Tegoroczne Letnie Grand Prix w Zakopanem zakończył się podwójnym zwycięstwem Polaków na Wielkiej Krokwi. U podnóży Tatr najlepszy okazał się Kamil Stoch, dla którego jest to jedenasta wygrana na igelicie w zawodach najwyższej rangi, a tuż za nim znalazł się Dawid Kubacki. Teraz, kiedy kadra B uda się do Hakuby, liderów naszej reprezentacji czeka zasłużony urlop.
- Jak do tego doszło? Nie wiem! - śmiał się wicemistrz świata z Seefeld, który tym razem okazał się lepszy od złotego medalisty światowego czempionatu rozegranego w tym roku w Tyrolu.
- Szczerze powiem, że nie liczyłem na zwycięstwo, natomiast bardzo pozytywnie nastawiłem się na dalekie skoki. Już w piątek, podczas treningu i kwalifikacji, oddawałem skoki na wysokim poziomie. Ostatnie miesiące, wypełnione ciężką pracą, przyniosły efekt w postaci zwycięstwa w Zakopanem. Cieszę się, że stało się to na Wielkiej Krokwi. Czułem, że wszystko zostało dobrze wykonane, a odległości były tego potwierdzeniem. Zimą dwa razy z rzędu nie wchodziłem tutaj do drugiej serii, ale nie podchodziłem do tego jak do zakopiańskiej klątwy. Tak się złożyło, że w zawodach indywidualnych coś nie zagrało, a do tego warunki mi nie pomagały. Tym razem czułem się świetnie i skupiałem się wyłącznie na jakości i powtarzalności swoich prób. Bardzo zmobilizowałem się na ten weekend, gdyż chciałem czerpać radość z tego sportowego święta. Moja radość wynikała z sukcesu przed polską publicznością i to na skoczni, na której uwielbiam skakać - kontynuuje Stoch.
- Tego latam szukam odpowiedniego czucia w pozycji najazdowej. Chcę ustabilizować kierunek odbicia, a przy tym poprawić prędkości najazdowe. Po części już to zrealizowałem, ale w każdej dyscyplinie sportu nic nie jest trwałe i stale trzeba nad czymś pracować. Zdaję sobie sprawę, że do końca okresu przygotowawczego będzie to rzecz, której będę musiał poświęcić dużo uwagi - dodaje trzykrotny mistrz olimpijski.
Kubacki, choć w niedzielnym konkursie musiał uznać wyższość Stocha, otrzymał trofeum za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej XI Pucharu Solidarności. 29-latek okazał się najlepszy po zsumowaniu pięciu skoków ocenianych, które skoczkowie oddali w ten weekend w Małopolsce. - Moje wrażenia z tego weekendu są wyłącznie pozytywne. Skoki były na dobrym poziomie i od piątku dawały mi satysfakcję. Przyjemnie latało mi się na Wielkiej Krokwi, co jest miłym akcentem przed rozpoczynającym się urlopem. Będzie czas na odpoczynek i regenerację sił, a po takich konkursach, a także chwili wytchnienia, wrócimy do pracy z jeszcze większą werwą.
- Przed zimą muszę pracować nad każdym elementem skoku. Dotąd było sporo pracy nad samym odbiciem, a efekty tego już widać na skoczni. Nie pracuje się jednak nad jednym elementem, bo skok składa się z każdego po kolei. Niczego nie można odpuścić i przed każdym skokiem należy koncentrować się na całości - zaznacza Kubacki.
- Warunki w drugiej serii były zmienne, co powodowało przerwy. W moich skokach nie czułem dużych turbulencji, które bardzo by mi przeszkodziły w oddaniu normalnych skoków. Sędziowie robili wszystko, aby nasze próby były dalekie, a przede wszystkim bezpieczne - mówi drugi zawodnik niedzielnych zmagań.
Nieopodal Wielkiej Krokwi trwa przebudowa kompleksu Średniej Krokwi im. Bronisława Czecha. Jak początek prac skomentował Kamil Stoch, który wielokrotnie podejmował temat konieczności modernizacji zakopiańskich obiektów? - To było dziesięć lat błagania na kolanach o zrobienie czegokolwiek w tej sprawie. Cieszę się jednak, że inicjatywa doszła do skutku, dzięki czemu w niedalekiej przyszłości młodzi zawodnicy otrzymają super obiekty. Nie mówię o sobie, ale to dobrze, że adepci skoków będą mieli gdzie się rozwijać.
- Na Wielkiej Krokwi, pomimo przebudowy, nadal czujemy się jak w domu. Przychodząc na nią po raz pierwszy po modernizacji, dobrze mi się skakało. Świadomość bycia u siebie, a także sentyment, odgrywa dużą rolę - twierdzi Kubacki, któremu wtóruje Stoch. - Skocznia znajduje się w naszym kraju, więc możemy na niej częściej trenować, a także lepiej ją poznać. Super, że jest większa, ponieważ daje nam to jeszcze więcej pozytwnych wrażeń.
Korespondencja z Zakopanego, Dominik Formela
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się