LPK w Oslo: Listy startowe sobotnich konkursów

@Pavel @pavel

Aschenwald w sumie walczy nie tylko o limit ale i o awans do grupy trenowanej bezpośrednio pod Felderem, na razie jest na bardzo dobrej drodze i trudno sobie wyobrazić aby złapał taką zadyszkę żeby wypuścić już bardzo duży zapas ze Stams. Na liście zgłoszeń w Rasnowie go nie ma, więc można śmiało zakładać, że obskoczy jeszcze Zakopane, a potem już finałowe zawody GP. Niemcy pewnie najbardziej liczą, że przebudzi się Schmid, a w odwodzie mają jeszcze Wanka i Paschke, więc oni raczej też nie powinni mieć problemu z wywalczeniem limitu. Trzecie miejsce to sprawa otwarta, oprócz Mogela walczyć może jeszcze także Schuler, który w Austrii poskromił całe polskie zaplecze, oraz Norwegowie, na swojej skoczni powinni sobie powetować słaby występ z zeszłego tygodnia.

Austriacy zostawili Aschenwalda żeby walczył o dodatkowe miejsce w PŚ, podobną rolę pełnić mają Zak w Słowenii i Siegel oraz Baer u Niemców. Cel dla naszych to przed konkursami w Polsce mieć jak najmniejszą stratę do miejsca gwarantującego dodatkowe miejsce na zimę.

O kurka... Jest Szwedka w LPK... To w tym kraju jeszcze ktoś skacze?
A Hermanson przerzucił się z Kombinacji na skoki czy to tylko jednorazowy wybryk, żeby oszczędzić Aigro, a wykorzystać limit? Ciekawa obsada i liczę, że nasi moga sporo zapunktować.

Typy

Nasza trójka Olek Tomek i Przemek musi zawalczyć jeżeli chce się liczyć w walce o 7 miejsce na PŚ jeśli chcą skakać w najwyższej randze bo 6 z Kadry A jest nie do ruszenia. Pawłowi i Andrzejowi ciężko będzie o punkty a Kacper to junior dopiero dobiut zagranicą w LPK więc niech łapie doświadczenie. Norwegowie będą bardzo mocni zwłaszcza Bjerkeengen Bjoereng Lindvik Ringen i Stjernen. Oczywiście Niemcy, Austriacy zwłaszcza Aschenwald i Huber (ten pierwszy ma duże szansę wygrać LPK ale ważniejsze to że może przyklepać 7 miejsce dla Austrii).

Odnośnie naszych modlę się żeby nie było dyskwalifikacji

@Kolos @kolos

Bez przesady. Akurat Hermansona może kojarzyć każdy, kto zna estońskich kombinatorów norweskich startujących od czasu do czasu w Fis Cupie czyli oprócz mnie parę osób by się znalazło
Chociaż faktycznie dla szerszej publiczności to nazwisko nic nie mówi.

Ciekawe że estończycy nie wzięli Artti Aigro na zawody a wzięli kompletnego noname Ivo-Niklasa Hermasona

Austriacy doszli do wniosku, że zamiast zapychać skład liczniejszą gromadą przeciętniaków, warto skorzystać z bardzo dobrej dyspozycji Haagena (największy talent AUTów od kilku lat) i przynajmniej zapewnić mu prawo startu w PŚ. Myślę, że on może tu w weekend nieźle namieszać i to nawet w czołówce. Oprócz niego na starcie jeszcze dwóch debiutantów: Hermanson i Dżafarow, który po wyrobieniu FISCodu w końcówce minionej zimy zapunktował w swoim międzynarodowym debiucie na FC, a później zdobył medal w krajowych mistrzostwach; zaś na tydzień przed GP w Czajkowskim wygrał wspólnie z Hazetdinowem jednoseryjny konkurs Pucharu Rosji na NH.
Coraz bardziej nieciekawie robi się u Słoweńców - kontuzje w kadrze A, słaba lub beznadziejna forma, częste rotacje w składach i ostatecznie w połowie września mają sytuację, że na PK wysyłają osamotnionego zawodnika z kadry juniorów..

No proszę jest Stjernen nawet. Ciekawie też że mamy Hermansona (2000 rocznik) z Estonii.
Pojawi się też David Haagen który świetnie skakał na Alpen CUP.
Ogólnie spokojnie punkty powinni mieć Zniszczoł-Kantyka i Pilch. Wąsek pewnie w tydzień na tyle by być w 30 się nie ogarnął.

fajnie ze jest Szwedka i 2 Rumunów