Stefan Horngacher: Najlepsi nie byli w stanie odlecieć

  • 2019-01-20 20:11

Niedzielny konkurs indywidualny w Zakopanem nie należał do najlepszych w wykonaniu polskich skoczków. Najlepszym z Biało-Czerwonych okazał się Dawid Kubacki, który uplasował się na 12. lokacie. Pomimo niezbyt dobrego występu naszych kadrowiczów, trener Stefan Horngacher wyciągnął kilka pozytywnych wniosków z dzisiejszego startu.

W serii próbnej przed zmaganiami indywidualnymi zwyciężył Dawid Kubacki, za którego plecami uplasował się Kamil Stoch. Sam konkurs nie skończył się dla nich idealnie. – Nie wiem, co się stało. Runda próbna była dla nas naprawdę pozytywna. Kamil i Dawid oddali wówczas dobre, lecz nie perfekcyjne skoki. W pierwszej serii najlepsi nie byli w stanie odlecieć. Na podglądzie nie wyglądało na to, by miał im w tym przeszkodzić wiatr. Najprawdopodobniej nieco zmieniła się termika. Sprawiało to wrażenie, jakby skoczkowie stali się o 10 kilogramów ciężsi.

- Kamil był bardzo zawiedziony. Nie wiedział, co było powodem tak słabego skoku. Czasem nawet najlepszym coś takiego może się przydarzyć. Musimy nadal pracować. W dalszym ciągu jesteśmy w stanie lądować na podium, lecz dziś to nie było możliwe. Jestem zadowolony ze Stefana Huli. Również Kuba Wolny spisał się dobrze. Punkty zdobył także Paweł Wąsek. To bardzo pozytywna wiadomość dla polskich skoków narciarskich. Maciek Kot odnotował niezły występ. Znalazł się w najlepszej "30", poniekąd dzięki Kamilowi. Dawid Kubacki nie oddał optymalnych skoków. Jego wybicie nie było dziś tak energiczne, jak powinno. Stać go na nieco więcej. Pozytywnie oceniłbym też występ Piotrka Żyły. Walczy o powrót do swojej dyspozycji z początku sezonu. Myślę, że potrzebuje jeszcze paru prób, by wskoczyć na dobry poziom.

- Wczoraj Kamil miał pewien problem w powietrzu. Przeanalizowaliśmy wszystko. W rundzie próbnej uniknął błędu. W pierwszej serii ocenianej wybicie nie było optymalne, lecz moim zdaniem nie na tyle złe, by nie dostać się do finału.

- Nasza kadra planuje starty w każdych zawodach Pucharu Świata do mistrzostw w Seefeld.

Korespondencja z Zakopanego, Dominik Formela i Piotr Bąk


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9141) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kocurello1 doświadczony
    @fridka1 @mario74

    Ale to czy Schuster zostanie czy nie, nie zależy od Niemców, ale od samego Schustera.

  • mario74 stały bywalec
    @fridka1 @fridka1

    Myślę, że nikt nic nie wie. Niemcy odpalili, jeśli wygrają MŚ, to pewnie zostawią Schustera.

  • Pavel profesor
    @fridka1

    Przyszły sezon będzie pusty, a więc albo Horngacher odejdzie teraz, albo zostanie do IO. Czołowe reprezentacje zapewne chciałby zatrudnić trenera z perspektywą pracy do IO jako pełen cykl i jeżeli Schuster rzeczywiście odejdzie to Horngacher albo od kolejnego sezonu przejmie Niemców, albo będzie musiał czekać kilka lat.

    Osobiście uważam, że dla niego jest to idealny moment, aby zmienić pracodawcę w Polsce osiągnął już chyba maks co można było wycisnąć z tej grupy, a z roku na rok będzie raczej już tylko gorzej. Dla nas będzie to wielka strata, ale cóż zrobić i tak dzięki niemu mieliśmy najsilniejszą kadrę świata i teraz raczej czeka nas kilka chudych sezonów.

  • fridka1 profesor

    Za dużo niedobrego szumu się robi. Horngaher niby dementuje, że rozmawia o przejęciu niemieckiej kadry, ale pewnie wszystko jest już ugadane. Tu i tam przecieki medialne to takie badanie terenu, przygotowywanie gruntu. Ja mu się nie dziwię, odejdzie w najlepszym dla siebie momencie i to gdzieś gdzie przynajmniej będzie trenował zawodników z perspektywami. Słabe MŚ będą tylko kropką nad i do podjętej znacznie wcześniej decyzji. Szczytem frajerstwa byłoby z jego strony podpisanie 4-letniego kontraktu w zeszłym roku. Wiedział, że trenuje weteranów z których każdy powoli rozgląda się za czymś innym. Zostając dłużej popsułby sobie reputację i musiał potem trenować dziewczyny np. w Kazachstanie (vide Kuttin).

  • gosposia weteran
    @gosposia @firefly

    Chcę się mylić, ale nie widzę specjalnych szans na przyzwoite punkty Huli, a szczególnie Wolnego w Oberstdorfie. Wolny nie musi się oskakiwać na mamutach. Nie ma żyłki ani umiejętności do skakania na takich obiektach. Jest jak Janda. Dlatego powinien skupiać się na tym, co mu idzie lepiej.
    Co do Huli. Wszystko mi jedno czy odpocznie w Oberstdorfie czy w Willingen. Gdzieś, w każdym razie, to zrobić wypada. Oczywiście pod warunkiem, ze pojedzie na mistrzostwa. Jak nie pojedzie, to niech sobie skacze do końca sezonu. Albo i do maja.
    Mnie się wydaje, że zasygnalizował w Zakopanem zwyżkę formy. Więc niech to potwierdzi w Sapporo. I wtedy, jeśli zacznie skakać na poziomie zbliżonym do zeszłorocznego, powinien być poważnym kandydatem do wyjazdu do Seefeld. A jeśli będzie tylko sżóstą kartą w talii Horngachera to faktycznie, w kontekście MŚ, wszystko jedno czy w Willingen będzie czy nie będzie skakał.

  • gosposia weteran
    @gosposia @LIVERPOOL

    No toś faktycznie wyciągnął asy z rękawa.
    "Głupie pisanie" to, jak rozumiem, argument koronny. Jest tak mocny, że rozbija wszystko w puch. Z takimi asami w rękawie powinieneś zostać zawodowym pokerzystą.
    Nie wiesz jak walczyć o zwycięstwa w pojedynczych zawodach, jeśli się nie jedzie do Japonii? Patrz, a jak zapytać o to mojego sześcioletniego siostrzeńca to wie.
    Życiowa szansa Żyły? Na co? Myślisz, że na podium PŚ zmieści się trzech Polaków? Na dziś wygląda na to, że tylko jeden, góra dwóch. Żyła jest z nich trzech w tej chwili zdecydowanie najsłabszy. A są jeszcze Kraft, Leyhe, Johansson. Wszyscy trzej w dużo lepszej dyspozycji niż on. I to rosnącej. Żeby z nimi próbować walczyć to trzeba coś poprawić, a nie startować w stylu jak w Zakopanem czy Innsbrucku.
    Kubacki też powinien mieć inne priorytety, bo ma realne szanse na wielki wynik na MŚ.
    Zresztą. Kubacki, nawet jak nie pojedzie do Sapporo, to przy tej formie, będzie walczył o końcowe podium PŚ. Podobnie Stoch.

  • robert_eagle_mateja początkujący
    Stefan już sam nie wie co powiedzieć

    Jak to jest, że wiatr z tyłu 0.1m/s bo takie miała koncówka mniej więcej warunki to są tak katastrofalne warunki, że olaboga wszyscy lądują przed punktem K, Kraft miał takie same warunki i jakoś sobie poradził, przecież to prawie cisza była, a dużo osób pieprzy jaki to zły warun był:) prędkości też nie były zbyt wolne, więc to jest śmiech na kołach zwalanie winy na tzw warunki w przy skokach polaków.

  • firefly profesor
    @gosposia @gosposia

    A podium w klasyfikacji generalnej jest nic niewarte? Wszyscy piszą, że dla Piotrka czy Dawida to byłoby życiowe osiągnięcie, ale myślisz, że Kamil nie chciałby znowu stanąć na tym podium? Nawet na drugim czy trzecim miejscu? Myślisz, że ma ochotę oddać Kraftowi drugie miejsce w generalce bez walki? Wręcz przeciwnie - pewnie chce tam pojechać i pokazać, że Zakopane to był wypadek przy pracy. Tak samo Dawid.

    A odpuszczanie Oberstdorfu już w ogóle byłoby głupie, tam są aż 3 konkursy. Oddajesz w ten sposób walkowerem nie tylko walkę o dobre miejsce w klasyfikacji lotów, ale w przypadku Huli czy Wolnego, także walkę o top 30 i start w ostatnim konkursie w Planicy. Poza tym oni nie są w żadnym mega kryzysie, po prostu skaczą na miarę swoich obecnych możliwości, treningi takiemu Huli pewnie i tak by nic nie dały, a Wolny musi się oskakiwać na mamutach, przecież dopiero rok temu na nich zadebiutował.

  • krzychoSt weteran

    Nie zgadzam się z poglądem że nie należy robić zawodnikom przerw w występach.
    Walki o Kryształową Kulę już raczej nie będzie - zbyt duża przewaga, musiałby jeden zawodnik zupełnie zdominować drugą część sezonu. Teraz jest dobry moment na odpuszczenie - Japonia i zmiana czasu a co za tym idzie problemu z tym związane i to dwukrotne!!!
    Już nieraz było to robione jak nasi notowali spadek formy i prawie zawsze przynosiło to pożądany efekt - więc warto!!!!! Tym bardziej że za miesiąc MŚ i to powinien być priorytet.
    Inna sprawa że ja w odróżnieniu do wielu komentujących mam całkowite zaufanie do trenera - bo zasłużył sobie na to i słabsze starty a takie każdej reprezentacji się zdarzają tego nie mogą zmienić!!
    Będziemy mogli oceniać po MŚ a jeszcze lepiej po zakończeniu sezonu.

  • LIVERPOOL profesor
    @gosposia @gosposia

    Ale nadal można walczyć o miejsca 2-3 w pś dla Kubackiego i Żyły to życiowa szansa. Po drugie jak walczyć o zwycięstwa w pojedynczych zawodach jak nie wystartują?

  • LIVERPOOL profesor
    @gosposia @gosposia

    Co sezon jest takie głupie pisanie

  • gosposia weteran
    nie wiem czy to dobry pomysł...

    Z tymi wszystkimi startami w PŚ.
    Na Kryształową Kulę żadnych szans już nie ma.
    Trzeba się skupić na pojedynczych zwycięstwach i na mistrzostwach świata.
    Nie mam przekonania co do skakania, przynajmniej w stosunku do słabszej części kadry, na mamucie w Obesrtdorfie.
    A z kolei najlepsza trójka, tym bardziej że się wkradły wczoraj błędy, nie musiałby lecieć do Japonii, tylko spokojnie potrenować w kraju. Tym bardziej, że są po temu akurat dobre warunki pogodowe.
    Zdaje się, że błędy zaczynają popełniać nie tylko zawodnicy.
    Ale nic to. "Po owocach ich poznacie". Oby Horngacher miał rację.

  • Skoczek3211 weteran
    @wiola4697 @wiola4697

    A w drugiej? A no tak zapomniałem.

  • mario74 stały bywalec

    Poza tym było słonecznie, słońce nagrzewa wtedy kotliny i doliny, z czasem to ciepłe powietrze może się unieść do góry, ale nie tym razem.

  • mario74 stały bywalec

    Też, już to pisałem, tak mi się wydaje, to nie wiatr, to temperatura na dole wzrosła, a góry została niska. Zawodnicy dobrze lecieli do góry i nagle spadali. Ciepłe powietrze to rzadsze powietrze, może ludzie w piecach napalili i podgrzali kotlinę, albo to było naturalne zjawisko. Ale za to punktów nie ma.

  • jma profesor
    O jakim odpuszczaniu mowa?

    Odpuszczają ci, co mają mega regres - Prevc, Freund, Tande czy Wellinger (no to może nie mega regres, ale potężny zjazd). U nas tego nie ma. Poza tym z kim Kamil ma trenować i poprawiać błędy w kraju? Z żoną??? A może Krzysiu Miętus mu wyeliminuje błędy? Horngacher naprawdę wie co robi.

  • topcom bywalec
    @pawel96 @pawel96

    Dla Ciebie tak ale nie dla weekendowych dziennikarzy którym trzeba odpowiedzieć ;)

  • xzcvvy weteran

    I bardzo dobrze że nie odpuszczają.
    Byłyby dwie opcje albo treningu pomogą albo nie.
    Jak pomogą to super, warto było zostać.
    Ale... gdyby dalej byłoby wszytsko tak samo jak przed ,,treningami" to pluliby sobie w brodę ze stralismy dystans w PŚ, PN A efektów brak

    To był słaby konkurs nawet bardzo, trzeba to przyznać ale..
    W tym sezonie jeszcze może być pięknie:)
    Trzeba trzymać kciuki i mocno wierzyć!

  • wiola4697 profesor

    Co tu dużo mówić. Zgadzam się z trenem. Bo to wyjście z progu Kamila może i nie było petardą ale też tragiczne nie było, coś musiało się stać w powietrzu tak jak wczoraj w drugim skoku(może i był spóźniony, ale nie jakoś bardzo). To samo u Piotrka i Dawida. A tak poza tym to pozytywne też jest to, że Kamil był o 0,1 km/h szybszy od Kobayashiego w pierwszej serii

  • Bartek5035 bywalec
    TheMrSkiBar2

    Puchar Narodów i tyle w temacie

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl