Maciej Kot o symetrii lotu: Ryoyu nie skakał prosto, a wygrywał
- 2019-07-30 13:39
Maciej Kot - krok po kroku - odbudowuje się po nieudanym sezonie zimowym. Po dwóch kontrolnych startach w Letnim Pucharze Kontynentalnym w Kranju, w jego przypadku nadszedł czas na test w Letnim Grand Prix. Po piętnastej pozycji wywalczonej w Wiśle, w Hinterzarten nasz rodak zamknął drugą dziesiątkę. Jakie są jego odczucia dotyczące lipcowej rywalizacji na arenie międzynarodowej?
- Nie jestem zadowolony z występu w Hinterzarten. Skok z drugiej serii (93 metry - przyp. red.) zepsuł satysfakcję z całego dnia. Skok w serii próbnej (95 metrów - przyp. red.) nie był zły, ale popełniłem pewne błędy na progu. Z kolei występ w pierwszej rundzie konkursowej był w porządku i sprawił mi nieco radości (102 metry - przyp. red.). To był chyba najlepszy mój skok całego weekendu i wystarczyło go powtórzyć... - mówi zakopiańczyk, który na półmetku rywalizacji był dziewiąty.
- Plan był jasny i prosty, więc nie zmieniałem go, jednak moja dyspozycja nie jest jeszcze ustabilizowana. W drugiej serii pojawił się delikatny problem przy dojeździe do progu, a dwie mini hopki na rozbiegu nie pomagają utrzymać odpowiedniego rytmu. Pozycja zmieniła się tuż przed progiem, przez co odbicie nie mogło być dobre. To rzutowało na spore straty w locie - kontynuuje Kot.
Jak drużynowy mistrz świata z 2017 roku ocenia cały weekend w Hinterzarten? - Oceniam go pozytywnie, bo da się znaleźć plusy. Zacząłem z wyższego poziomu niż w Wiśle, więc wnioski wyciągnięte z pierwszych zawodów z cyklu Letniego Grand Prix pomogły. Wiedziałem, co muszę zrobić i czego przypilnować w pierwszych skokach, aby szybko się zaadaptować do nowego obiektu. Problemem nie są teraz zawody, ponieważ całą pracę trzeba wykonać podczas treningów. Chodzi o to, aby oddając pięć prób, każda była taka sama. Muszę to jeszcze doszlifować.
- Kibice głównie oceniają to, co widzą. Sam tak robię, obserwując inne dyscypliny sportu, w których nie jestem znawcą. Często jest to jednak efekt popełnionych błędów, a nie przyczyna i nie każdy jest w stanie to zrozumieć. Zauważyłem, że dużą wagę przykłada się do pierwszej fazy mojego lotu. Jeżeli jest prosto, wówczas Maciej Kot jest w formie, a skacząc krzywo - pomimo długich skoków - coś jest nie tak. Jaka jest prawda? Analizowaliśmy to bardzo długo, bo to nie pierwszy rok, kiedy mam z tym problem. Nie wyeliminujemy tego zupełnie, bo to element mojego stylu. Posłużę się przykładem Ryoyu Kobayashiego, który chyba przez całą zimę nie skakał prosto, a wygrywał zawody. Nie jest to duży problem, ale trzeba minimalizować jego efekty i straty. Jeżeli dojazd i odbicie przebiegają należycie, wówczas lot wygląda nieźle, co pokazywałem już tego lata. Będę kontynuował pracę nad tym elementem, ale nie kosztem innych. Skupiając się tylko na locie, bywa coraz gorzej. Kibice patrzą głównie na odległość, bo to jest najciekawsze w skokach, ale nie zawsze dobre skoki dają najlepsze rezultaty. Warto spoglądać na to, co mówi trener i nad czym pracuje zawodnik. Daleki skok, ale krzywy, to wciąż dobry skok - tłumaczy podopieczny trenera Michala Dolezala.
- Letnie Grand Prix jest dobrym treningiem dla każdego zawodnika. Wiadomo, jedni podchodzą do tego bardziej poważnie, gdyż walczą o kwotę startową, pierwsze punkty w życiu czy po prostu chcą się zaprezentować możliwie najlepiej przed własnymi kibicami. Każdy skoczek daje z siebie wszystko w konkursie i chce wykorzystywać każdą możliwość wygrywania zawodów. Rozliczamy się jednak z podejścia do konkursu i funkcjonowania poszczególnych elementów. Teraz czeka mnie obóz w Innsbrucku, z resztą kadry A. To intensywny okres, ale odpowiada mi to. Preferuję intensywną pracę, natomiast nie lubię nudy i przestoju - przyznaje triumfator Letniego Grand Prix 2016.
-
Luk profesor
Coś w tym jest.
Natomiast Kobayashi ma bardzo podobny styl lotu do Hautamaekiego.
Oto pierwsze lepsze porównanie:
www.youtube.com/watch?v=Go64Do4aUWg
www.youtube.com/watch?v=oNn7675XtVw
A co łączy Hautamaekiego, Kobayashiego oraz Kota?
- Wszyscy byli w światowej czołówce przynajmniej przez część swojej kariery.
Mam nadzieję, że nasz Maciek powróci na szczyt, a Kobayashi udowodni, że ubiegły sezon nie był jednorazowy i nadal będzie się liczył w walce o KK.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się