Daniel-Andre Tande
fot. Tadeusz Mieczyński
Szpital w reprezentacji Norwegii trwa w najlepsze. Dopiero co groźny upadek ze skoczni, choć bez ciężkich urazów, zaliczyła Maren Lundby, a teraz powróciły problemy z kolanem u Daniela Andre Tande. Kontuzja nie jest jednak poważna i mistrz świata w lotach powinien wrócić na skocznię w ciągu 4-6 tygodni.
Daniel-Andre Tande- Kilkakrotnie przeskoczyłem rozmiar skoczni podczas treningu w Courchevel, po których zacząłem odczuwać ból. Miałem nadzieję, że kontuzja nie okaże się poważna. Na szczęście, przerwa będzie krótsza niż ostatnio. Odczułem ulgę - mówi Daniel Andre Tande, który miniony sezon kończył przedwcześnie z powodu identycznej kontuzji.
Zawodnik przeszedł w czwartek badanie rezonansem magnetycznym: - Daniel Andre miał ciężkie lądowania, ale na szczęście, jego kolano nie doznało żadnych obrażeń strukturalnych. Nie wolno mu teraz skakać przez najbliższe 4-6 tygodni. W tym czasie może wykonywać trening fizyczny oraz kondycyjny - mówi lekarz norweskiej drużyny Guri Ekas.
- To dobra wiadomość, że Daniel Andre nie doznał poważnych obrażeń. Teraz najważniejsze, aby zdążyć na sezon zimowy. Będzie musiał poświęcić cały swój czas na rehabilitację - mówi trener kadry, Alexander Stoeckl.
-
Oczy Aignera profesor
Klasycznie
Oho, już poskakane. Już mu się Kenneth Gangnes włączył.
-
atalanta weteran
Niedobrze to wygląda, powtarzające się problemy z kolanem źle wróżą na przyszłość.
-
skortom76 weteran
Taka przerwa na tym etapie przygotowań to sporo, oby się nie okazało, że kolejny sezon będzie nieudany.
-
Skokowy66 stały bywalec
Wróci w październiku i będzie jak w poprzednim sezonie? Możliwe
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się