Polski akcent w amerykańskiej kadrze na MŚ w Seefeld - "Inspiracją był Adam Małysz"

  • 2019-02-07 23:04

Sztab trenerski reprezentacji Stanów Zjednoczonych zdecydował się wystawić podczas Mistrzostw Świata w Seefeld zespół w konkursie drużynowym. W obliczu problemów kadrowych sklecenie czwórki skoczków nie było jednak rzeczą prostą. Michael Glasder dopiero wraca na skocznię po problemach zdrowotnych, a William Roads zrobił sobie przerwę od skoków. W tej sytuacji do znanych z występów w Pucharze Świata Kevina Bicknera i Caseya Larsona dołączy Andrew Urlaub oraz, mający polskie korzenie, Patrick Gasienica.

Patrick pochodzi z wyjątkowo usportowionej i mocno związanej ze skokami podhalańskiej rodziny, której część wyemigrowała w poszukiwania szczęścia za wielką wodą. Urodził się w 1998 roku w Stanach Zjednoczonych. Ojciec kontynuował za oceanem rozpoczętą w Polsce karierę skoczka i pasją do nart zaraził swojego syna. Swoje trzy grosze dorzucił, a jakże, Adam Małysz - Skoki narciarskie zacząłem uprawiać w wieku około 6-7 lat - opowiada młody skoczek - To sport od pokoleń obecny w mojej rodzinie. Mój dziadek był skoczkiem, tata był skoczkiem, wujek skakał na nartach. Od kiedy tylko pamiętam podziwiałem mojego ojca w locie i chciałem robić to samo co on. Ale ogromną inspirację stanowił dla mnie również Adam Małysz. Patrzyłem na niego z prawdziwym podziwem i marzyłem, by kiedyś skakać tak pięknie jak on - przyznaje młody zawodnik, który zdjęciem zrobionym niegdyś z polskim superskoczkiem podzielił się w ostatnich dniach na jednym z portali społecznościowych.

Ojciec Patricka, Albert Gasienica, do dziś nie potrafi się rozstać ze skocznią i startuje w zawodach weteranów. W całej swojej karierze zawodniczej zdobył jednak tylko jeden punkt Pucharu Kontynentalnego. Ambicje jego syna, który jak dotąd w "Kontynentalu" najwyżej uplasował się na 41 miejscu, sięgają znacznie wyżej. - Stawiam sobie wysokie cele. Chcę w przyszłości startować w Pucharze Świata i zdobywać w nim punkty. Widzę to, że stale się rozwijam i robię postępy, co jest efektem naprawdę ciężkiej pracy. Oczywiście najwyżej na liście moich celów, do których będę dążył, są igrzyska olimpijskie. Nie może być inaczej. Co do założeń na najbliższe tygodnie to liczę na dobry start w Seefeld i pobicie mojego rekordu życiowego, który wynosi 138 metrów. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie poprawię go podczas imprezy w Austrii, ale mam nadzieję zakończyć ten sezon startem w Planicy i tam powalczyć o życiową odległość.



W tym sezonie zimowym Gasienica zajął 9 i 12 miejsce podczas zawodów FIS Cup w Park City. W czołowej trzydziestce "trzecioligowych" zmagań znalazł się także przed kilkoma tygodniami w Planicy. W krótkim czasie przeskoczył poziomem kilku swoich kolegów aspirujących do reprezentowania USA, co nie umknęło uwadze amerykańskich szkoleniowców - Oczywiście powołanie na mistrzostwa w Seefeld było dla mnie niespodzianką. Cieszę się, że trenerzy dostrzegli moją ciężką pracę. Gdzieś tam z tyłu głowy tliła się nadzieja, ale starałem się o tym za dużo nie myśleć, tylko robić swoje. Jestem bardzo wdzięczny za otrzymaną szansę reprezentowania mojego kraju na tak ważnej imprezie - cieszy się syn polskich emigrantów.

Daleki kraj w Europie Środkowej będący ojczyzną rodziców nie jest Patrickowi bynajmniej obcy - Moi rodzice pochodzą z Zakopanego. W mojej rodzinie wszyscy mówią po polsku. Ja dużo rozumiem, gorzej jest z prowadzeniem rozmowy. Pracuję jednak nad tym, chcę w dobrym stopniu opanować polski język. Z Polską cały czas mam kontakt, moi dziadkowie nadal mieszkają w Zakopanem, a ja dwa lata temu spędziłem tam kilka miesięcy. Mogę powiedzieć, że kocham Polskę - zakończył reprezentant USA na mistrzostwa w Seefeld.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12314) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @Domin10 @Domin10

    Urlaub i Gasienica są lepsi od Deana po prostu.

  • Shoutaro doświadczony
    @Maradona

    Patrick też występuje jako Gasienica-Mracielnik w niektórych źródłach, np. tutaj (ósme miejsce wśród mężczyzn):
    https://www.usanordic.org/wp-content/uploads/2018/07/HS100-US-Ski-Jumping-Nordic-Combined-Championship-Ski-Jumping-Results.pdf

    Więc podejrzewam, że tak brzmi jego pełne nazwisko, a "Patrick Gasienica" to takie skrócenie na potrzeby FISu. Choć możliwe też, że zmienił sobie nazwisko urzędowo (podejrzewam, że egzystowanie w anglojęzycznym kraju pod nazwiskiem Gąsienica-Mracielnik musi być trudne).

  • OjciecMarek profesor
    @skortom76 @pawelf1

    No decydują, ale Związek Narciarski już nie wcisnął w usta trenerowi, że weźmie tylko dwie zawodniczki, bo co do pozostałych, to boi się o ich bezpieczeństwo. To samo bezpieczeństwo, które nie przeszkadzało im startować na MŚJ w Lahti. To samo bezpieczeństwo, o które nie obawiał się sam Bachleda, gdy startował na MŚ 2001 w sezonie, w którym tylko raz przeszedł przez kwalifikacje, a i punktów PK nie zdobywał zbyt często...

    A co do Kruczka, to ewentualne wystawienie/niewystawienie drużyny przez związek będzie pochodną jego szkoleniowych dokonań. Że tekst o jajach trenera to pewien skrót myślowy? Oczywiście, ale całkiem uzasadniony.

  • pawelf1 profesor
    @skortom76 @skortom76

    Zwykle to związek decyduje czy wystawia drużynę . To tak jakby powiedzieć ,że to Bachleda zdecyduje czy wystawimy drużynę dziewczyn na MŚ :):):) Nie zaszkodzi czasami pomyśleć :)

  • skortom76 doświadczony

    Ciekawe, czy Kruczkowi starczy jaj by wystawić ekipę w drużynówce, w końcu Kazachowie nie byliby ostatni. Ale myślę, że nie ma odwagi pochwalić się swoimi osiągnięciami włoskiej przygody. Wcześniej włoskie skoki były blisko dna, za Kruczka zaczęli pukać w dno od spodu...

  • jma profesor
    @Tomeson @poleprostokata

    Tak tak. Albo piwko albo skoki :)

  • skajler doświadczony

    tylko się skompromisuje

  • poleprostokata początkujący
    @Tomeson @Tomeson

    Piłem z AJ'em piwo na jakichś wrześniowych zawodach w Fox River to mówił, że zawiesił narty na kołek bo trudno mu było dietę trzymać. Sympatyczny gość. Tak, wiem jak absurdalnie mój komentarz brzmi, ale jak zobaczyłem AJ Brown w komentach to mi zaczęło świtać w głowie i taką podnietę złapałem, że aż się zarejestrowałem, by się pochwalić :D

  • TomekNS stały bywalec

    Fajnie:) Oby pokazał klasę. moze w nastepnym roku zobaczymy go w zakopanem :)

  • bxi doświadczony
    Sympatyczny chłopak

    Będzie komu kibicować po za Polakami.

  • dar06 doświadczony

    walka aby nie być ostatnim w zawodach ,to jest prawdziwe obliczę tej potęgi

  • gosposia weteran
    Rhoads

    Żeby się nie okazało, że zrobił sobie przerwę 30-letnią i wystartuje dopiero w mistrzostwach weteranów w roku 2048.

  • Domin10 weteran

    Swoją drogą dziwna sprawa ze nie wystawili Deana

  • Ravv doświadczony
    @sosik333 @sosik333

    Urlaub jest raczej lepszy. Z Gąsienicy chyba nic nie będzie, chociaż życzę mu jak najlepiej.

  • Domin10 weteran
    Świetna informacja

    Bardzo fajnie że Amerykanie wystawią drużynę i to jeszcze z skoczkiem o Polskich korzeniach.

  • sosik333 doświadczony

    No proszę - a ja myślałem, że to jakaś nadzwyczajna zbieżność nazwisk.
    Gąsienica to obecnie faktycznie najlepszy skoczek w USA zaraz po Larsonie i Bicknerze (który mam nadzieje odpuścił Lahti i szlifuje formę na MŚ, bo jest tragedia).

  • Baciar stały bywalec
    -

    Kadry A i B - oczywiście USA

  • Baciar stały bywalec
    -

    Możesz Oreo czy i Ci inni popatrzyć jak skaczą z zaplecza kadry A a później komentować sprawy

  • Baciar stały bywalec
    @Tomeson @Oreo

    AJ Brown będzie na CoC-u w Zakopanem Teraz zaczął od nowa treningi

  • Tomeson weteran
    @Tomeson @Oreo

    Serio? W ogóle nie wiedziałem o tym, przynajmniej nic tutaj o tym nie pisali.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl