Maren Lundby
fot. Tadeusz Mieczyński
Za nami drugi konkurs z cyklu Pucharu Świata Pań na Okurayamie (HS137). Zwycięstwo w niedzielnych zawodach w Sapporo odniosła Maren Lundby, dla której jest to pierwsza wygrana od czasu odebrania Kryształowej Kuli za sezon olimpijski. Skład podium uzupełniły Niemki - Katharina Althaus i Juliane Seyfarth.
Maren LundbyDla aktualnej mistrzyni olimpijskiej jest to czternaste pucharowe zwycięstwo w zawodach najwyższej rangi, czwarte w Sapporo i pierwsze na Okurayamie. Norweżka w niedzielne przedpołudnie nie miała sobie równych w żadnej z rund. W pierwszej doleciała do 128. metra, a w finale poprawiła się o 5,5 metra. Druga była liderka cyklu - Katharina Althaus (126,5 oraz 126 metrów), a trzecia jej rodaczka - Juliane Seyfarth (128,5 oraz 125,5 metra). Straty Niemek do Skandynawki wyniosła odpowiednio 19,3 pkt. oraz 23,3 pkt.
Najlepsza skoczkini sobotniego konkursu, Daniela Iraschko-Stolz, tym razem finiszowała piąta. Najstarsza uczestniczka zmagań uzyskała 122,5 oraz 117,5 metra. W niedzielę wyprzedziła ją jeszcze inna z Austriaczek - Eva Pinkelnig (116 oraz 131,5 metra). Szóstą lokatę wywalczyła triumfatorka kwalifikacji - Ramona Straub (112 i 134 metry).
Raz jeszcze gorycz porażki musieli przełknąć sympatycy japońskiego zespołu. Sara Takanashi przed własną publicznością była ósma (116,5 oraz 110,5 metra), a czołową "10" zamknęła Yuki Ito (109,5 oraz 120 metrów).
Na tym etapie sezonu Althaus (530 punktów) ma 92 "oczka" przewagi nad Lundby. Trzecia jest Seyfarth. Jej dorobek to 356 punktów.
Następnym przystankiem PŚ Pań będzie Zao. Panie pierwsze próby na wyspie Honsiu oddadzą już w czwartek, na kiedy zaplanowano oficjalny trening i kwalifikacje. Oprócz dwóch konkursów indywidualnych, w planie jest też rywalizacja zespołowa. Tę wyznaczono na sobotę.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata Pań >>>
-
mc150193 weteran
@Roxor @Roxor
No niestety ale tutaj podziękowania w pierwszej kolejności należą się prezesom: Włodarczykowi i Tajnerowi. Wiem o czym mówię i to nie są żadne teorie spiskowe. Potem po ***** powinni dostać trenerzy klubowi, a na koniec PANOWIE Bachleda i Hankus bo jak wiadomo oni dla mnie nie są trenerami. Ja już tyle razy to mówiłem dlaczego w takim położeniu są skoki kobiet w Polsce i nie zamierzam o tym pisać, bo inaczej bym dostał bana.
-
Roxor profesor
To pokazuje tylko jakim zainteresowaniem cieszą się skoki kobiet. W Polsce więcej ludzi się emocjonuje nawet fis cupem mężczyzn.
Takanashi znowu nie najlepiej w konkursie, a w kwalifikacjach oddała ładny skok. -
Cinu profesor
Żeby Paniom nie było smutno to zostawie tutaj swój komentarz
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się