Rumuni chcą wybudować potężny ośrodek sportów zimowych, pomóc mają Polacy

  • 2019-02-07 13:14

Rumuński ośrodek narciarski Rasnov od kilku lat nabiera coraz większego znaczenia w świecie skoków. Nieopodal zamku, w którym miał przebywać legendarny hrabia Dracula, rywalizowali już najlepsi juniorzy w ramach światowego czempionatu, najlepsze panie w zawodach Pucharu Świata, a ostatniego lata po raz pierwszy przeprowadzono tam zmagania skoczków w konkursach Letniego Grand Prix. Jak się okazuje, są duże pomysły na otwarcie w Rumunii konkurencyjnego ośrodka, który pod każdym względem będzie przewyższał swojego lokalnego rywala.

Nowoczesny kompleks skoczni ma powstać w miejscowości Borsa, a razem z nim arena biathlonowa, trasy biegowe, kolejka linowa i trasy do narciarstwa alpejskiego o łącznej długości 45 kilometrów. Projektem zainteresowało się już rumuńskie Ministerstwo Turystyki. W Borsie w latach 1983-2003 funkcjonowała skocznia o punkcie konstrukcyjnym 110 m, największa jaka kiedykolwiek znajdowała się na terenie Rumunii. Obok niej rozpoczęto pod koniec lat 80. budowę mniejszych obiektów – K-30 i K-70, jednak z powodu problemów finansowych nigdy jej nie ukończono.

W ciągu najbliższych 5-7 lat rumuńskie miasto ma dysponować kompleksem sześciu skoczni, począwszy od K-15 do największej, której punkt K ma sytuować się między 120 a 140 metrem. – Chcemy mieć u siebie coś innego niż ma Rasnov. Możliwość konkurowania między dwoma ośrodkami narciarskimi na pewno będzie korzystna dla obu stron – uważa burmistrz Borsy, Jon Sorin Timis. Miejscowe władze przed kilkoma tygodniami skontaktowały się z przedstawicielami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, informując o swoich planach, a następstwem tego kontaktu było zaproszenie rumuńskich działaczy na konsultacje podczas zawodów Pucharu Świata w Zakopanem.



Podhalańska wizyta burmistrza i przedstawiciela Ministerstwa Turystyki trwała cztery dni. W tym czasie goście zapoznali się z tajnikami budowy aren sportowych i spotkali się ze specjalistami od ich konstrukcji, którzy na wiosnę przyjadą do Rumunii udzielać cennych rad na miejscu planowanych inwestycji. Szczególnie cenne dla rumuńskiego burmistrza było spotkanie z Krzysztofem Horeckim, inspektorem FIS zatwierdzającym trasy biegowe i stoki narciarskie. Nawiązano również współpracę w zakresie przeszkolenia rumuńskiej młodzieży przez polskich trenerów, w tej materii Rumunów ma wspierać Zofia Kiełpińska. Bardzo miłe wyróżnienia spotkało byłego polskiego skoczka, Bogdana Zwijacza, który w latach 80. skokiem na 113 metrów ustanowił rekord skoczni w Borsie, pobity potem o pięć metrów przez Rumuna Florina Spulbera. – Był zachwycony faktem, że wciąż go pamiętamy, mimo że od jego rekordu minęło już ponad 35 lat. Ze łzami w oczach przyjął zaproszenie do wizyty w Borsie – opowiada Timis.

- Mogę śmiało powiedzieć, że podczas tej wizyty wiele się nauczyłem zarówno o organizacji zawodów międzynarodowych jak i na temat tego jak funkcjonuje prawdziwy ośrodek narciarski. Cieszę się również z tego, że zaczniemy współpracę w zakresie przygotowania młodych sportowców do uprawiania sportów zimowych. Mogę zapewnić, że od tego roku autokary na linii Borsa-Zakopane będą kursowały dość często - cieszy się burmistrz.


Adrian Dworakowski, źródło: Informatia-zilei.ro/Emaramures.ro
oglądalność: (6640) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor

    Cóż oby im się udało. I oby nie brakło im zapału jak FIS wyrzuci z kalendarza LGP Rasnov. Dobrze że mimo problemów skoki w Rumunii a także w Turcji jeszcze nie zginęły.

  • JaroslavSakala doświadczony

    Miło patrzeć na to, że skoki w Rumunii idą do przodu. Każdy kraj jest dla tej dyscypliny na wagę złota. Tylko jeszcze trzeba znaleźć zawodników, bo w Rumunii ich brak.

  • alm bywalec
    No

    Bardzo dobrze ! Co prawda prawdopodobnie i tak tego nie zbudują ale jeśli to się stanie no to genialnie każda nowa skocznia jest na wagę złota A jeśli będzie to skocznia typu k130/140 no to szczerze wręcz genialnie !

  • jma profesor
    @Pavel @pavel

    To zależy w jakim temacie. W kwestii tras zjazdowych i biegowych to tak może być. Ale w kwestii skoczni to bardziej obstawiam między 3 a 4. Trochę to wygląda na to, że zaczęli stoków, tras biegowych i strzelnicy, a na koniec powiedzieli - "a tu sobie zrobimy jeszcze kompleks skoczni". Niemniej trzymam kciuki.

  • Shoutaro doświadczony

    Wyczuwam słomiany zapał, ale oczywiście życzę jak najlepiej.

  • Bernat__Sola profesor

    A czy przypadkiem Bogdan Zwijacz nie skoczył tyle samo, ile później Florin Spulber (118 m)? https://pl.wikipedia.org/wiki/Trambulin%C4%83_Tintina

  • adrunkautist początkujący
    .

    Jeśli największa ma być inna niż K125HS142 to super

  • Oreo profesor

    Super. Oby pomysł się powiódł. Każda nowa skocznia to dobry pomysł, nawet jeśli trochę szalony. Bez tego skoki umrą. FIS powinien wręcz dofinansowywać takie przedsięwzięcia (Albo refundować, żeby nie było że wysyłają kasę a potem jest ona defraudowana).

  • Pavel profesor
    @bardzostarysceptyk

    Skoro wizyta przedstawicieli ministerstwa turystyki, to raczej pogranicze Twojej 2 i 3.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Która z tych możliwości ?

    1. Chcemy budować i mamy zagwarantowane fundusze, szansa ok. 80 - 90 %.
    2. Chcemy budować i mamy obiecane fundusze, szansa ok. 50 - 70 %.
    3. Chcemy budować i będziemy starać się o fundusze, szansa od 0 % do 50 %.
    4. Chcemy budować ale o pieniądzach jeszcze nie myśleliśmy, szansa ok 0 %.

  • Domin10 weteran
    Bardzo dobry pomysł

    Kazda nowa skocznia to dobra wiadomość. A nowy kompleks skoczni w egzotycznym jak na skoki kraju to swietny pomysł. Chciałbym aby powstała skocznia o wymiarach wiekszych niz k 125 hs 142. Znudziły mi sie obiekty k120, k125 i podobne. Jak dla mnie Polacy powinni sie skupic przede wszystkim na budowie obiektów w Polsce.

  • anonim

    Punkt K między 120 a 140 metrem? No jak w kierunku tej drugiej granicy, to może być ciekawie :) Swoją drogą, przy wyścigu zbrojeń jaki mamy na mamutach to FIS mógłby wreszczie rozluźnić przepisy zachęcając do budowy K-130-stek i K-135-tek. Przez ostatnie dwadzieścia lat mamy na tym polu praktycznie stagnację, a w międzyczasie rekord świata pobito o 40 metrów.

  • Pavel profesor

    Takie informacje mogą tylko cieszyć, w wąskim świecie skoków narciarskich każda nowa arena i w ogóle zainteresowanie skokami w krajach do tej pory marginalnych jest na wagę złota. Oby na planach się nie skończyło i doszło do realizacji inwestycji. Osobiście trzymam kciuki za Rumunów, aby szerzej weszli na światowe skocznie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl