Japońska młodzież otrzyma więcej szans w Europie

  • 2019-04-04 23:06

- Musimy dążyć do ulepszenia naszego zespołu, aby myśleć o konkurowaniu z Europejczykami. Chcemy regularnie wysyłać młodych japońskich skoczków na konkursy rangi Pucharu Kontynentalnego, gdzie będą mogli starać się o prawo awansu do Pucharu Świata – zapowiada trener Hideharu Miyahira, który od roku prowadzi kadrę narodową Kraju Kwitnącej Wiśni.

Japonia w debiutanckim sezonie Miyahiry w roli głównego szkoleniowca skorzystała w Pucharze Świata z usług trzynastu zawodników. Dużym problemem był jednak brak rotacji w drużynie, która od inauguracji w Wiśle do finału w Planicy pokazywała się w tym samym zestawieniu. Do jedynej zmiany doszło na początku grudnia, gdy słabo spisującego się Taku Takeuchiego zmienił Yukiya Sato. Daiki Ito, Noriaki Kasai, Junshiro Kobayashi, Ryoyu Kobayashi i Naoki Nakamura występowali bez przerwy, a przez chwilę zespół zasilił Shohei Tochimoto, który wywalczył dodatkowe miejsce startowe na piąty period sezonu. Resztę przedstawicieli tego kraju oglądaliśmy tylko w Sapporo. W gronie wymienionej trzynastki nie było ani jednego młodzieżowca, a najmłodszym w całej reprezentacji okazał się 21-letni Keiichi Sato.

Ta sytuacja ma zmienić się już w sezonie 2019/20. Wszystko z powodu planu japońskiej federacji, która zamierza częściej wysyłać sportowców młodego pokolenia na zmagania drugoligowe, gdzie nie tylko mają zbierać szlify na arenie międzynarodowej, ale i napierać na skostniałą grupę wysyłaną na Puchar Świata. Do tej pory zaplecze japońskiej kadry w PK pokazywało się przeważnie w Sapporo, a także sporadycznie w Europie.

Kto miałby obsadzić te miejsca? Przede wszystkim juniorzy z grupy, która tej zimy mierzyła się w Lahti przy okazji młodzieżowych mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. W jej skład wchodzi m.in. trzeci spośród skaczących braci Kobayashich - Tatsunao. W Finlandii swoje umiejętności prezentowali też Shinnosuke Fujita, Ren Nikaido, Kaito Nishimori oraz Yuken Iwasa. Ostatni z wymienionego grona ma już na swoim koncie punkty zawodów najwyższej rangi, które zdobył zimą 2016/17 i latem 2018. To on wypadł najlepiej w Kraju Tysiąca Jezior, gdzie zamknął czołową „10”. Do drugiej serii wskoczył jeszcze brat Ryoyu i Junshiro – Tatsunao (24. miejsce).


Dominik Formela, źródło: news.jsports.co.jp
oglądalność: (5596) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • fotretypy początkujący
    kurs 100

    https://przewidywa.sport.blog/ - Trafili kurs 46 wczoraj i skan kuponu juz na blogu! masa potwierdzeń ! na dziś mają SPECJALNĄ PROMOCJĘ! polecam bo sam gralem ten 46 kurs i trafilem z nimi. Są uczciwi.

  • dejw profesor

    Wszystko fajnie, tylko że informacja spóźniona o jakiś rok. Jeszcze w trakcie sezonu 17/18 Japończycy dawali do zrozumienia, że czas na poważniejsze zmiany w podejściu do zawodów na bardziej elastyczne i między innymi częstsze skakanie w PK. I było to już nader widoczne i w GP18 i minionej zimy.

    @OczyAignera
    Iwasa nie doznał po upadku w Niemczech poważnej kontuzji, ale profilaktycznie odpuścił ostatnie starty w Europie. Pod koniec marca skakał już w kraju.

  • Oczy Aignera profesor
    Yuken Iwasa

    Czy Yuken Iwasa nadal jest kontuzjowany? Od tego upadku w Oberstdorfie już nigdzie nie wystartował.

  • sheef profesor
    @sheef

    12. Akira Higashi - 3 razy (2 wygrane),
    13. Hirokazu Yagi - 3 razy (1 wygrana),
    14. Akira Sato - 1 raz (1 wygrana),
    Fumihisa Yumoto - 1 raz (1 wygrana),
    Junshiro Kobayashi - 1 raz (1 wygrana),
    17. Hiroo Shima - 1 raz,
    Yuji Ashimoto - 1 raz,
    Kenji Suda - 1 raz,
    Naoto Ito - 1 raz,
    Kazuya Yoshioka - 1 raz,
    Yukiya Sato - 1 raz.

    RAZEM: 240 razy (76 wygranych)

  • sheef profesor
    Japończycy z podium Pucharu Świata

    Poniżej zestawienie japońskich skoczków, którzy w trakcie swojej kariery stanęli na podium Pucharu Świata (w przypadku remisu o końcowej kolejności decyduje liczba wygranych konkursów w karierze):

    1. Noriaki Kasai - 63 razy (17 wygranych),
    2. Kazuyoshi Funaki - 38 razy (15 wygranych),
    3. Takanobu Okabe - 23 razy (5 wygranych),
    4. Ryoyu Kobayashi - 21 razy (13 wygranych),
    5. Masahiko Harada - 21 razy (9 wygranych),
    6. Daiki Ito - 17 razy (4 wygrane),
    7. Hiroya Saito - 16 razy (2 wygrane),
    8. Hideharu Miyahira - 10 razy (1 wygrana),
    9. Masahiro Akimoto - 8 razy (4 wygrane),
    10. Taku Takeuchi - 4 razy,
    Jinya Nishikata - 4 razy,

  • Szymon44 stały bywalec

    Ciekawe czy Kenshiro Ito lub Reruhi Shimizu się kiedyś odbudują.

  • Tomek88 profesor
    @Skokowy66

    Gdzie w twoich rozważaniach znalazł się Naoki Nakamura ?
    Co do reszty to się zgadzam ciekwe co z Takeuchim.Są Shimizu,Tochimoto,Naito,Harada.Rzeczywiście Myahira ma z kogo wybierać.Co do Keichiego Sato to masz rację.Chłopak ma duży potencjał i powinnien otrzymywać szansę w pś.
    Jeżeli Daiki Ito zakończy karierę to kadra A będzie chyba następująca:R.Kobayashi,J.Kobayashi,Y.Sato,N.Kasai,N.Nakamura i K.Sato bądź T.Takeuchi o ile będzie w lepszej formie.

  • Skokowy66 stały bywalec
    To zatem

    Co z takimi zawodnikami jak Tochimoto, Takeuchi, Kenshiro Ito czy też Yumu Harada?
    Bo gdzie oni mają skakać tylko na swoich krajowych zawodach?
    Myślę też że od nowego sezonu w kadrze regularnie jeżdżącej na PŚ będzie Keiichi Sato. On ma duży potencjał. Dołączy do Ryoyu, Junshiro, Sato, Kasaiego i może Ito.
    I Myiahira ma w kim wybrać. A są jeszcze zapomniani Sakuyama, Shimizu czy Naito.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl