Markus Eisenbichler
fot. Tadeusz Mieczyński
Pierwszy konkurs indywidualny w ramach cyklu Planica 7 zakończył się triumfem Markusa Eisenbichlera, za którym uplasował się Ryoyu Kobayashi. Było to pierwsze zwycięstwo Niemca w zawodach Pucharu Świata. Dzięki niemu wysunął się na czoło klasyfikacji generalnej PŚ w lotach. Co powiedzieli najlepsi zawodnicy dzisiejszych zmagań tuż po konkursie?
Markus Eisenbichler
Ryoyu Kobayashi- To, że wygrałem te zawody, było niesamowite – przyznał Eisenbichler. Kocham loty narciarskie, jednak w ich przypadku bardzo ciężko o triumf w rywalizacji. Jeden błąd może spowodować, że leci się o 5-10 metrów krócej. Miałem dziś świetny dzień. Drugi skok oddałem niemal na limicie, leciałem bardzo agresywnie. Wiedziałem, że muszę wykrzesać z siebie maksimum. Ryoyu również skakał świetnie, prowadził przed finałową serią. Jestem dziś bardzo szczęśliwy.
- Po pierwszym skoku myślałem: "Ok, tracę 11 punktów do lidera". Usiłowałem oddać drugą, dobrą próbę. Lider popełnił błąd, dzięki czemu zdołałem odnieść pierwsze zwycięstwo w zawodach z cyklu Pucharu Świata.
- Rywalizacja o małą Kryształową Kulę w lotach jest dla mnie bardzo istotna. Nadal jestem w grze o to trofeum. Co do rywalizacji w Planica 7, wszystko okaże się po czterech kolejnych skokach. To dla mnie dobry sezon. Liczę na to, że zakończę go pozytywnie.
- Myślę, że wiele drużyn będzie jutro rywalizować o triumf w zmaganiach drużynowych. Należy zwrócić uwagę na Słoweńców i Polaków, są bardzo mocni. Nie zapominajmy o Japończykach i Norwegach.
Na drugiej pozycji ze stratą 6,9 punktu uplasował się dzisiaj dominator sezonu, Ryoyu Kobayashi. Jak ocenił swoje próby? - Mój pierwszy skok był bardzo dobry. W finałowej rundzie popełniłem mały błąd, lecz ostatecznie jestem zadowolony z dzisiejszego występu.
Czy Letalnica przypadła do gustu Japończykowi? – Lubię tę skocznię. Tłumy kibiców dopingują tutaj każdego. To świetne.
22-latek aktualnie sklasyfikowany jest na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej PŚ w lotach. Jak ocenia swoje szanse na zostanie najlepszym lotnikiem sezonu 2018/19? – Bardzo ciężko będzie zwyciężyć w klasyfikacji lotów – skwitował krótko.
Korespondencja z Planicy, Piotr Bąk
-
Horst_U początkujący
@Introverder @TheDriger
No nie wiem - z tą tendencją co teraz, T4S zejdzie na dziady szybciej niż nam się zdaje.
-
TheDriger doświadczony
@Introverder @Raptor202
Raw Air jednak wydaje mi się powoli jakąś wartość nabiera i wyrabia sobie markę. Turniej ma własną oprawę i klimat co też robi robotę. Oczywiście TCS nigdy nie dogoni, ale ma szansę za jakiś czas zostać uznanym za prestiżowy :) Planica7 i Willingen Five natomiast to faktycznie twory sztuczne i bezsensowne, ale nie zaprzątałbym sobie nimi głowy nawet bo w przyszłym sezonie już ich nie będzie.
-
Raptor202 profesor
@Introverder @Introverder
One nie mają żadnej wartości w charakterze osiągnięć (wszystkie trzy), ale z racji na nagrody finansowe dla zwycięzców uważam, że powinny zostać.
-
fridka1 profesor
@Introverder @Introverder
Dla mnie te wszystkie "rowery i willingenfajfy" to takie sztuczne twory. Idzie za tym kasa, dodatkowy wazonik do postawienia na parapecie, ale TCS jest jeden i niech tak zostanie.
-
Introverder profesor
@jma @jma
Ja też nic do niego nie mam w sumie. Każdy ma własną ekspresję jak się cieszy. Bardziej nie lubię - choć się już chyba przyzwyczaiłem - Ammanowego gwiazdorzenia, jak dobrze skoczył. bo nabył taki dosyć brzydki nawyk gwiazdorzenia po dobrym (albo przyzwoitym) skoku, że jestem kozak, patrzcie na mnie to ja Simon Ammann :D :P.
-
jma profesor
Gratulacje dla Markusa
Na szczęście zawyżone noty z przysiadu nie miały decydującego na końcowy wynik, bo wtedy byłby niesmak.
Ja tam lubię Markusa i tę jego ekspresję. A te przyruchy na belce kojarzą mi się z kotem czającym się do skoku na zdobycz :) -
Introverder profesor
@Introverder @Introverder
Oczywiście brawa dla Markusa, ale takie moje zdanie. Bo jak patrzę na to rozdrobnienie, to nie wiem czy w gąszczu tych minicykli te większe nie tracą na znaczeniu. Plus jak wiadomo turniej Raw Air to dla kibica to może ciekawe, a z kolei dla skoczka coś co chyba jest ciężko wytrzymać i skakać cały czas na najwyższym poziomie na koniec sezonu, dzień po dniu.. Zastanawiam się czy te wszystkie zmiany idą we właściwym kierunku czy po prostu mamy maksymalną komeracjalizję, która na siłę trochę ma urozmaicić rywalizację.
-
Introverder profesor
Planica 7, Willingen 5 itp. :D
Akurat te turnieje Planica 7 i Willingen 5, to wyłącznie marketingowe turnieje. Jeszcze Raw Air ma jakąś wartość, ale te całe Planica 7 i Wllingen 5 to tylko dla statystyków istotne. O ile Raw Air wprowadzenie może było ciekawe, tak jak tworzenie z każdych zawodów turniejów jest trochę zabawne.
Niedługo każdy konkurs będzie turniejem - Zakopane 5, Wisła 3 itd. :D.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się