszej pracy podlegają pozycja najazdowa i pierwsza faza odbicia. Chcę zachować kierunek odbicia, a nad bulą mieć odpowiednią rotację.
- Przy okazji zawodów najwyższej rangi czuć, że chciałoby się dać od siebie coś więcej, ale staram się podchodzić do tego z chłodną głową. Nakręcanie się może przynieść złe efekty. Jestem w trakcie przygotowań do zimy, daję z siebie maksimum i każde zawody traktuję na sto procent. Nie ma mowy o luźniejszym podejściu do zajęć, lecz zdaję sobie sprawę, iż nie są to zimowe zawody, kiedy są one celem. Latem można dać sobie pewną rezerwę, bo nie jest to nasz priorytet.
- Skocznia w Courchevel jest starego typu, ale skoro jest dopuszczona do użytku, to jest w porządku. Nie obawiam się, że źle wpłynie na moją technikę. W ostatnich dniach trenowaliśmy w Stams. Niestety, nie udało się potrenować w Innsbrucku, gdzie wskutek awarii nie było wody w torach. Skocznia w Stams też jest wymagająca i pobyt tam dał nam dużo.
Marzenie o starcie w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata, które zostaną rozegrane m.in. w Innsbrucku, są motorem napędowym? - Jak najbardziej. Bergisel jest ciekawą skocznią i moim celem jest dążenie do tego, aby zimą pojawić się tam przy okazji Turnieju Czterech Skoczni i Mistrzostw Świata.
Korespondencja z Courchevel, Dominik Formela
-
Pjoter_63 stały bywalec
@Pjoter_63 @Agent99
No właśnie. Ja bardzo polubiłem Stefka. Ostatnie 3 sezony pokazały że mając 29 lat (bo tyle miał w 2015) można zacząć dobrze skakać. A ostatni sezon to już rewelacja. A zaczeło się to wszystko w grudniu 2015 w Lillehammer gdzie beznadziejnie skakali wszyscy Polacy i tylko Hula wszedl do 2 serii i zajął 10. miejsce.
Teraz ma 31 lat a we wrześniu już 32. Ja wciąż wierzę że stanie raz na podium- to mu się należy.
-
INOFUN99 profesor
@Pjoter_63 @Pjoter_63
Byłoby wspaniale, gdyby poszedł tą drogą. Wierzę, że inni polscy skoczkowie, którzy szukają formy również pójdą tą drogą. To miłe, że w polskich skokach jest ktoś taki jak Hula, który pokazał, iż nie można się poddawać i trzeba cierpliwie czekać na swój czas.
-
Pjoter_63 stały bywalec
Znuszczoł się zmienił na lepsze i myśle że ma szansę pójść drogą np. Huli- im starszy tym lepszy. On ma już 24 lata i czas najwyższy by za rok startował regularnie w PŚ.
-
Złoty Orzeł profesor
Powodzenia.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się